....:::Praca Sezonowa w Hiszpanii:::....

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |
Od dłuzszego czasu planuje wyjazd na wakacje do Hiszpanii do pracy ale najlepiej tak na 2 miesiace (czerwiec-lipec), ale kopletnie nie wiem jak sie za to zabrac...Szukałam na stronach z praca sezonowa w Hiszpanii lecz ofert jest bardzo mało...
też planuję i też szukałam ;) mnie bardziej interesuje lipiec-wrzesień, boję się, że lipiec to za późno.. Jeżeli za późno, to po prostu zrobię z tego wyjazdu podróż mojego życia ;) oj tak! pisz jak coś znajdziesz, jakiegoś pośredniaka itp
salu2
no własnie ja chciałaby wyjechac w czerwcu poniewaz od połowy maja mam juz wakacje ...i wrocic na pod koniec lipca... gdyz trzymaja mnie sprawy zwiazane ze studiami i wogole chciałabym spedzic kawałek wakacji w Polsce ze znajomymi... :P Jesli cos znajde to na pewno sie odezwę na forum..;)
na forum możesz poczytać coś o pośrednictwie pan euro sol ale to są sprzeczne opinie ;) to napisz jak by się coś ciekawego napatoczyło ;)
Dobrze bede pisac ;) gdybys jednak tez cos znalazła to daj jakos znac...;P
Hej lakika pisze bo nie zapytałam a ty jakiej pracy szukasz? dobrze władasz hiszpanskim? ;)
dogaduję się ;) poziom B1 w mojej szkole, no a praca chyba w turystyce, kelnerka? a Ty?
a ja no hiszpanskiego wogole nie znam... troche znam włoski i bardzo dobrze angielski.. ;P takze pracowac moge jako kelnerka albo moze jakis zbior owocow..;P nie wiem zobacze co mi sie trafii ..:)
hey dziewczyny:) a w jaki rejon hiszpanii macie ochote jechac??? bo szczerze mowiac to moglabym bardzo chetnie pojechac z wami:P jesli to nie problem:)
moj hiszpanski to jak narazie poziom A1 a angielski w mowie i pismie bez zastrzezen:)

chyba bylabym za kelnerka:P

pozdrawiam :)
oczywiście, że wybrzeże!!! ja mam już poczęści grupę wyjazdową zgadaną, najprawdopodobniej zgłosimy się przez pośrednika... a Ty jaki masz plan? Też la costa? ;D
ale która ? :]
ja myslalam konkretnie o walencjii, mam tam znajomego wiec to zawsze latwiej:) a was jaka praca interesuje??? bo jak ja juz powiedzialam - myslalam o kelnerce, barmance..
Mamoooth ja tez mysle o takim rodzaju pracy...;D I chciałaby jakoś wyjechac koniec maja do konca lipca... ;) ;D
owszem, czytałam. Dlaczego chcesz mnie zniechęcić? Z dobrego serca?
takie osoby jak freland, nie kierują się tylko rozsądkiem ale i dobrym sercem
Może. Nie mówię, że nie.
>owszem, czytałam. Dlaczego chcesz mnie zniechęcić? Z dobrego serca?

Nie no jedźcie, wróćcie i marudźcie, jaka ta Hiszpania jest bebe, bo kasza manna z nieba nie spada, a praca nie bije się o Was.
W polsce tez sie o nas nie bije...
jakieś to dziwne co piszecie, bo ja na hiszpanię narzekać nie będę, zresztą pisałam wyżej, że jeżeli pracy nie znajdę to zrobię z tej podróży wyprawę mojego życia. Może nie o kasę chodzi? A dlaczego ma się nie udać? Ja zawsze myślałam, że ludzie, którzy hiszpańskiego się uczą to tacy pozytywni, pomocni ludzie... Może stereotypem lecę, ale ja naiwna jestem, no bo przecież wierzę, że znajdę pracę w hiszpanii. Pozdrawiam ;)
lakika skoro uwazasz ze jestes naiwna to ja chyba razem z toba... bo wcale nie zamierzam narzekac choc nie wiadomo jaka była by harówa...a po za tym tez mam ochote zwiedzic słoneczna hiszpanie(w ktorej nigdy nie byłam), moze nawiazac jakies nowe znajomosci..;P
dokładnie ;)
Lakika,
nie jest moim zamiarem zniechecac ani zachecac
No soy nadie para hacer uno u otro :)
CZytam rozwijajacy sie watek i chciaLem upewnic sie czy jestescie swiadome ze sytuacja gospodarcza w H. jest ... niedobra (ISSP, bezrobocie jest tu wyzsze niz w PL i caLej UE).
Jesli to odbierasz jako zniechecanie - kazdy ma swoja interpretacje.
Jesli jedziecie w poszukiwaniu pracy badz przygody, ok,
znajdziecie prace - dobrze,
nie - tez dobrze, JESLi jestescie przygotowane na rozne warianty.

Fakt ze nie jestem tu entuzjastycznie nastawiony, chodzi mi o realia - oprócz wyz.wym. jezyk, ceny, ubieganie sie o N.I.Ex...
a zapewne znane sa Wam przypadki ze po znalezieniu pracy -niekoniecznie dorywczej- po miesiacy harówy wypLata jest minimalna lub opózniana lub nie ma jej wcale (mi jest znany osobiscie, a w przypadku krótkiego pobytu zaskarzenie nie ma widoków)

i tym m.in. chce sie podzielic.

Olii1 , dzieki za wpis
(bardzo Ladne ujecie)

pozdrawiam wszystk.
Zgadzam sie z toba freland, obecnie w Hiszpanii jest ciezko, w kazdej dziedzinie zycia, wiec nie myslcie ze tak latwo bedzie z praca, a co do wakacji i zwidzania, to Hiszpania jest piekna!
i dlatego chcę tam jechać! ;) salu2
Ja ciągle wierzę, że znajdę tam pracę po studiach w moim zawodzie i przedłużę sobie tym młodość ;] Obserwuję oferty pracy i ciągle pojawiają się nowe, więc chyba nie będzie tak źle :) A jak mnie Hiszpania nie przygarnie, to może Holandia :> Tam też musi być wesoło...
Ojej.
Przejrzałam Twoje posty i chyba mam coś, co Cię zainteresuje :(
W chwili obecnej Twój tytuł naukowy przestał w Hiszpanii istnieć :/
Ale wierzyć mi się nie chce, że tak zostanie.
Przeczytaj.

http://www.cpiia.org/index.php?option=com_content&task=view&id=169&Itemid=1
A co do pracy w zawodzie - jestem tej samej myśli, co Ty.
I jeśli masz taką możliwość (głównie finansową, bo wiadomo, że jak pasty brak to trzeba brać jakąkolwiek pracę) to nie rozdrabniaj się na prace sezonowe. Bo później ciężko szukać innej, nie ma kiedy pójść na rozmowę, poroznosić CV (jeśli jest taka potrzeba, a na początku zawsze jest). Jak spadać to z wysokiej gałęzi ;)
Ja tej wysokiej gałęzi Ci życzę. No i oczywiście żadnego spadania ;)
Dzięki za ino! Ja myślałam, że mój znajomy żartował z tymi tytułami... Mimo wszystko liczę na to, że jak pokażę mój dyplom z uniwerku, to ktoś to weźmie pod uwagę na plus. W sumie fakt, że informatyka to taka dziedzina, że powiedzenie, że mam mgr z informatyki mówi dokładnie tyle co nic. Z drugiej strony ja się odnalazłam w jakiejś dziedzinie i mam doświadczenie poparte projektami, więc może nie będzie aż tak źle. Prace sezonowe mnie nie interesują. Wychodzę z założenia, że uczyłam się tyle lat swojego fachu nie po to, żeby po kimś gary zmywać.
Ja też myślałam, że to żart albo plotka.
Dobre podejście. Trzymam za Ciebie kciuki, a Ty trzymaj za mnie ;)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia