praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Cytat: Nasea
Cytat: amadorka
Nasea,podpisuje sie pod tym co napisalas...
ale teraz na forum wychodzi na to,ze osoby zadowolone z pracy w Hiszpanii nie maja prawa o tym pisac...

Albo moze lepiej załozyc dwa oddzielne wątki- Zadowolonych i Pokrzywdzonych. Kazda osoba chcąca opisac swe spostrzezenia dotyczace tematu, bedzie wiedziała, gdzie wolno jej to zrobic. ..:)

No i rozpętała się burza...
Droga SettidiNove, skoro nie pofatygowałaś się sprawdzić odkąd jestem na forum, to po kiego piszesz, że pojawiam się w określonych momentach i naganiam ludzi i chwalę Mario? Wcale nie chwalę, zauważ. Rzetelnie piszę, aby dziewczyny, które za rok będą stały przed podobnym dylematem jak ja w lutym 2012 wiedziały, że jest szansa, że się uda. Dzięki wpisom Moreny, Amadorki i paru innych mniej znanych forumowiczek zdecydowałam się zaryzykować i pojechałam. Trafiłam dobrze. I bardzo dziękuję dziewczynom, że opisywały swoje pozytywne przeżycia, bo gdyby nie to to siedziałabym przez ten czas w domu i jadła chyba tynk ze ściany. Po to jest to forum- aby dostać informacje z wielu źródeł. Czy jest mi obojętny los oszukanych? Oczywiście, że nie, jednak wiem z bardzo pewnego źródła, że część wracających robi to na własne życzenie. Też mogłam wrócić, bo zimno, bo gorąco, bo grzyb, bo boli, bo krzyczą, bo pluskwy pod prysznicem, bo woda śmierdzi, bo jaszczurki włażą do domu, bo nie mam TV, bo wolę pić, a nie robić.
Co do deszczu - padało przez ok. 1,5tyg na początku kwietnia. Ale truskawka jakoś dojrzewała, praca była dla wszystkich, może nie zawsze pełne dniówki, ale co dziennie. Reklamacje do Boga!
Wy chyba dalej nie kumacie problemu....Nikt nie neguje, że w Hiszpani rosną truskawki i na południu są hektary bez końca tychże upraw. A wiadomo,że skoro są pola to na polach jest praca. Właściciele są różni jak wszędzie.
Nie chodzi o istnienie pracy przy truskawkach tylko osobę tego oszusta i kombinatora Mario. Wyjazdy są organizowane na nieuczciwych zasadach. Koleś kłamie, ściemnia
i wyłudza pieniądze. Robi to z premedytacją na co są niezbite dowody. Udany wyjazd jest dziełem przypadku. WIęcej ludzi byłoby zadowolonych , gdyby nie oszustwa Mario, ktoremu przyświeca jeden cel- PRZEWIEŹĆ JAK NAJWIEKSZĄ LICZBĘ OSÓB W TĘ I Z POWROTEM. Komu się uda, komu nie uda to już nie jego problem..chociaż doskonale wie, że np połowie z tych zwerbowanych osób nie uda się, bo: nie ma pogody, nie zapotrzebowania na taką liczbę osob, dany camp ma warunki poniżej wszelkiej godności. On to wszystko wie, ale jak świnia zataja i podaje nieprawdziwe dane.

Coby uściślić: czy w Hiszpanii rosną truskawki-TAK, jest ewentualność, by przy nich zarobić
czy Mario jest uczciwym człowiekiem- NIE to oszust zarabiający na jak najwiekszej liczbie przewozów, przez co pomyslność wyjazdu przez niego to loteria.

Witam!
Oczywiście, że rozumiemy w czym jest problem. Że jest wiele osób, które Mario wydymał za przeproszeniem, zauważ jednak, że forum dotyczy pracy w Huelvie przy truskawkach i o tym właśnie piszę. Oraz o tym, że można dobrze trafić. To nie jest forum "Wróbel to oszust". Gadacie i gadacie a ile z Was autentycznie tą sprawę ruszyło??
Głeboko w temacie, jest trochę wpisów o wyjazdach z Dromadera, natomiast forum truskawkowe ściśle wiąze się z osobą Wróbla, bo to on położył łapęna wyjazdach truskawkowychć. Więc nie pisz , ze to jest forum truskawkowe, bo tak samo moglabym napisać, ze to nie jest forum "Co zabrać na truskawki". Chociaż problem ŚĆIŚLE związny z truskawkami jak sam Wróbel.

Ao tym , że nikt dupy nie ruszył choć dokladnie pisałam co robić- wiem. (Przynajmniej nikt na forum). Zwykłe cielelactwo i również rozwiązanie zagadki dlaczego taką grupę docelową Mario wybrał na wydymanie..
Gaga ja Ciebie nie rozumiem w sumie sprawy truskawkowe nie dotyczą Ciebie pod zadnym względem ale udzielasz się bardzo dużo chociaż tak naprawdę nie wiesz o co chodzi w tym biznesie...ale ok forum dla wszystkich udzielasz jakiś tam rad dla pokrzywdzonych i na co to wszystko skorzystał ktoś z nich -raczej nie, wszyscy narzekają jacy to biedni tylko po to żeby zrobić tanią sensacje i po ujadać.A Mario i tak będzie prowadził swój interes bez względu na to ile negatywnych opinii tu będzie napisane bo zawsze znajdą się ludzie którzy będą chcieli wyjechać i zarobić bo takie mamy w Polsce realia jakie mamy i żadne wpisy dobre czy złe tego nie zmienią...pozdrawiam
Dobrze, wyjaśnij mi o co chodzi w tym biznesie? Bo nie rozumiem tego zdania kompletnie? Chcesz mi napisać ,ze jest coś takiego jak truskawka i trzeba ją zerwać> ? O jakie aspekty biznesu chodzi? Oszustwa?

"Położył łapę na wyjazdach truskawkowych...". Jak dla mnie to OHP położył na tym łapę, a z usług Maria korzysta w charakterze przewozu. Owszem Wróbel załatwia pracodawców, a że część z nich to zwykłe chuje... mój też mnie nie głaskał, czasem wrzeszczał, zwykle krzyczał, a mimo to nie narzekam. Sugestia, że Mario jest dobry dla wybranych jest nieuzasadniona, bo ja go na oczy nawet nie widziałam, wszystko OHP załatwiał.
Wiem, że Wróbel jest związany z tematem truskawkowym, racja, ale gdzie jest powiedziane, że można tu tylko wypisywać kalumnie na jego temat? Błotem obrzucać można na oddzielnym forum, a jak już wspomniano - to jest forum truskawkowe, na które za rok ktoś trafi i zobaczy dwie strony medalu - powtarzam - dwie.
Druga sprawa to taka, ze przeciez nie tylko Mario werbuje ludzi do pracy przy truskawkach. Jest jeszcze Rajmund, który to wspołpracuje z firmą Alga ze Złocienca (sama raz korzystałam, nie jestem jednak pewna czy nadal się tym zajmuje), wspomniany Dromader i jeszcze pare innych organizujących takie wyjazdy by się znalazło..Choc oczywiscie Mario stoi na czele całej tej ferajny. I tak, forum nosi tytuł jaki nosi., Tak więc dla mnie oczywistą oczywistoscią jest, iz w tym miejscu udzielaja się osoby, które były, pracowały i opisuja robote ze swojego punktu widzenia. A jesli chodzi o tegoroczną, zakonczoną juz campanie truskawkową, to dopiero co ludzie z niej powracali. I nie widze tu jakos natłoku negatywnych komentarzy z nią zwiazanych (na tyle tysięcy wyjezdzajacych). Nie zgodzę się więc, ze "udany wyjazd jest dziełem przypadku". Jest raczej odwrotnie. Niewiele osób wraca przed koncem campani, biorac pod uwagę ilosc Polek pracujących w Andaluzji. W tym roku przeciez tez, chyba wszyscy, którzy chcieli wyjechac, to wyjechali...A przyczyny przedwczesnego powrotu niektórych z nich są rózne. Z tego co wiem (chyba,ze się mylę), oszukanymi w tym roku, są osoby które miały wyjechac na zbiór cytrusów. Ale przeciez juz jest taki wątek na forum.
Cytat: gaga32
Dobrze, wyjaśnij mi o co chodzi w tym biznesie? Bo nie rozumiem tego zdania kompletnie? Chcesz mi napisać ,ze jest coś takiego jak truskawka i trzeba ją zerwać> ? O jakie aspekty biznesu chodzi? Oszustwa?
To była przenośnia wiesz jak bys tam była, zobaczyła,pracowała to nie pisała byś tak lekką ręką a nas nie interesuje kto na kim zarabia dla mnie jest ważne żebym pracowała i jakieś pieniądze przywiozła dla rodziny.
No i wszystko jasne. Powiem CI , że mas ztak samo jak Mario. On też patrzy tylko na własną dupę i uważa za normalne oszukiwanie ludzi.
wg mnie zeby byc taka osoba jak Mario to trzeba byc socjopata..tzn zadnego poczucia winy, zadnego wspolczucia, zero wstydu ,zero empatii,..chyba podany wyzej Wrobel/radzilabym nie uzywac nazwisk bp admin wykasuje/ i Rajmund maja tak samo ,4 proc populacji ludzkosci to socjopaci ..' Tym, co odróżnia wszystkich tych ludzi od reszty nas, jest kompletnie pusta dziura w psychice, w miejscu, gdzie powinny znajdować się najbardziej ze wszystkich rozwinięte funkcje uczłowieczające.' http://quantumfuture.net/pl/psyhopath.html
morena.. wiecej empatii zycze
empatia,cos slyszalam o tym..
to taka zupa egzotyczna??
a co ma Morena do Wrobla i oszukanych osob??
ona im swoja empatia pomoze??mi tez jest ich szkoda...,ale tysiace ludzi pada ofiara oszustow,nie mozemy sie czuc za wszystkich odpowiedzialne..
boli Was,to ze jest ktos w miare zadowolony z pracy i zarobkow?
nie lezala tam i pieniadze nie rosly na rajkach,musiala niezle zapierdalac,a ze innym sie nie udalo,to jest wina Moreny i innych w miare zadowolonych?
a TY im pomoglas SattediNove?wynajelas adwokata,zglosilas sprawe do prokuratury?
Ty i gaga,ani was to nie dotyczy a udzielacie sie jakbyscie majatki potracily...
Osoby poszkodowane niech napisza co zrobily w tej sprawie?czekaja na odp od Mario...to tyle...
tak sie uzalaja nad tymi 30 zl,a do tej pory nikt nic konkretnego nie zadzialal
Gdyby mnie oszukal,jezeli nie moglabym odzyskac tych pieniedzy,to co bym zrobila jeszcze?NIC
a na pewno nie zrzucalabym winy na ludzi,ktorzy nie maja z ta sprawa nic wspolnego
moja strata-jakos przezylabym to...
Cytat: gaga32
No i wszystko jasne. Powiem CI , że mas ztak samo jak Mario. On też patrzy tylko na własną dupę i uważa za normalne oszukiwanie ludzi.


Ja pier*ole... A daj ze spokój kobiecie! Ledwo co wróciła zmordowana z Hiszpanii, a juz się jej obrywa nie wiadomo za co... Ja się pytam, czy to Jej wina, ze Mario postąpił w tym roku jak postąpił? "masz tak samo jak Mario...(...)" Tak samo,czyli jak?! To ona oszukała tych ludzi? Były nabory, pojechała, zarobiła i wróciła. I tyle. Wezcie przestancie filozofowac, bo to coraz bardziej załosne się robi...

Zgadzam się z poprzedniczkami. Nikt nie ma jak Mario, bo wątpię, żeby osoby które mają firmy przewozowe i parę domów (w tym w Mazagonie) jeździły do roboty przy truskawkach:)))
no i co zrobic zawsze będą osoby co beda sie dorabiac na innych mając pseudofirmy przewozowe.wazne ze dziewczyny tam sobie poradziły bo w razie przypadku gdzie ten przewoznik wysłałby je w szambo miały mozliwosc znalezienia pracy u innego i nie wróciły szybko z powrotem.jadąc tam to dzieło przypadku jak sie trafi i trzeba sie liczyc z porazką albo jechac przez firme masia s.a. do lepe.
Cytat: morena7236
Cytat: gaga32
Dobrze, wyjaśnij mi o co chodzi w tym biznesie? Bo nie rozumiem tego zdania kompletnie? Chcesz mi napisać ,ze jest coś takiego jak truskawka i trzeba ją zerwać> ? O jakie aspekty biznesu chodzi? Oszustwa?
To była przenośnia wiesz jak bys tam była, zobaczyła,pracowała to nie pisała byś tak lekką ręką a nas nie interesuje kto na kim zarabia dla mnie jest ważne żebym pracowała i jakieś pieniądze przywiozła dla rodziny.
Morenko za rok oddaj wszystkie swoje ciężko zarobione pieniążki poszkodowanym kobietom a swoje głodne dzieci oddaj do domu dziecka bo tam będzie ich miejsce kiedy ty nie będziesz miała co do garnka włoży...a na marginesie dziękuje ci za wszystko było super za rok tam wracam...pozdrawiam forumowiczki...Morenko wiadomość na prywacie...
edytowany przez jara2: 15 cze 2012
Witam,
wakacje się zbliżają, więc myślałam o pracy w Hiszpanii przy truskawkach, ale nie mogę nic znaleźć, być może źle szukam. Wiek toś może gdzie szukać jakiś informacji na ten temat?
Z racji tego, że jestem tutaj nowa to się przedstawię. Nazywam się Angelika, mam 19 lat, mieszkam niedaleko Opola. Z góry dziękuję za informację.
Pozdrawiam

Na truskawki do Hiszpanii to Ty moja droga raczej nie pojedziesz. Parę wpisów wyżej przeczytałabyś, że właśnie powracałyśmy, bo skończyły się kampanie. Do Hiszpanii wyjeżdża się zimą lub bardzo wczesną wiosną. Życzę powodzenia w szukaniu alternatywy....
zgłoś się do Mario Wróbla, hehe
Witam serdecznie:)

Ja pracowała w Palos w 2002 r. Niestety musiałam zrezygnować z kolejnego wyjazdu ponieważ urodziłam dziecko. Dzis juz synuś kawaler i chetnie bym się wybrałam. Niestety zapodziałam wszystkie dane mojej firmy. Pracowałam u bardzo fajnego plantatora. To byli trzej bracia. Ja byłam u Antonio Romero. Brygadzista był ukrainiec Roman. Szukam kogoś kto może tam trafił. Warunki były bardzo dobre jak i atmosfera. Bardzo prosze o informację, będe wdzięczna. Jestem ze Szczecina.

Pozdrawiam serdecznie :)
stylizacja24
Cytat: stylizacja24
Witam serdecznie:)

Ja pracowała w Palos w 2002 r.
stylizacja24

2002...moja droga. Z tamtego okresu to i ja mam znajomą. To były zupełnie inne realia wyjazdów, traktowania Polaków...Tak samo jakbyś zapytała kogoś o pracę w Anglii 10 lat temu, podczasy, gdy teraz w wielu krajach zawiązują sie nacjonalistyczne zwiazki antypolskie:)
2002 ojej kiedy to było...to były zupełnie inne czasy teraz ten twój szef byc moze sie zmienił, kiedys było w hiszpanii dobrze, pracownik był doceniany, teraz ten antonio mógł sie zrobic jak inni, czyli praca i poganianie , zła atmosfera, rzadko juz idzie dobrych spotkac.
a pozatym to co drugi rolnik tam.....to antonio romero ;D
Cytat: gaga32
zgłoś się do Mario Wróbla, hehe
heheehe..sa dwa rozwiazania albo mario wezmie od ciebie zaliczke i cie wykiwa... ..albo mario cie zawiezie gruchotem autobusem ze w kazdej chwili ryzykujesz smierc lub ciezkie kalectwo na miejsce pracy w Hiszpani....o ile gruchot tam dojedzie,a ty zaprzejazd autobusem smerci bedziesz musial zaplacic wysoka kwote..taka jak za 3 promocyjne bilety samolotowe..hehehee...doradzam ubezpieczyc sie wysoko przed wyjazdem do Hiszpani
cześć:)spotkałyście się z jakimiś aktualnymi ofertami pracy w Hiszpanii? wróciłam z truskawki,i chciałabym pojechać jeszcze do jakiejś pracy najlepiej w Hiszpanii,w OHP nie maja nic na ta chwile
Cytat: zielonooka20
cześć:)spotkałyście się z jakimiś aktualnymi ofertami pracy w Hiszpanii? wróciłam z truskawki,i chciałabym pojechać jeszcze do jakiejś pracy najlepiej w Hiszpanii,w OHP nie maja nic na ta chwile
nie mało ci kqrolina
Cytat: elaglim
Cytat: zielonooka20
cześć:)spotkałyście się z jakimiś aktualnymi ofertami pracy w Hiszpanii? wróciłam z truskawki,i chciałabym pojechać jeszcze do jakiejś pracy najlepiej w Hiszpanii,w OHP nie maja nic na ta chwile
nie mało ci kqrolina
musisz szukac może po znajomych
OHP to przezytek komunizmu ktory skonczyl sie w naszym kraju ..przypominam w 1989 roku..dokladnie 3 czerwca zmienil sie sytem wnaszym kraju na demokratyczny..OHP zawsze byly dla tych co mieli problemy z nauka w podstawowce ..OHP dawala gląbom plci meskiej glownie szanse na jednoczesne skonzenie szkolu podstawowej ze zdobyciem jakies najprostszego zawodu ..slusarza czy murarza,czyli dopelenienie obowiazku nauki do 18 roku zycia vide: http://temat.net/temat-poleca/3271/Jesli-nie-OHP-to-co http://www.miejski.pl/slowo-OHP
sorry za literowki
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego