wiec ja wlasnie pisze te slowa bedac na majorce,jezeli chodzi o kursy jezykowe,to nieprawda ze sa tylko w palmie sa,w wiekszosci miast sadze a przynajmniej w tych duzych ja np.ucze sie hiszpanskiego i niemieckeigo w Arenalu,i palcilam tylko 20 euro za caly rok,i nie narzekam!!,cena jest tak niska poniewaz szkola nie jest prywatna!!!jezeli chodzi natomiast o ceny to np. jezeli znajdziesz mieszkanie za 400 euro to masz duze szczescie normalnie ceny sie zaczynaja od 500,jedzenie to zalezy co jez:P np.chleb jest bardzo tani,tak samo ryz,czy np. jogurty,piwo jest tanie jak barszcz a co do wina to juz zalezy co ci smakuje,pracowalam jako au pair w dwoch rodzinach,zawsze dostawalam 300 euro,i widze ze przy waszych zarobkach to sa smieszne pieniadze,no ale...pracowalam bardzo duzo godzin z blizniakami,i musze przyznac ze bylo ciezko,do tego dochodzi sprzatanie....ja osobiscie nie lubilam tej pracy,ale jest dobra jezeli zalezy ci najezyku bo nie ma bata zebys sie nie nuczyka jezyka jezeli przebywasz ciagle z hiszpanami...no to tyle,wiecej informacji jezeli chcecie to pytajcie [email]