praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
abstrahując od tematu, czy ktos wie co sie stało z firmą Dromader z Wrocławia?? bo nie moge znalezc ich strony internetowej?. pozdrawiam
ok, znalazłam, zmienili szate graficzna.
Byk by się uśmiał.
Dromader z Wrocławia ,pobiera opłaty i to nie małe ,za każdym razem jeśli jest wyjazd.
Są to opłaty nie zgodne z prawem lub na jego granicy tj:pobieranie opłaty za tłumaczenie dokumentacji oraz prawie zawsze za przejazd w jedną stronę, ponieważ nie chcą ponosić odpowiedzialności z dwóch powodów.
1.Nie wywiązania się pracownika ze stosunku pracy.Zazwyczaj podpisuje się wszelkie dokumenty na miejscu.
2.Dromader jest firmą turystyczną ,więc nie ma obowiązku delegowania pracowników jedynie ich dostarczania.
Sugeruję poczytać różne informacje na temat Dromadera oraz osób korzystających lub które korzystały z usług.
tak, Dromader ma w wiekszosci bardzo zła opinie i dziala na granicy prawa , na truskawki w tym roku tez wysyłał za posrednictwem wspomnianego p. mario, to nie opłaty to jakis haracz .jednak zawsze znajda sie ludzie w desperacji co nawet w prowidencie pozycza zeby pojechac.
i pisząc wyzej o jednej firmie hiszpanskiej, co szuka w polsce i nie tylko w polsce pracowników, absolutnie nie mialam na mysli dromadera z Wrocławia , odradzam korzystanie z ich usług, bo widzialam jak to sie dzieje.
Cytat: cati28
i pisząc wyzej o jednej firmie hiszpanskiej, co szuka w polsce i nie tylko w polsce pracowników, absolutnie nie mialam na mysli dromadera z Wrocławia , odradzam korzystanie z ich usług, bo widzialam jak to sie dzieje.

witaj Cati28.
Powiadasz ze Dromader dawal nam ludszi, tak, to prawda, poprosilismy Dromadera o wspolprace i nie widze nic w tym dziwnego ani zlego. Co kto i za co pobiera oplaty to sprawa biura, wiec nie bede sie wtracal ku czemu one sluza. kazdy zna swoje powody i z nich sie rozlicza.
Co do firm hiszpañskich, tak, sa i znam osobiscie takie , które daja prace w hiszpanii nie tylko dla polakow ale i obywateli innych krajów. Sa to firmy zwiazane z sektorem rolniczym z cytrusami oraz truskawkami. Znam je dobrze i wiem jak dzialaja i na jakich zasadach sciagaja osoby do pracy. W takim przypadku, przyjazd do miejsca pracy jest w 100% na koszt pracownika a wiec wystarczy tylko policzyc ile kazda osoba musi zaplacic za przejaz, przelot czy co kolwiek, dodajac nastepnie koszty dojazdu na miejsce docelowe.
Sa osoby, które mieszkaja blisko duzych miast a i sa takie co na wsi, wiec nie zawsze ten koszt dla nich jest taki sam, a praca i obowiazkui na miejscu dla wszystkich nacji jest identyczna.
Ciesze sie ze pracujesz w POlsce, to dobrze, tak tez powinno byc. Co do campanii z zeszlego roku, tak, masz racje, nie powieodla sie ale to nie z powodu pracodawców lecz pogody oraz ceny produktu na rynku, niestety je jest to zalezne od nikogo z nas. Dzis mamy wyjazd z jednej firmy do Polski i mamy maly incydent: 3 osoby zapisaly sie na wyjazd potwierdzajac go w firmie, pracodawca odciagnal im po 100 € po czym po 3 dniach czyli wczoraj przyszly po zwrot za ten wyjazd jako iz leca samolotem. Autokar zostal zamówiomny na 42 osoby a wraca 39. Powiedz mi prosze, co zrobilabys na moim miejscu, oddala na 24 godziny przed wyjazdem autokaru te 300 € czy tez nie. Autokar zostal zamówiony i przyjechal po 42 osoby a nie po 39. Co bys zrobila na moim miejscu ??
pozdrawiam i czekam na odpowiedz :)
ja wychodze, bede pozno wieczorem a wiec raczej odpisze jutro.
Mielgo weekendu.
heyka wszystkim ,mieszkam od jakiegos czasu w es.niedaleko huelva i poszukuje czegos dla mnie : ) gdzie tam macie jakas prace dla mnie : ) pozdrawiam...
He, he...
Cytat:
wijaj Marto :)
jak widzisz wiem kim jestes i moglas do mnie zadzwonic bo masz moj numer, a jak nie, to mogly Ci go podac Twoje kolezanki z Brenes. Chyba nie musze pisac wiecej, prawda ?
Po co zciagam z Polski ?? proste, bo pracodawca mnie o to prosil, ja nie zciagam bo chce i nie zciagam ludzi bez NIE, sami sie oferuja do przyjazdu, wiec nie rozumie tez aluzji.

¡Ni una!
----------
Jednym slowem zarabiasz na KAZDYM ETAPIE sciagania sily roboczej z Polski do Hiszpanii.
Dalej uwazam, ze pobieranie oplaty 100€ od osoby za NIE - to przesada...
I wytlumaczylam Ci dlaczego. (robisz to grupowo i nie jezdzisz do Madrytu!!!)
En fin...
Oczywiscie ceny sa umowne... I jak ktos soe na nie zgadza, to juz jego sprawa.
Ale nie placz juz - bo to bez sensu. Sam podioles ryzyko, dobrze je znajac.
Ci, co przyjechali - zaplacili za przejazd w jedna strone. Po co wspominasz o pieniadzach na powrot autobusu? Czyzbys wyliczyl, ze jak bedzie caly autobus "pracownikow" to placac za przejazd w jedna strone - oplaca podroz autobusu + 4 kierowcow w OBIE?
A potem, Ci sami "pracownicy", za miesiac, dwa - zaplaca ZNOWU przejazd autokaru w obie strony?
Hmmmm....
----
Dalej nie ujawniles powodu sciagania ludzi z tak daleka...jak TU, w Hiszpanii, mozesz spokojnie znalezc nawet Polakow bez pracy- zdolnych dojechac na miejsce, i z NIE. Sam to zreszta opisujesz...
Wiec Ci pomoge: Mniej na takich zarabiasz!
-------
...
Juz w profilu na tym forum napisalam: MADRYT.
Takze nici z kawy...
MARTA...Marta...ok. Dla Ciebie moge byc MARTA.

Salu2, Marta... ;-)
Witam wszystkich Wrocilem Wlasnie ze zbiorow Bylem w Austrii(Alpy) Wlochy(Sycylia)Niemcy (Brandenburgia)Szkocja Francja Szukam Czegos na Zime Byc Moze Ktos?Gdzies?Cos?Jakos?WIE
Pozdrawiam (:
witam, odnoszac sie do postu Marty, masz całkowita racje.
jezeli ktos bardzo chce mogę mu podac linka, namiar na firme hiszpanska, która sciągając pracowników, nie pobiera opłat i prosze tu nie mydlic oczu, porzadna firma , której zalezy na ludziach do pracy, ma tą prace rzeczywiscie i nie zarabia na nich nim przyjada , a nie jak u pana mario, to loteria, a najwieksze prawdopodobienstwo to to, ze sie zle trafi , bo u takich juz nawet miejscowi nie chca pracowac(nie płaca na czas, żle traktuja ludzi, tragiczne warunki mieszkaniowe lub mało pracy).
saludos
Czesc,jesli mozesz podac nazwe tej firmy bylabym Ci bardzo wdzieczna i mysle ze nie tylko ja.Pozdrawiam.
widze ze nadal wiercicie dziure za te numery NIE, ja juz raz napisalem i wyjasnilem ze sam numer NIE nie wystarczy, nalezy miec jeszcze numer ubezpieczenia seguridad social, wiec ja nie widze zadnego problemu zeby go sobie samemu wyrobic, zycze tylko wówczas powodzenia i kilku dni stania i zalatwiania no i oczywiscie majac na uwadze ze zna sie jezyk i sie dogada. Ja daje taka prace jaka jest a nie jaka wybieram dla ludzi, skoro inni pracuja to dla czego ci co ich przywozimy nie moga ? teraz przywiezlizmy prawie 30 osób, juz pisalem jak i co zrobily niektóre, wiec ja za nich nie bede karku nastawial ani juz chronil, juz mam dosyc pomagania w zamian za obrobieniu dupy i nazekanie bo wlasnie jedyne to co mam na tym forum. Teraz 3 osoby pojechaly, popracowaly po 3 tygodnie, ja dalem im pol za mieszkanie i calos na numery NIE i S.S., wiecie ile widzialem z tych pieniedzy co mieli oddac ? ZERO ! a jak wyslalem smsa to jedna kolezanka z tych co zostaly powiedziala jej ze ja mam duzo i ze od niej guwno dostane a nie pieniadze, wiec sie ja pytam, gdzie jest teraz lojalnosc i slowo polakow co mowili ze oddadza pieniadze z wyplaty ?? no gdzie !? i co, mam pozyczac dalej i sie martwic dalej ze nie maja za co przyjechac ani za co mieszkac ? a co ja mam caritas na czole wypisane ??? jesli nie maja to niech siedza w polsce i ida na kuroniówke a nie pakuja sie do innego kraju i jeszcze bez pieniedzy, mnie tez sie nie przelewa i teraz juz wiem jedno, ze za to co zrobili nie bede pomagal finansowo nikomu. Ciekawe co kazda z was by zrobilo gdyby przyjechali ludzie i nie mieli na polowe oplat, ciekawe co byscie zrobily ?? a jesli pozyczyly w co watpie to co byscie zrobily jakby wam nie oddano 700 € ????? nadal byscie pomagaly ??
witam,napiszcie proszę jak bylo lub jeszcze jest na zborach pomaranczy,mandarynek?
Witam Mario (: Mam prosbe
-czy mogl bys zorganizowac mi jakas prace?
jesli mozesz napisz Tak
jesli nie napisz nie
nie owijaj w Bawelne(: Bede szukal dalej ,Pozdrawiam
Do cati28-juz wiem co to za firma wiec nie musisz pisac.Pozdrawiam.
"a dalem im pol za mieszkanie i calos na numery NIE i S.S., wiecie ile widzialem z tych pieniedzy co mieli oddac ? ZERO ! a jak wyslalem smsa to jedna kolezanka z tych co zostaly powiedziala jej ze ja mam duzo i ze od niej guwno dostane a nie pieniadze,"
a pracodawcy bardzo skrupulatnie sobie odliczali za nasz przyjazd i zabierali sami z wypłaty, wiec nie rozumiem z tego pana chaotycznego postu, ze nie mógł pan odzyskac pozyczonych pieniedzy.mi i innym pan nie pomógł takze nie rozumiem skąd nagle taka "dobroc" ?
Ja nie wiem ale widze ze chyba pani czyta na wyrywki bo pisze Pani do rzeczy.
Na zaplate za mieszkanie oraz za numer NIE oraz S.S. , kazdza osoba miala ze soba mioec pieniadze na oplate, czesc z nich miala a czesc nie na wszystko, wiec co mialem zrobic jak komus braklo 100 € ? zostawic na ulicy ? wlasnie widzez e Pani by tak uczynila po tym co pani pisze, ja dalem z wlasnej kieszeni pieniadze po to by mieli gdzie spac lub by im wyrobic te 2 numery i mieli mi oddac osobisie z wyplaty a nie pracodawca. Pracodawca placi im za prace a oni mnie mieli oddac za to ze im pozyczylem, wiec co Pani pisze za bzdury ?? ja zawsze pomagalem ludziom ale nie jestem w stanie pomoc wszystkim których przywozimy, ani nie jestem bankiem dla wszyskich ani nie mam takiej mozliwosci ani zcasu na wszystko a w dodatku z jakiej racji mam to robic ?? czy mnie ktos cos daje za darmo lub Pani ?? czy Pani by dala 2500 € w ciemno na slowo ?? wiec po co takie glupie gadanie ze skad ta dobroc ? pomadalem zawsze ale nie wszystkim pasowalo, pasuje i nie bedzie pasowalo wiec juz widzac co sie dzieje i jacy sa slowni i zetelnii ludzie, juz wiecej nie bede pomagal, nie bedzie mial kasy na mieszkanie nie bedzie mieszkal, nie bedzie mial kasy na numery NIE i S.S. nie bedzie mial pracy i juz.
edytowany przez cordialca1: 26 paź 2011
Cytat: robertto
Witam Mario (: Mam prosbe
-czy mogl bys zorganizowac mi jakas prace?
jesli mozesz napisz Tak
jesli nie napisz nie
nie owijaj w Bawelne(: Bede szukal dalej ,Pozdrawiam

Tak, bedzie na maliny za kilka dni, nie wiem dokladnie jeszcze kiedy ale dam znac na forum zeby sie co niektóre osoby dowiedzialy i popisaly glupotki na nim bo do tego wlasnie te forum sluzy. Kilka dni temu Robertto napisal ze szuka pracy, czy ktos mu z was pomogl ?? odpisal co kolwiek ?? powiedzial gdzie moze pojechac lub dal namiar na jakis kontakt ?? NIE, BO TEGO NIE ROBICIE, jedyne co robicie na tym forum to smarujecie na ludzi na tych co Wam nie pasuja ale nie pomagacie innym wiec faktycznie dobrzy rodacy jestescie, potraficie tylko obrabiad tylki, krytykowac i narzekac na wszystko a chlopakowi nie mozecie pomoc. WSTYD !! ja jak bede mial prace to napisze na facebooku. Pozdrawiam.
Cytat: cordialca1
Cytat: robertto
Witam Mario (: Mam prosbe
-czy mogl bys zorganizowac mi jakas prace?
jesli mozesz napisz Tak
jesli nie napisz nie
nie owijaj w Bawelne(: Bede szukal dalej ,Pozdrawiam

Tak, bedzie na maliny za kilka dni, nie wiem dokladnie jeszcze kiedy ale dam znac na forum zeby sie co niektóre osoby dowiedzialy i popisaly glupotki na nim bo do tego wlasnie te forum sluzy. Kilka dni temu Robertto napisal ze szuka pracy, czy ktos mu z was pomogl ?? odpisal co kolwiek ?? powiedzial gdzie moze pojechac lub dal namiar na jakis kontakt ?? NIE, BO TEGO NIE ROBICIE, jedyne co robicie na tym forum to smarujecie na ludzi na tych co Wam nie pasuja ale nie pomagacie innym wiec faktycznie dobrzy rodacy jestescie, potraficie tylko obrabiad tylki, krytykowac i narzekac na wszystko a chlopakowi nie mozecie pomoc. WSTYD !! ja jak bede mial prace to napisze na facebooku. Pozdrawiam.
do wszystkich ktorzy nie znaja sie na rzeczy!otoz tak sobie czytam te wasze wpisy i az mnie ponosi!nie wiem ilu z was zna Mario?bo nie ktore wpisy to az o pomste do nieba wolają,ja akurat mialam okazje zeby od tej strony pracy go poznac i wiem ze pomogl juz wielu osobom..więc przestancie wieszac na kims psy i zajmijcie sie swoimi spr,moze tak kazdy z was niech napisze czy pomogl kiedys komus bezinteresownie?czy Mario to cudotworca?a moze instytucja harytatywna?
Cytat: mysza47
Do cati28-juz wiem co to za firma wiec nie musisz pisac.Pozdrawiam.

A to jakaś bardzo dobra hiszpańska firma,dla wyjątkowych lub wybranych, która rekrutuje Polaków za darmo ,bez opłat i pomaga, bo tak jej dopomóż.... i nie oszukuje.
Ciekawa co/ta FIRMA.
edytowany przez VeroxCreezus: 26 paź 2011
no wlasnie?co to za wspaniala firma?napiszcie!moze wielu z nas skorzysta!
Dziekuje Serdecznie Kłaniam sie nisko .POZDRAWIAM.
robertto napisz prosze czy byles juz na zbiorach jakis i jak bylo?mam okazje na wiosne jechac na truskawki lub maliny..
A wiec wlasnie cati28 tu sie wymadrza na tym forum ze niby ona zna dobra firme ktora zalatwia prace bez rzadnych oplat a gdy poprosilam ja zeby napisala co to za firma,nagle zamilkla.Ja mysle ze chodzi tu o firme i tu podaje linka www.masiaciscar es Prosze bardzo niech kazdy skorzysta wysle im meila moze sie uda co niektorym zalatwic tam prace.Zgadzam sie ze Mario nie jest codotworcom mnie naprzyklad zalatwil prace z ktorej bylam zadowolona.Pozdrawiam wszystkich.
Witaj Soniu ,jak wczesniej pisalem bylem na zbiorach w tym roku .w marcu wyruszylem do Austrii gdzie w Alpach zbieralem najpierw szparagi puzniej sadzilem Nastepnie sadzilem truskawki puzniej zbieralem po czym przenioslem sie do Wloskich Alp i w pieknych Alpach zbieralem truskawki Praca Bardzo ciezka 30 .40 stopni w gorach masakra uszy popalone ,Na szczescie widoki rekompensowaly codzienna ciezka prace Nastepnie po zbiorach szparagow truskawek (i wypieleniu truskawek -moja najgorsza praca w zyciu nikomu nie polecam :zbieranie przy pieleniu to RAJ)wybralem sie do francji dokladnie Polinezja Francuska zbieralem tam Brzoskwinie morele sliwki praca jak najbardziej adekwatna do placy 12 h dziennie w niedziele konczylismy o 14 i w tym przypadku do poniedzialku do godz5.30 mielismy wolne(: z francjj pojechalem do szkocji gdzie przycinalem kilometry maliny letniej potem zbieralem maline jesienna .Praca Ok Jesli tylko jest malina(:nastepnie wyladowalem w Angli na jablkach Gdzie rwalem zbieralem spady i po przycieciu drzewek wyladowalem w Polandzie podczas tej mojej(WYPRAWY(:) dochodzilo do zgrzytania zebami ale je zaciskalem spinalem dupe i szedlem dalej (: mam nadzieje ze jeszcze gdzies w tym roku wyjade.Jesli jednak nie bedzie mi Dane Na pewno w przyszlym roku podejme nastepne wyzwania I DAM RADE BO ZYCIE JEST PIEKNE.

Pozdrawiam
robertto:)bardzo dziękuję za odp.widze ze jestes juz weteranem w tych sprawach,byles w wielu miejscach na zbiorach,ja ma okazje jechac na maline do hiszpanii,jednak troche sie obawiam czy faktycznie zbiory beda codziennie?ale musze sprobowac,wyjazd jest na wiosne dopiero wiec zostalo troche czasu do namyslu..pozdrawiam
witam
nie było mnie kilka dni a juz widze sie troche nazbierało postów.ok wiec:
tak, ta firma to masiaciscar.es.i nie pisze sobie bzdur na tym forum , jak twierdzi pan mario, kilka ładnych lat przepracowałam na hiszpanskiej ziemi i wiem jakie sa realia. jak sie ktos nastawia na duzy zysk i wiele pracy w takim kryzysie jaki teraz tam jest to zycze mu wiele szczescia i powodzenia.Ewidentnie widac to było w tym roku, w huelvie polacy zebrali na ulicy na bilet do polski, juz murzynów nawet nie ma tam duzo, bo uciekaja stamtad jak dostaja papiery, hehe, nikt mi nie wmówi ze jest tam tak super, ze kazdy co przyjedzie bedzie miał zepewnioną prace, przejazd moze tak ale dalej wielka niewiadoma, a hiszpanie sa zmienni i jak sie im cos odwidzi, to nie maja skrupułów wywalaja na ulice, nie zawsze zapłaca uczciwie za prace i pod byle pretekstem, a przewaznie dlatego ze zbiory nieudane i nie wiedza potem jak sie nadmiaru ludzi pozbywac.wiec w takiej sytuacji posrednik który zalatwia taka prace, sciaga ludzi na cala kampanie, uwazam ze powinien pomóc i przeniesc do pracodawcy gdzie jest wiecej pracy jesli to mozliwe.jak to sie dzieje ze ludzie nie maja pieniedzy i nie maja jak oddac p. mario jak pisze.nam nikt tam nic nie dał oprócz rozczarowania i porady zeby rodzina wyslala pieniadze .mi raz starczy takiej wycieczki .pozdrawiam.
nie bedzie mial kasy na numery NIE i S.S. nie bedzie mial pracy i juz.

a za numer S.S od kiedy sie płaci?
wczesniej było prawidłowo bo nie było problemów z tymi numerami NiE , tym sie zajmował szef i ewentualnie odciagał po 10 eur. ale numerów na papierze nie dostawalismy, jak ktos sobie chciał sam wyciagnąc , jechał do huelvy w wolnym dniu ,czy gdzie indziej i dostawal na papierze ten numer i nie jest to az tak skomplikowane nawet bez jezyka. w zaleznosci od lokalizacji to kwestia jednego dnia formalnosc.ciekawe skad ktos kto jedzie tam w desperacji do pracy ma miec tyle pieniedzy na poczatek? a nim to odrobi to miesiac minie.
Witam wszystkich dawno mnie tu nie było ale widze że tu nadal gorąco i Mario nadal dostaje po dupie, bardzo to przykre że nie pamięta sie tego że wiele razy pomógł wielu ludziom a jak coś idzie nie tak to dostaje w kość a ja powiem tak...jeżdziłam przez tz. uczciwe firmy i było okropnie nieuczciwi zboczeni pracodawcy...a jak mario mi załatwił miałam super szefa codziennie prace spokój i cisza na polu bez wyzwisk i innych niefajnych sytuacji...ukłony dla ciebie Mario- Kaska M.ach i jeszcze jedno jak ktos chce pracować to nikt go na ulice nie wywali ale większość z nas jezdzi sie zabawić a póżniej płacz i szukanie winnych...taka jest prawda-pozdrawiam...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego