Zasady savoir-vivre'u sa w Hiszpanii takie same jak w Polsce. Jedyną różnicą jest to, że w codziennych sytuacjach rzadziej zwracamy sie tam do ludzi per Pan/Pani bo Hiszpanie stosują kryterium wiekowe.
Mówimy "Usted" do osób w wizualnie zaawansowanym wieku a nie jak w Polsce do wszystkich nieznajomych.
I cytat z tematu sprzed lat:
"Wiele lat mieszkałem w Hiszpanii i per "Usted" zwracałem się tylko do rodziców moich przyjaciół, dziadków - co oczywiste, i generalnie do ludzi powyżej pewnego wieku wizualnie się narzucającego. A często byłem poprawiany, zarówno przez kobiety jak i mężczyzn, bo takie traktowanie komuś nie odpowiadało jako "dodające wieku".
Inna sprawa to "Usted" w relacjach zależności, w pracy czy w niektórych usługach ale to też wynika najczęściej z wieku."
Inne wzmianki:
https://hiszpanski.ang.pl/forum/solo-en-espanol/234622
Odnośnie Ameryki Łacińskiej:
https://hiszpanski.ang.pl/forum/nauka-jezyka/137888
https://hiszpanski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa/222071
https://hiszpanski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa/234874