Jak zacząć się uczyć hiszpańskiego??

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 79
Ja już powiedziałem - Nigeryjczyka mówiącego po polsku też zrozumiem... To nie znaczy, że wymawia poprawnie.
W takim razie moja NIENORMALNA wymowa wystarcza mi, by bez przeszkód porozmawiać z obcokrajowcami xD
Cytat: lukasz-
W takim razie moja NIENORMALNA wymowa wystarcza mi, by bez przeszkód porozmawiać z obcokrajowcami xD
Pytanie brzmi jednak, czy jest to dobra znajomość języka hiszpańskiego.
Ja się uczę po to, by mówić poprawnie. Jak Was Łukasz, Naavi i Fighter7 zadowala mówienie źle, to spoko... Widać mamy inne cele.
Ok. I Twoje zdanie i nasz trzeba uszanować. Basta!:)
slowo daje... jak czytam te glupoty pedrita, zal mi sie go robi...naprawde...w jakim on dziwnym swiecie zyje ten chlopak...czas mija a on w tym samym punkcie tkwi ciagle...bzdury, glupoty, niedorzecznosci i wyssane z palca teorie...
...
ide na kolacje...
Una!
polubilam czerwone wino :)
pozdrawiam wszystkich serdecznie...
zimno na tej Mallorce i pada...
Cambiar, skoro Twoim zdaniem piszę głupoty, Ty też twierdzisz, że wymowa hiszpańska jest łatwa? No sami geniusze na tym forum!!!
nie ma to jak oceniać ludzi, a właściwie internautów to kilku wpisach
nie twierdzę, że jestem geniuszem; nie twierdzę, że umiem wszystko, bo dobrze wiem, że przede mną daleka droga

to, że DLA MNIE wymowa jest łatwa, i co Ci do tego? za to mam nieziemski problem z angielską - zawsze tak było i sama nie wiem, co z tym zrobić

mam problem z innymi rzeczami, z gramatyki, czy ze słownictwa;
na KAŻDYM polu pojawiają się trudności

jeszcze raz powtarzam: nauka języka to OSOBISTA sprawa każdego uczącego się; jednym jakieś pojęcie zajmuje miesiąc, inni muszą to powtarzać przez dwa miesiące

lukasz: szkoda, że on nie szanuje zdania innych
A ja w jednym na pewno muszę się zgodzić z Pedrito. Mam tu na myśli praktykowanie hiszpańskiego od początku. Pamiętam, że pierwszy Hiszpan, z którym pisałam wszystko tłumaczył mi na angielski, ja trochę siedziałam z książką (zaglądałam do tabelki z odmianą czasowników), trochę translatorem sobie pomagałam i jakoś szybciej poszło. Nie mówię, że nic w podręcznikach nie robiłam, ale nauka przez konwersacje jest dużo przyjemniejsza.
Za to nie wyobrażam sobie silić się, by mieć wymowę nativo (może po jakimś czasie mieszkania w danym kraju samo przyjdzie).
Jak ktoś mi mówi, jaka to jest dla niego łatwa wymowa w jakimś języku obcym, to mogę praktycznie z góry przyjąć, że nie ma pojęcia o tym języku i jeszcze nie jest świadom tego, jak niedoskonała jest jego wymowa. Ciebie Naavi bym pomylił z Hiszpanką?
Matko! Pedrito 88 weź ty się idź lepiej ucz tej swojej doskonałej wymowy. Jak będziesz tylko siedział na forum i wmawiał ludziom jak to ona nie jest trudna, to nigdy się nie nauczysz. Nie trać czasu tutaj! Nie dojedziesz do perfekcji w miesiąc, czy dwa. Co ja gadam! Nawet w dziesięć lat! Tylko nie połam sobie języka, bo wtedy nici z włożonego wysiłku... xD
Naavi no właśnie widzę, że nie szanuje się tu opinii innych. Pedrito za wszelką cenę chcę udowodnić wszystkim, że on wie najlepiej. :)
Zdradzę wam sekret. NIKT Z FORUMOWICZÓW NIE ZNA HISZPAŃŚKIEGO!
Zna go tylko profesor Perrito :)
Chylę czoło przed geniuszami, którzy z taką łatwością nauczyli się wymawaić po hiszpańsku jak nativos... Lukasz-, Naavi, Cambiar, Cristobalito, jaka szkoda, że na własne uszy nie mogę usłyszeć jak Wam idzie z tą jakże prostą wymową hiszpańską...
A dziękuję, dziękuję.:)
Perrito, si tienes problemas para entender a lo que se dice, será porque eres sordo o porque eres un desmañado. Ve haciendo algo útil para los demás y deja de farolear jodiendo a todo el mundo. Tu presencia en este foro es un verdadero tostón no sólo para mi, sino para todos los que toman parte en las discuciones de aquí. Haz algo con tu vida, zoquete.
ja się zastanawiam, jak on może zniżać się do naszego poziomu i z nami rozmawiać...
z nami - z tymi, którzy nie mają doskonałej wymowy jak nativ;
z tymi, którzy nie potrafią gramatyki;
w dodatku z takimi, którzy korzystają z tak pozycji polskich wydawnictw - tak beznadziejnych jeśli chodzi o tłumaczenie hiszpańskiego
Naavi, skoro wymowa hiszpańska jest Twoim zdaniem łatwa, to dlaczego (jak sama przyznajesz) nie masz jej doskonałej? Taka łatwa, ale za trudna by ją opanować?
Trzymajcie mnie...
No Łukaszu, sam powiedz... To w końcu jest łatwa do opanowania, czy trudna? Skoro jest łatwa, to dlaczego nie daliście rady opanować? Czy też Ty dałeś radę i mówisz jak Hiszpan?
Dałem radę i mówię jak Hiszpan, jeśli to Cię usatysfakcjonuje. Jest łatwa. Do widzenia.
Mam nadzieję, że to "wreście" koniec tej dyskusji...
¡Perrito, pedorrito caliente !
Sami karmicie trolla to sie nie dziwcie...
Masz rację Argazedon. Już przestaję...
Mówi się "żarło, żarło i zdechło", więc karmienie miałoby sens ;)
Hahahahahahahahaha xD
Widzę, że się temat rozkręcił xD Trochę już umiem hiszpańskiego, oczywiście przede mną długa droga. Według mnie wymowa nie jest bardzo trudna. Dużo słuchania i można oswoić się z tym językiem. Nie mówię, że jak wymawiam jakieś słowo to brzmię jak Hiszpanka, ale jakoś nie sądzę, żeby mnie Hiszpanie nie zrozumieli. Może i w Wenezueli by mnie nie zrozumieli, ale co mnie obchodzi Wenezuela? Ja chcę wyjechać do Hiszpanii ( jak mam was wtajemniczyć, to chcę pojechać jak skończę liceum jako au-pair). Są wyrazy, w których wymowa w ogóle mi nie idzie i choćbym powtarzała je 100 razy nadal brzmię inaczej, ale generalnie nie jest bardzo trudno. I myślę, że ja będę mieszkać w Hiszpanii, to ten język wejdzie mi w krew.
Do nauki języka to przede wszystkim należy przestać siebie (i innych) pytać "jak zacząć się uczyć", tylko po prostu... ZACZĄĆ, co tyczy się nie tylko hiszpańskiego, a każdego innego języka...

mówię na swoim przykładzie, żeby nie było ;). zacząć i chcieć to już właściwie móc.
Najlepiej jest zacząć od ROZMAWIANIA ;) Zainteresowanych proszę o kontakt [gg] . Chętnie porozmawiam przez GG lub Skyp'a, bo tego w mojej nauce brakuje mi najbardziej.
Jasne że można uczyć się od rozmawiania. Jazdy na rowerze też nie uczysz się od teorii tylko wsiadasz i próbujesz jeździć. Dziecko nie zna teorii jak się uczy swojego języka i co więcej, każdy murarz na robotach w rajchu uczy się niemieckiego poprzez codzienną gadkę z niemcami a nie z podręcznika i jakoś się uczy. Co więcej trzy razy szybciej niż my wyposażeni w komputery, soft, systemy powtórek itd. Howgh.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 79