Wiesz... Dla mnie czysta mowa hiszpańska jest jest dużo mniej wyraźna, od tej, którą posługują się np. Meksykanie czy Kolumbijczycy... Jak zaznaczyłam wcześniej, uczę się hiszpańskiego przede wszystkim z telenowel, więc nie mam za bardzo do czynienia z tradycyjnym hiszpańskim... Jednak, z tego, co słyszałam, ośmielam się stwierdzić, że Meksykanie, czy Kolumbijczycy mówią dużo wyraźniej...
Co do tego "s", nie miałam por supuesto na myśli całej Hiszpanii... W książce pt. "Hiszpański w cztery tygodnie", którą posiadam, napisano tak:
"Należy zwrócić uwagę na fakt, że wymowa zmienia się w zależności od regionu. Na przykład w niektórych regionach Hiszpanii nie wymawia się "s" liczby mnogiej. Spotykamy więc zwrot "Buenos días" wymówiony [buanos días] lub [bueno día]."
Nie jest to może najlepsza książka, ale skoro napisali w niej coś takiego, musi to być prawda... Po co mieliby umieszczać w książce nieprawdziwe informacje...
Saludo y mando besos
:* :* :*