ogólnie to filologie mają zajęcia w 3 miejscach: na studenckiej, karmelickiej i podchorążych. Ze studenckiej na karmelicką to parę kroków za to na podchorążych łohohoho trochę się idzie ;-)
Do hexehexe:
Jeśli chodzi o erazmusa to tak: up ma podpisane umowy z uczelniami niemieckimi ale nie ma określone na jaki kierunek- jest tylko ogólnie napisane: languages albo teacher training. Więc jeśli wybierzesz jakąś uczelnię niemiecką na której możesz studiować hiszpański, wyślesz im swoją ofertę (czy pdanie jakkolwiek się to nazywa) oni cię zaakceptują i up też się zgodzi, to wtedy oczywiście bez problemu można jechać.
ALE: jest jeden problem. Pytałam się kilka znajomych Niemek co studiują w Niemczech języki i jeśli chodzi o hiszpański to praktycznie wszyscy co wybierają hiszpanski znają już ten język na poziomie zaawansowanym, bo w przeciwieństwie do nas, oni hiszpański i francuski mają normalnie w liceach-tak jak my angielski i niemiecki. Więc wyjeżdżając tam trzeba ten hiszpański no naprawdę na bardzo wysokim poziomie umieć.
Ja też jestem w podobnej sytaucji co ty, bo w przyszłym roku chciałabym zacząć studiować jakąś drugą filologię, plus bardzo chciałabym pojechać na erazmusa. Najbardziej marzy mi sie erazmus w niemczech tylko wolałabym raczej studiować hiszpański niż niemiecki lol. Wiem, mnie też to wyrównanie poziomów przeraża, zwłaszcza że w tym samym czasie studiuje jeszcze inną filologię i chciałabym się uczyć do DaF lub DSH.... a widze to wszystko w naprawdę czarnych czarniastych barwach..
Ale dont worry, z tego co mi mówiły dziewczyny, to nauki strasznie dużo miały, ale jakoś okropnie nie narzekały, przeżyły i są na drugim roku. :-) Fakt, gramatyka jest trudna, ci co uczyli się wcześniej łaciny będą mieć znaczne ułatwienie, pocieszające jest to że hiszpański to nie niemiecki, słówwk naprawdę nie jest się trudno nauczyć :-)
hexehexe: uczyłaś się kiedyś łaciny?