Tak napisałeś: "Lodzianinko, nigdy nie slyszalem o takiej bulce jak napoleonka", więc chciałam to wyjaśnić :)
Ja czytam to co piszesz i tylko do tego się odnoszę. A co rzeczywiście masz na myśli to ciężko mi czasami wywnioskować. Ach, te różnice językowe... ;)
Pozdrawiam!