San Bartolome de la Torre

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 111
"Pewnie dlatego w Polsce nie studiowalas bo nie dalabys rady"
A to Ci niespodzianka, bo ja z nią oblewałem obronę pracy magisterskiej z elektrotechniki :D:D:D. Aga, czy Ty przypadkiem nie jesteś taki magister jak Kwaśniewski??? A w ogóle co to za robienie drugiego kierunku.

"A w Hiszpanii pustki na uczelniach i poziom jak w polskim liceum..."
Hehe, jasne, pozostawię bez komentarza...Jak ktoś nie był to niby skąd ma wiedzieć...

"jak wroce to lookne co stworzyliscie..."
Cholera, a mówiłem, że teksty "nie wrócę" to obiecanki cacanki

"OK.spadam na plaze..."
Ale czy na plażę na TENERYFIE????????

(no sam się nie poznaję, że ja dziś taki złośliwy ...)
Masz może coś wspólnego z San Bartolome? Bo jeśli nie, to nie rozumiem po co się tak unosisz!!!!!!!!!
Oj Bananek, dajże już dziewczynie spokój to może sobie w końcu pójdzie :)
Bo "agresja rodzi agresję" a w moim przypadku ataki złośliwości. Ale chyba już mi przechodzi :)
http://www.hiszpanski.ang.pl/Ziory_truskawek_w_Hiszpani_8822.html

> Maña 4 Maj 2007, 14:51 odpowiedz Zgłoś wpis do usunięcia
> Bylam na truskawkach i nigdy wiecej nie bede wykonywac takiej pracy.....

i kto tu byl na wiosce?troche hamsko mañu;]
A ty Iwonko chyba jesteś tu nowa?????
Może napiszesz nam coś o sobie?????
Może ty masz coś wspólnego z "tą wioską"
CHamskie forum...CHamskie odzywki...
Jesli chodzi o banana i agnieche to oni robia wiekszy szum na forum truskaweczek...chlopak sie martwi o dziewczyne ktora wyjechala...a oni do niego z glupimi odzywkamni...to jest kultura...ma sie chlopak o co martwic wiec po co pisza bzdury ze to on baluje...jasne ze to ona zwiedzila wszystkie dyskoteki w Andaluzji...
A ty nie spij i zanim sie wtracisz przeczytaj caly temat...nie zaprzeczylam nigdy ze tam bylam...
banaku i Aga, po co się tak ekscytujecie, ta pani na Teneryfie tylko czeka żeby się pochwalic swoimi osiągnięciami,... a ja cóż, w tej wiosce w Madrycie..nic tylko truskawki zbieram..:)
i szanuj sie dziewczyno, tutaj nikt Cię od panienek niskiej klasy nie wyzywa, wiec zachowaj sobie swoje kształcone gadanie w sześciu językach dla siebie
Oj jajca sobie robimy, Pani się tak fajnie bulwersuje i takie ciekawe historie wymyśla. A poza tym nie lubię jak się obraża moją forumową rodzinkę, zaczynam się wtedy złościć w taki specyficzny sposób :)
Iwionka to jeszcze maturki nie zdala...a tez na wiosce mieszka...hmmm... Lublin...
Ludzie, co za dziewucha!!! Juz dawno taki osiol sie nie przewinal przez to forum! Mañu pogratulowac, hmm tylko czego? np glupoty? za to, to order powinnas dostac hehe;))
Wpis wyjątkowo nie na temat.
Cos mi sie wydaje, ze ten sam poziom reprezentujesz.
Banan, hee! Na Teneryfie jak na Teneryfie ale taki awans?? z truskawek odrazu do 5* hotelu na recepcje, jak to zrobilas?;)) koniecznie nam to opowiedz, z pewnoscia urzeknie nas Twoja historia:)
La verdadera buena.... *YOIGO!!* ;))
Na tym forum piszemy o San Bartolome a nie o pierdołach
No i coz takiego dowiedzielismy sie w tym temacie?
Ja jak narazie wywnioskowalam ze:
- pelno kurestwa dookola
- mozna sie wybawic z zakreconymi kolesiami, wypompowac ich na kase i wrocic do Polski
- Maña zakochala sie z wzajemnoscia, ale szkola byla wazniejsza
- San Bartolome to wiocha
- pracuja tam same kretynki
- hiszpanie, ktorzy pracuja w polu nie potrafia sie nawet podpisac
- hiszpanie to jeden z najglupszych narodow w Europie
No tak, bardzo duzo dowiedzielismy sie o San Bartolome. Czy ktos chcialby jeszcze cos dodac w tej sprawie? Tylko prosze nie pisac o "pierdolach". Pozdrawiam cala cierpliwa rodzinke:))
A ty nie w polu? Czy dziś cooperativa zamknięta? Ale chyba nie bo dziś piątek a zazwyczaj w środy jest nieczynna hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
To napisz mi gdzie nie ma kurestwa!!!!!!!!!!!111111 Czy to będzie san bartolome,palos,mouger czy cartaya nic się nie zmieni.
czy pan Mario Wróbel to postać znana komuś ?
Inga super, a Ty, drogi żołądku nie słyszałaś o czymś tak normalnym jak praca, studia i normalne mieszkanie w Hiszpanii, gdzie ma się normalnych kumpli albo rodziny i nie zapija się smutków i frustracji na cotygodniowej dyskotece, licząc na to, że przybędzie durny campesino, co się nie umie podpisać i odmieni Twój los?:)))))))
wiesz nie jestem święty ale skala tego zjawiska jak wynika z tego forum jest ogromna ; niszczy nie tylko związki starszych ale deprawuje młodych ludzi przez te 40tki ! Chcialbym zdobyć fotki z tamtąd oraz klubu Disco w Huelvie czy adres strony ?
BeaI, ano nie slyszala, jak z reszta mozna wywnioskowac po postach szanownej wacpanienki, dla niej poprostu Hiszpania konczy sie na polu:)) No nic,tylko pogratulowac wiedzy i horyzontów;P
Ja do postu Ingi dodałabym jeszcze kilka spostrzeżeń, jakie mi się nasunęły:

- wszystkie Polki przebywające w Hiszpanii pracują przy truskawkach
- nikt, poza Panią Maña nie zna hiszpańskiego
- wykształceni Hiszpanie zbierają pomidory
- wykształceni Hiszpanie są na wymarciu
- miasto to wieś (trochę absurdalne, wiem, ale cóż...)
- TENERYA to raj (do końca życie będę to pisać wielkimi literami)
- można znać 6 języków obcych a we własnym robić błędy ortograficzne jak dziesięciolatek.

A najlepsze jest to, że obie Panie uważają pracę przy truskawkach jako coś strasznie upokarzającego. Jak to mówią - zapomniał wół jak cielęciem był.
Jasna cholera!! Najpiew puszczasz kobiete do tak ciezkiej pracy, wiedzac co tam sie dzieje, wiedzac ze zona miala depresje, nie wiem czlowieku na co Ty czekasz?? skoncz te durne gadki na forum, wez tylek do roboty, jesli czujesz ze cos jest nie tak. Zalosne to jest naprawde.
No i ta debata o kurestwie, a szanowna Maña zapomniala ze poznala hiszpana, wybawila sie i wrocila do Polski. Nigdy nie oceniaj innych, bo sama mozesz kiedys zostac oceniona.
-żona wyjechała informując o takiej decyzji wszystkich bliskich dwa dni przed --depresja jest chorobą ale slabo kontrolowaną szczególnie w Polsce i ma rożne natężenia i jazdy
-co mam tam jechać zeby mi zrobila awanturę ?
poprostu jestem zaangażowany a widzę , ze jest tam burdel na maxa i niechcę
aby przywiozla z tamtąd kolorowego synka lub syfa(sorry)
poza tym widze , ze tam mieszkającym to wszystko pasuje bo nikt sie nie odzywa
albo są zastraszeni !
No dobrze, zatem czego Ty oczekujesz od forumowiczow?
żeby ktoś ją odszukal i byl zemną w kontakcie
na mailu
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 111

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka