Miałem styczność z tego typu przypadkami pomagając jeszcze w Hiszpanii w tłumaczeniu i przygotowywaniu dokumentacji ale to są tak skomplikowane sprawy, że trudno cokolwiek tworzyć tutaj internetowo. Skoro dostałaś tak różne opinie od adwokatów to znaczy, że twój przypadek nie jest jednoznaczny.
Przede wszystkim, jeśli podpisywałaś dokumenty BHP po szkoleniu to odpowiedz sobie na pytanie czy to była twoja wina czy sprawa zaniedbania bezpieczeństwa przez pracodawcę. Bo to, że wlazłaś komuś pod wózek w magazynie, gdy on prawidłowo wykonywał swoją pracę, nie znaczy od razu że ci się coś należy.
Definicja mówi, że dana okoliczność nie jest zaliczana do wypadków w pracy:
"Cuando se produce por una imprudencia temeraria del trabajador, accidente realizado a posta por el trabajador o cuando no se siguen las órdenes o normas de seguridad."
Zazwyczaj najważniejsze w takich sprawach jest właśnie magiczne sformułowanie "imprudencia temeraria" czyli nierozważne, nieroztropne czy ryzykowne zachowanie.
edytowany przez argazedon: 14 sie 2016