Hiszpanki sa zajebiste ,ale wszystko jest w porzadku az taka hiszpanka nie zostanie twoja dziewczyna ,wtedy jest teatr ,sceny zazdrosci itp.ale mimo tego zadna inna dziewczyna nie kocha tak jak hiszpanka.Na takiej grilowej imprezce rozmawialem z hiszpanami z asturii na temat hiszpanek i polek ,postawili mnie w sytuacji w ktorej musialem wybrac pomiedzy czystymi gotujacymi sprzatajacymi w domu ,wiernymi mezowi polkami a opisem niewiernych i nie ruszajacyc palcem hiszpanek,musialem wybrnac dyplomatycznie ale i tak mimo niezadowolenia moiej przyjaciolki u ktorej mieszkalem sklaniam sie do opinii hiszpanow,dodam ze w hiszpanii jest to bardzo drazliwy temat ,zajebiscie zapalny temat .Mieszkalem przez dlugi czas z paroma hiszpankami i faktycznie one poprostu palcem nie rusza zeby posprzatac ,ale fakt ze ja sam nie sprzatam jak moge jeszcze przejsc przez pokoj to mi nie przeszkadzalo,a teraz mieszkam z paroma polkami i chata naprawde lsni ,co mi sie podoba w hiszpanii ze ja nawet palcem nie rusze w barze a jakas juz mnie upoluje ,te dziewczyy poprostu maja ogien ,a conversacja z nimi jest czysta przyjemnoscia a od conversacji z hiszpanka do wspolnie spedzonej nocy ,jest tak blisko jak od conversacji z polka do wspolnie nie spedzonej nocy ,na romans hiszpanke ,za zone polke ,chociaz moze dwie naraz ,no i jeszcze francuzka w sumie hmm angielska swinka tez moze byc podwarunkiem ze nie lezy pijana po clubbingu w miniowce przy -10 w lutym hehe....Hiszpanki sa dla mnie na 1 miejscu.
P.S Sadzac po kometarzach to chyba skrzydla sie topia ikarowi ,moze czas zmienic sloneczna hiszpanie na chociazby austrie czy szwajcarie ,ta precyzja jest porazajaca.