witajcie truskaweczki, czytam wlasnie co tam napisalyscie na wiele rzeczy i serio was nie rozumie, a raczej nie rozumie wazsego pisania na wszystko po to by bronic samego siebie ze swej nieudolnosci. czytam jak smarujecie ludzi na okraglo, na dromadera,na mario,na pracodawców, a tak naprawde same sobie jestescie winne takiego traktowania. po pierwsze nie bede bronila nikogo bo kazdy wie co i jak robi i dla czego, wiem z doswiadczenia ze zalatwianie ludziom pracy do nie lada wyczyn i jeszcze zadowolic w nim wszystkich to poprostu staje sie nie mozliwe. ja zalatwialam prace do gracji dla ludzi i myslicie ze co, ze kazdy pracodawca sie liczyl ze mna we wszystkim ? praca byla jaka byla i koniec i albo sie robilo jak bylo albo dziekuje i z pola i do domu. Praca nie byla lekka, oliwki, pomarancze itd, i nie zawsze jak przyujezdzali ludzie z polski na drugi koniec kraju ja moglam jechac postrawdzac wszystkie zakwaterowania, wiec byly niespodzianki z mieszkaniami itd, co do pracy to zalezy z rególy od pogody no i ilosci pozniej zamówienia na dany owoc. czytam ze narzekacie na dromadera i mario ze pracowalyscie po 1, czy 2 dni i pracodawca was zwalnial i do kraju i trzeba bylo zaplacic za transport, no przeciez to normalne, praca jest, mieszkanie tez, wiec jesi chcesz pracowac to przyjezdzaj a jak sie nie nadajesz to dowidzenia bo ja szukam ludzi do pracy zeby zebrali owoce a nie kogos zeby miec na polu patrzacego w owoce i je liczyc albo zbierac 1 reka itd, przeciez to paranoja !! opinie macie jaka macie i to tylko zasluga wasza bo same pozwolilyscie na to albo i szukalyscie przygód, ja moge powiedziec co robia dziewczyny u nas i jak szukaja przygód na weekendach i td, a potem moze i nawet czegos wiecej, wiec to ani nie wina mario ani dromadera, oni zalatwiaja prtace tak jak my tutaj i taka jaka jest. teraz na swiecie jest wielki kryzys wiec pracy jest bardzo malo, pracodawcy wiedza to i maja w nosie czy warunki sa super czy normalne czy tez z jakimis anomaliami. chcesz prace i zarabiac ? ok ! masz i pracuj a jak nie to siedz w domu, taka jest teraz odpowiedz pracodawców i powiem ze nie zapowiada sie na duzo lepiej, wrecz przeciwnie i powiem wam ze znajac zycie, nie jedna po tym co napisala i kryjac sie pod jakimis nickami, zadzwoni do nich po prace i szkoda ze nie mozna sie dowiec kto to pisze,jak ma na imie i nazwisko, napewno byloby mniej slówek chamskich i ostrych. dowiedzialam sie iz trzeba w hiszpanii teraz miec jakis certyfikat z numerem N.I.E. zeby tam pracowac, wiec widze ze z praca bedzie nie za ciekawie i trzeba bedzie brac to co jest. teraz w grecji pracodawcy nmie chca placic zatransporty ani przyjazdowy ani tez wyjazdowy po zbiorach wiec pracownik sam bedzie musial pokryc te koszta, ciekawe jak jest w tym roku w hiszpanii, wiecie ? pozdrawiam serdecznie.