Cytat: ania-friedel
Jak szefowie mogą mówić jak mam zbierać truskawki ?.Byłam 3 razy na truskawkach w Niemczech ,ale żeby mi ktoś kazał tak ,czy siak zbierać -szok>>>>>>>>>> Przecież każdy po pierwszym dniu ,czy następnym sam dobiera sobie pozycję -(klęczącą ,kucającą ,nawet leżącą ) i nikt nic nie mówił ,aby tylko zbierać i sortować jak się należy .W głowie mi się nie mieści - to kazanie zbierania . A co do przetrzymania bólu to również normalne ,ponieważ każdego na początku boli kręgosłup.a z czasem się przyzwyczai ,do tego tabletki i już .Dziewczyny trzymajcie się ,ale też Wam współczuję .
Szef to pracodawca, który płaci za wykonywana pracę i to on dyktuje warunki.W polsce kasjerka w Real tez powie szefowi dla mnie najwygodniej to na leżąco kasowac klientów i co w takiej pozycji ma kasowac? ktoś kto pracuje ma prawa i obowiązki, w Hiszpanii zbiera się na stojąco (w zaleznosci od odmiany) lub w pozycji zgietej. Uwierz mi na kucąco bardzo żle się zbiera , kiedyś nasz szef powiedział a zbierajcie jak chcecie , najlepiej nie prostowac się za często, bo bedzie bardziej bolało tak jak pisała również amadorka