pytanie

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 65
A ja angola nauczam ;-) Banalnie prosty język,dla nas Polaków chyba nawet za prosty dlatego tak trudno się go nam uczy.
To przy znajomości łaciny hiszpan pójdzie ci jak z płatka.
niecierpie angielskiego po tym co miałem w liceum :-) ta baba myslalem ze mnie wykonczy

przez 3 lata bralem tylko gramatykę i nic wiecej wzrok mi sie zepsul od tych jej kserówek gdzie trzeba było wpisać słowko masakra!!
Cóż,tak bywa.To może dla odmiany pooglądaj sobie jakiś serial? Gramatyka pomaga w nauce języka,wiem bo mnie kompletnie bez nauki gramatyki próbowali nauczyć szwedzkiego (tam jest moda na naukę metodą naturalną) i było ciężko.Grunt to nauczyć się komunikować.Słuchać, czytać,rozmawiać.
Mój partner nie znosi angielskiego.Uczy się ze słuchu oglądając seriale.Mash,Friends,Desperate Housewives,Jericho,Supernatural,Smallville,teraz Californication.I już sporo bestia rozumie.Przełamał się i teraz znów chce się uczyć.Tydzień temu zrobił ze mną ćwiczonko na słownictwo do proficiency i pół zrobił dobrze.A poza oglądaniem nic się nie uczył 2 lata.
hahaha ja lubię strasznie włoski :-) daje znniego korepetycje :-0 i zmuszam ludzi do słuchania włoskiej muzyki hahaha i uczą się w ten sposób

Vasco Rossi polecam
hahaha ja lubię strasznie włoski :-) daje znniego korepetycje :-0 i zmuszam ludzi do słuchania włoskiej muzyki hahaha i uczą się w ten sposób

Vasco Rossi polecam
a czemu mój komunikat pokazał się dwa razy?
Ja chciałam zacząć naukę włoskiego.Zaczęłam słuchać oper po włosku,czytać jakieś proste rozmówki.Bardzo przypadła mi do gustu piosenka z filmu scusa ma ti chiamo amore,Semplicemente.Zaciekawił mnie plakat filmu, leciał akurat w miejscowym kinie jak była na nartach.Sprawdziłam soundtrack po powrocie do domu.I ta piosenka przypadła mi do gustu.
Może 2 razy kliknąłeś? czasem tak się dzieje.
A z czego uczysz zupełnie od podstaw?
z RETE 1 , in italiano i najgenialszej książki DAniela Zawadzka Język włoski dla polaków a ponadto sam pisze teksty
O Rete dużo dobrego słyszałam.Trochę tego piosenkarza w sieci jest, spróbuję. Ja też trochę sama piszę na zajęcia.
np. moje teksty byly zawsze drukowane w gazetce szkolenej hahahaha pisalem bajki i opowiadania kryminalene
Zawadzką chyba nawet gdzieś już mam,to znaczy jedną z jej książek.Znalazłam chyba inny twój wpis.Mieszkałeś we Francji?
w tym raz napisalem wiersz i sie pani od wloskiego o mało nie poryczałA hahahaha kobita strasznie uczuciowa
tak :-) i to dlugo całą podstawówkę :-) ale juz z france prawie nic nie pamietam
chociaż w te wakacje byłem ww Paryżu i świetnie sobie radziłem :-)
No to jednak z twoim francuskim nie jest tak źle.Ja mam krewnych w Paryżu i w Belgii ale i tak jakoś nie mam serca do tego języka.Kuzynka czytała mi kiedyś francuskiego Harryego Pottera do snu.Ciężko było.
A w liceum uczyli nas tylko z ambitnych tekstów o literaturze i sztuce, więc mogę po francusku czytać ale praktycznych rozmów np. na potrzeby podróży uczę się dopiero teraz sama.
ooooooo włsnie :-) ale ja lubie rytmy typu hiszpania wlochy ameryka poludniowa
Muzyki trochę mam.Uwielbiam rumby.No i lubię new flamenco.Lubię też muzykę portugalską.
A z moim francuskim obecnie to jest tak,że mogę czytać prasę (np. Le Monde) ale mam problem z codziennymi rozmowami.I jest to dla mnie trochę dziwny wynik procesu edukacyjnego.
Kurcze, a może zorganizujemy sobie jakiś mały tandem językowy?
Z tym tandemem chodzi o wspólną naukę języka.Ty znasz jakiś język i uczysz tego języka kogoś i ta osoba uczy ciebie jakiegoś języka.
no to sobie pogadales...i powychwalales siebie pod niebiosa...
Ha Ha!! I pomyśleć,że ty tu krytykowałaś kiedyś trolle internetowe a teraz sama się w jednego bawisz w cudzym wątku.Nie wytrzymam,ale Polacy są zgorzkniali.Dopisać się bez sensu ni z gruchy ni z pietruchy do cudzej rozmowy żeby od tak wtrącić swoje 3 grosze nie na temat tylko po to,żeby komuś dokuczyć.Wiedziałam,że żyję w nienormalnym kraju.Nie wiedziałam tylko ,że w aż tak nienormalnym.No matter, i tak emigruję więc w sumie staje mi się to powoli obojętne.Cieszę się tylko,że mam trochę obcej krwi w rodzinie bo może dzięki temu mieszaniu krwi to co w nas z Polactwa nie przejdzie na kolejne pokolenia a zostanie to,co w Polakach w miarę fajne.A swoją drogą masz jakieś kompleksy,że przeszkadza ci cudza rozmowa? Już mnie nie dziwi,że obcokrajowcy niezbyt chętnie rozmawiają z Polakami na forach.Pewnie w odpowiedzi na to co napiszą od razu słyszą jakieś złośliwości.
corazon_aerodinamico nie wiem czy zauważyłaś, że owe "polactwo" występuje na prowincji . Na przykład, władze Wrocławia po porażce z małym Expo, wyciągały wnioski i lepiej przygotowały się wyścigu o prestiżowy instytut EIT. Moim zdaniem,
oferta Wrocławia jest ciekawsza od wspólnej kandydatury Austrii i Słowacji (Wiedeń/Bratysława) czy Budapesztu .
fora z reguly sluza do wypowiadania, a wymianie swoich mysli bez checi pokazania ich innym ludziom prowadzi sie na roznego rodzaju komunikatorach
nie mam niestety zadnych kompleksow i dlatego mowie co mysle
Italia_amore_mio ja też uwielbiam słoneczną Italię . A to coś o Italii z hiszpańskiego punktu widzenia:
http://www.elpais.com/articulo/opinion/Populista/xenofoba/elpepiopi/2[tel]elpepiopi_1/Tes
http://www.elpais.com/articulo/internacional/medidas/emergencia/Berlusconi/despiertan/preocupacion/Italia/elpepuinteur/2[tel]elpepuint_9/Tes
http://www.elpais.com/articulo/espana/Zapatero/dice/ha/habido/incidente/Italia/declaraciones/Vega/elpepuesp/2[tel]elpepunac_17/Tes
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 65

« 

Pomoc językowa

 »

Studia językowe