ja sie ucze angielskiego, niemieckiego (bardzo ladny jezyk, slucham duzo muzyki, wiec uwazam nawet, ze jest romantyczny), hiszpanskiego (chociaz wlasnie skonczylam liceum, wiec nauke niem i hiszp bede musiala kontynuowac sama). Zdaje teraz na studia anglistyczne i jezeli sie dostane to bede sie uczyla takze arabskiego. Jezeli sie nie dostane, to pojde na rusycystyke lub hispanistyke. W drugiej klasie liceum uczylam sie irlandzkiego, ale szedl opornie. Nie mniej zamierzam do niego wrocic. Jezeli sie dostane na angielski, to i tak bede sie chciala uczyc kiedy rosyjskiego.
Docelowa grupa jest taka: ang, niem, hiszp, arabski, irlandzki, ros, bardzo bym chciala sprobowac kiedys jeszcze ze szwedzkim i czeskim, a w bardzo odlegej przyszlosci jest francuski (chyba, ze ktos mnie przekona, to szybciej)
pozdrawiam wszystkich uczacych sie jezykow. tak trzymac!