Cy można nauczyć się języka

Temat przeniesiony do archwium.
31-53 z 53
| następna
Co się niby miesza? Eh??
Wiesz co z innymi programami nie miałam jak na razie do czynienia, ale słyszałam ze bardzo dobre są właśnie Profesor Henry i Tell me more(tak jakby prywatny nauczyciel, korektuje twoją wymowę) do francuskiego to Profesor Pierre a niemieckiego jeszcze jakiś. Latino a ile ty masz tak własciwie lat?
Pozdrowienia, Morgana
Och Zakreciku, nawet nie wiesz, jak bardzo się miesza :( Az westchnęłam z zazdrością po przeczytaniu Twojego postu.... Najbardziej chrzani mi się następstwo czasów w czasach zwyklych i Subjuntivo. Mea culpa, bo tak naprawde to trzeba po prostu usiasc i zakuwac dopóki suię nie zapamięta, ale jakoś mnie leń bierze jak tę gramatykę widzę ;) A bez niej nie sposób się preceyzyjnie i poprawnie wyrażać, to fakt.

To może pójdę się wreszczie pouczyć tego upiornego Subjuntivo.
Z innymi programami nie miałam styczności ale wybierając supermemo kierowałam się nauką słownictwa bo właśnie na tym mi akurat zależy. Tell me more i Profesor Henry tez są podobno bardzo dobre, Profesor... ze względu na gramatykę o ile dobrze pamiętam a Tell me more - wymowy, mam go z hiszpańskiego i dopiero dwa razy otworzyłam, ale wydaje mi się super szczególnie korektor wymowy: masz tam wymowę lektora na takim pasku pokazaną na takich falach, jezu, nie pamiętam jak się to nazywa, i nagrywasz własny tekst danego słowa na przykład i porównujesz układ lini z układem lektora- świetny sposób, aby wyrobić sobie doskonały akcent ;)
Latino ile ty tak właściwie masz lat, co?
Pozdrawiam, Morgana_
Sorki, nie zauważyłam że już poszło no i napisałam dwa razy:)
A ile się juz hiszpana uczysz???? Wiesz.... mi właściwie mylić nie ma się co:P Subjuntivo troszkę obcykałam na własną rękę... Ehh... Ale mimo wszystko. Gramatyka jest po to, by ją pochłonąć neizależnie, cyz łatwa, czy trudna jest:P
Do Zakrencika !!
Bodaj w XIX wieku żył kardynał który nauczyl się języka w jedną noc po to aby wyspowiadać skazańca ;z tego co pamiętam to znal ich kilkadziesiąt plus drugie tyle narzeczy ,znał poza tym (ale nie wiem czy to ten sam )położenie wszystkich dokumentów w Biblitece Watykańskiej a wtedy było to coś koło 1 miliona egzemplarzy.
Tak że nie ma na co czekać do dzieła (i nie myśle o duszpasterstwie)!!
Ohohoho:P W jedną noc to wypas:P Ale może jakieś natchnienie miał... Skoro taki zbożny cel..... A ja za to znam położenie wszystkich (19:P) sali lekcyjnych w mojej szkole:P Wymiatam, nie:P??
haah no wymiatasz :D
Dosyć kosztowny korektor mowy ten tell me more. Myślałem o nim ale po przeczytaniu paru negatywnych opinii odechciało mi się. Poza tym tell me more angielski ma tylko 4400 słów to trochę mało jak na 400 zł za cały pakiet. First Steps In English oraz The Next Steps in English supermemo ma 4500 słów za 180 zł a profesor Henry za program słownictwo 1, 2 ( 10000 słów ) życzy sobie ok. 55 zł. Też słyszałem , że gramatyka u profesora jest dobra. Myślałem , żęby kupić np. gramatykę z profesora , słownictwo z supermemo Basic English ( prawie 3000 słów ) oraz jakiś dobry słownik ( z nagraną wymową słów i zdań ) za którego pomocą mógłbym uzupełnić bazę Basic English swoimi słówkami. Problem w tym , że profesor ma brytyjską odmianę angielskiego a supermemo amerykańską. Brałem pod uwagę słownik collinsa ( ma system powtórek więc nie musiałbym marnować czasu na przenoszenie tego do bazy supermemo ) ale podobno kiepską ma jakość nagrań i coś jeszcze ale nie pamiętam co. Może miałaś do czynienia z jakimś dobrym słownikiem ( z udzwiękowionymi słówkami oraz przykładowymi zdaniami , najlepiej z systemem powtórek ).
Latin, ja się uczę trzech języków i każdego w ten sam, tradycyjny sposób => gramatyka + słowka a do tego słuchania i czytania ile się da...i TO DZIAŁA. Ba, moim zdaniem to JEDYNY sposób płynnego opanowania języka (celowo pominęlam speaking, bo w naszych warunkach bez lektora na zajęciach, raczej nie masz okazji duzo pogadać..:) a w tym celu jedzie się na kurs za granicę, kiedy juz masz opanowany język na poziomie conajmniej komunikatywnym. Poza tym, gwarantuję Ci, że nauka bez gramatyki zamiast zaoszczędzić czasu, zabierze Ci go jeszcze więcej. Powodzenia.
Jak ja wam zazdroszcze kiedy mówicie, że gramatyka z anglika jest prosta. ja jej za nic nie pojmuje. jest tak stuknięta(może nie na początku, ale poźniej). niby znam zadady kiedy jaki czas stosować, ale nie umiem go użyć kiedy mam jakieś zdanie i musze je prztetłumaczyć
O jej ten głupi angielki, na szcescie jest HISZPANSKI:)
Powiedz mi ile masz lat:) Mam słownik do francuskiego wydawnictwa DELTA i jest zajebisty. Przy słówkach jest dużo zwrotów, sam słownik obejmuje mnóstwo słówek, dział z gramatyki, krótkie rozmówki np. jak coś zamówić w restauracji itp, imiona, znaki zodiaku, i dużo innych rzeczy
Wiem że podobne słowniki mozna kupić do niemieckiego i angielskiego ale chyba nie do hiszpańskiego:( Szkoda bo strasznie mi zależało na słowniku Delty, bardzo go lubię i w ogóle mi się podoba. Goraco polecam.
Ja też mam ten słownik francusko-polski.. i też go bardzo lubię..:D
jeśli sie pytałaś ile ja mam lat? to odpowiadam, że 15. bedzie se trzeba to cudo kupic o czym mówisz:)pozdro
obawiam sie ze zdolnosc takiego samoczynnego uczenia sie zanika po 6 roku zycia :]
zanika, ale nie znika:P moze mozna odkopac.............
A co szukasz męża Morgana ? Tylko , który masz na myśli ? Wydawnictwo Delta wydaje kilka słowników. Czy ma on wersję na CD-ROM ?
ZIBI85 - To tak jak ja chcę tylko , że pominąłem gramatykę. Jakich języków i z jakich materiałów ? Gramatykę uczysz się zanim zaczniesz się uczyć słownictwa czy też razem ?
Tak, zaczynając, robiłam jednocześnie gramatykę i słownictwo. Z czasem gramatyki ubyło, więc mam więcej czasu na naukę słowek. Jakie języki - przede wszystkim angielski. Wiadomo w szkole, ale sama robię gramatykę z Murphego (świetna książka, wszystko łopatologicznie wytłumaczone :p ) przy okazji słówka. Przy tym staram się jak najwięcej czytać i słuchać, wkuwam phrazale, idiomy etc. Francuski - też w szkole, po kolei tematami (słowka) a przy okazji gramatyka. Również słucham/czytam/rozszerzam słownictwo, choć narazie ciężko idzie, zwłaszcza to pierwsze..:) I na koniec hiszpański, którego się nauczam z samouczka (K.Sabik "mowimy po hiszpańsku") Narazie czytanie/słuchanie czegokolwiek, właściwie nie ma sensu, ale robię postępy..hehe
No, to tyle, na koniec powiem ci od siebie, że dla mnie, nauka bez gramatyki nie miałaby sensu.. bierz się do roboty..:)
..a, i duzo korzystam ze stron internetowych o nauce języków, takich jak ta, apropo materiałów..:)
Nie nie szukam męża, lecz pytam się z czystej ciekawości. Jeśli chodzi o słownik to mam taki niebieski w twardej okładce. To jedna z nowszych wersji. Acha i być może pomyliłam się i nie ma tylko do ang, niem i hisz. ale również do innych języków. Z tyłu słownika pisz e że wydawnictwo dELTA poleca a więc może to nie wszystkie. Słownik w wersji książkowej oczywiście:)
Najlepiej zaczac od nauki jezyka w Hiszpanii. Po miesiącu zaczniesz juz całkiem fajnie mówić. Polecam Salamancę albo Alicante!!!
Temat przeniesiony do archwium.
31-53 z 53
| następna

 »

Pomoc językowa