Od czego zaczac?

Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna
Sittsam mam pytanko moze bedziesz wiedzial/la sciaglam sobie to espanol no hay problem noi mam na pulpicie ale wyskakuje odraz by zapisac na plytke w programie nero byrdin wsadzilam plytke na ktorej widzac ze jest zapisana ale nic nie ma... pusta gdy otwieram i wlansie mam problem jak zaczac sie uczyc z tego no hay problem skoro nie mog eotworzyc...
moze ktos mi pomoc?
Pozdrawiam
a skąd sobie to ściągasz?
molly32 , zmontuj sobie obraz w tym legalnym programie :
http://www.programypc.pl/alcohol;52;1;9;8;7530;free;edition;pl,program,1117.html
Moim zdaniem zasada jest dość prosta - żadnych cudownych metod do nauki języków, bo nic nie dają :-)Na swoim przykładzie podam, że zaczynałam od ESKK, ponieważ wówczas była to jedyna możliwa opcja z której mogłam skorzystać. Oczywiście cierpliwość stawiamy na pierwszym miejscu i nie zniechęcamy się drobnymi potknięciami, których z początku z pewnością nie zabraknie. Sądzę jednak, że dobrym sposobem jest nauka poprzez tzw. "fiszki" - możesz je zrobić samodzielnie lub kupić gotowe w internecie (np www.fiszki.pl)do tego należałoby wyposażyć się w repetytorium gramatyki, które będzie zawierać przykłady, ćwiczenia plus klucz do nich (np.Repetytorium gramatyki języka hiszpańskiego Anny Wawrykowicz); poza tym obowiązkowo słownik hiszpańsko-polski i polsko-hiszpański i startujemy :-) Jakiś samouczek z pewnością by się przydał - jest ich trochę na rynku, więc będzie w czym wybierać. zaczynasz oczywiście od poziomu A1. Co do czasów, to uważam, że nie wszystko naraz! Najpierw Presente plus podstawowe słownictwo, godziny, itp. Pózniej Indefinido, Preterito Perfecto itd..
Powodzenia! :-)
A.. zapomniałabym i koniecznie tablice z czasownikami. Żadnych dziwnych wydawnictw - polecam "Czasowniki hiszpańskie" J. Perlina i M. Milewskiej-Rodrigues z wiedzy powszechnej. - jest baaaaaaaaardzo przydatne!
dzieki z aodpowiedz ale nei najlepsza jestem w te klocki...
mam ten program ale nei wiem jak otworzyc ten plik w nero sie otwiera jak chce zapisac na plytke to nic sie nei zapisuje...
jelsi moge o wyjasneinie jak to mowia na chlopski rozum to bede wdzieczna!
molly32, podaj adres skrzynki to ci podeślę coś innego do nauki
[email]
bede bardzo wdzieczna bo z tym no hay problem mam problem z otwarciem...
pozdrowionka!
Molly32 podziel sie tym programem!:) proszę Cie bardzo,bede bardzo wdzięczna. mój adres: [email]
chcesz ten no hay problem??to mam ci wyslac? czy moze linki ktore dostalam od kolegi wyzej?napisz mi dokladnie co chcesz to wysle :)
Zdaję sie na Ciebie:) wybierz to które jest według Ciebie lepsze:) nie mam pojęcia o żadnym z nich więc ciężko wybierać
Ja zaczynałam od ksiązki 'Język hiszpański dla początkujących' Oskara Perlina (reklama u dołu strony :P), którą przypadkiem kiedys znalazłam na strychu. Dopiero po roku zaczęłam się uczyć w szkole tego języka. Ale już miałam jakies podstawy, po 'przerobieniu' kilkunastu tematów z tej książki.

I uważam, że jest dobra na początek.
Widzę, że ostatni jest sprzed kilku miesięcy, ale może i ja podzielę się tym, jak wygląda moja nauka hiszpańskiego i jak zaczynałem. Otóż, najpierw zapisałem się na kurs hiszpańskiego, który trwał około roku (nie mogłem pozwolić na dalszą naukę w szkole językowej, bo mieszkam na wsi i z dojeżdżaniem był wielki problem, tak więc postanowiłem uczyć się sam.) Dobrze, że przynajmniej poznałem podstawy hiszpańskiego. Do samodzielnej nauki polecam "No problem+" "Profesor Pedro 6.0", książkę "De pe a pa". Korzystałem i korzystam z tych materiałów nadal i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Trochę wytrwałości, systematyczności i uporu i można zauważyć rezultaty naprawdę szybko. Wszystkim, którzy uczą się hiszpańskiego sami (i nie tylko) życzę powodzenia!:) Saludos!
Temat przeniesiony do archwium.
31-43 z 43
| następna

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie