Jak zie zyje Polakom w Hiszpanii?

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 287
Witam wszystkich serdecznie, pozwolę sobie przyłączyć się do tej interesującej konwersacji...
Otóż, jestem właśnie w LO, w klasie dwujęzycznej z wykładowym hiszpańskim, która jest uważana za taką małą filologię hiszpańską... I przyznam się, że czytająć wypowiedzi osób, które mieszkają w Hiszpanii wizja mojej przyszłości została troszkę zachwiana... Moim wielkim marzeniem było, by nauczyć się biegle hiszpańskiego, po czym wyjechać gdzieś do Andaluzji na studia, i być moze zostać tam na zawsze, zbudować tam swój mały świat... A tu wasze opinie uświadamiają mi, że to co sobie poukładałam w głowie to tylko wyidealizowane plany...
Powiedzcie, tak puentując całą rozmowę- czy warto wyjeżdzać na studia? I gdzie najlepiej, jakie miasta byście polecali? Gdyby ktoś z was chciał ze mną porozmawiać i udzielić jakiś rad, podaję namiary na siebie--> [email] // [gg] , będę wdzięczna za nawiązanie kontaktu.
Besitos!
Monika, poważnie mowię, poważnie...Moje dziecko też ma doła.13 letnia superzdolna dziewczyna nie ma tu koleżanek bo nie słucha hiszpańskiej muzyki i za dobrze się uczy. Ma koleżankę poza szkołą- Portugalkę ale ona niestety wyjeżdża niedługo bo też nie wyrabia wśród młodych Hiszpanów. Hiszpanie są chyba z innej planety. My tu zostaniemy do emerytury bo musimy tubylcom pokazać na co nas stać. Jestem pielęgniarką i do niedawna nie miałam szans na uznanie dyplomu.Teraz gdy Polska jest w Unii miało być to proste. Nie będe opowiadać jak to wszystko przebiega bo mi się krew zagotuje i adrenalina pójdzie uszami.W każdym razie uznali mnie za auxilliar de enfermerìa (czyli pomoc pielęgniarską dla niewtajemniczonych) i kazali udać się na uniwersytet jeśli chcę być pielęgniarką. Ja im jeszcze pokaże co potrafi polska pielęgniarka! Jeśli będzie trzeba to pójdę na te studia, to tylko 3 lata i kiedy dostanę sie do tego środowiska zobaczę co reprezentuje sobą tutejsza wykształcona służba zdrowia ale nie spodziewam się zbyt wiele. Moja sąsiadka- pielęgniarka właśnie, gdy się poznałyśmy była zaskoczona, że jesteśmy Polakami bo ona słyszała na patio jak rozmawiamy i była pewna, że jesteśmy Francuzami! A znajomych Portugali ludzie się tutaj pytają czy w Portugalii mówi się po brazylijsku. Nie ma na tym forum emotikonek??? a szkoda... zastosowałabym chyba tę :
dużo miałabym jeszcze do powiedzenia ale...
pozdrawiam wszystkich emigrantów i życzę duuuuuuużo zdrówka psychicznego szczególnie.
i ty się dziwisz, że po ostatniej aferze ludzie nie mają zaufania do polskich pielęgniarek? :P Dobra - sorry. :] Do polskich pielęgniarek nie mam absolutnie nic.

No to fajnie, że wybijacie ludziom z głowy życie w Madrycie - im mniej tam pojedzie Polaków tym więcej miejsc pracy dla takich jak ja. :] Choć musze jeszcze skończyć studia co wątpliwe choć realne. Zupełnie inaczej wyobrażam sobie Hiszpanię - bo dla mnie to będzie kilkanaście pięknych ulic Madrytu - dalej się nie ruszam. :]

EMIGRANCI RZĄDZĄ!!!!!
Poki sie studiuje i bawi, morzesz sobie porzadzic, jak dorosniesz, to pogadamy,oki?
ale ja nie powiedziałem, że jestem emigrantem, ani że byłem w Hiszpanii :] Rany! - jak nie byłem na księżycu to też nie mogę o nim rozmawiać? Pozdro.
widac skad wysylasz
ALEMS :):):)
Zgadzam sie z TObą, przede wszystkim zdrowie psychiczne to jest to, czego nam potrzeba tutaj.:)
A Portugalczycy porozumiewają sie z Brazylijczykami bez problemów. Mają ten sam język, noo posiadają też jakieś swoje własne narodowe zwroty (każde z osobna).
Zdrowia psychicznego życzę ! I sobie żeby nie zwariować grhhrrrhh
Martaer, nie wiem czy sobie żartujesz, czy mówisz powaznie.
Jak Cię nie dotknęły takie sprawy, to ciesz sie z tego. Nie mnie jedyną to dotyka. Koleżanka w pracy też jest pięknie terroryzowana, tylko dlatego że jest cudzoziemką , biedną Polką, hehee. Skąd te przekonania, ze w Polsce nedza?
mam się czuć gorszy bo nie byłem w Hiszpanii? heh... no dobra :]
los gladiatores, po jakiej aferze??? nic nie wiem. Przyjeżdżaj jak najszybciej do tego raju. Ja nikogo nie zniechęcam do przyjazdu czy jakijelkolwiek emigracji dokądkolwiek. Ale jednak skończ najpierw te studia bo jak chcesz przyjechać i prcować na budowie to się najwyżej garba dorobisz. Ja mieszkam w regionie gdzie nie ma dużo Polaków bo tutejszy rynek pracy nie jest dla Polaka żadną atrakcją. Ale przynajmniej spokojnie jest, można zostawić na ulicy samochód otwarty i nikt nie ruszy, można spokojnie przejść ulicą w środku nocy itd.
ktośu, Ty jedna mnie rozumiesz...
No oczywista sprawa, że sie dogadują ale to nie Portugalczycy mówią po brazylijsku tylko Brazylijczycy po portugalsku ;)
nie jest juz tak bezpiecznie w hiszpanii jak kilka czy kilkanascie lat temu... coraz gorzej pod tym wzgledem... :(

pozdrawiam z hiszpanii.
ale w małych miasteczkach spoko chociaż trochę nudnawo. Chociaż z drugiej strony...przy takim horario człowiek po pracy i tak nie ma siły ruszyć sie z domu. Pozdrawiam z Murcii ;)
po aferze z tą sesją zdjęciową jaką zrobiły sobie pielęgniarki z noworodkami - po czym jedno z nich zmarło, choć nie wiadomo czy się do tego przyczyniły się ów nierozważne kobiety

A w Hiszpanii obowiązuje kara śmierci?
jest w ogóle w Europie jakiś kraj gdzie obowiązuje kara śmierci???
na szczescie nie ma.
ups... sa za to w polsce obozy koncentracyjne dla ludzi z afganistanu .
manda huevos... nic sie polska nie nauczyla z historii...
Czytuje wpisy icaro, zastanawiam sie czy jestes polakiem czy hiszpanem...bardzo czesto wnioskuje ze sie wywyzszasz ze uciekles z naszego kraju? dlaczego? pozdr.
Zarejestrowałam się na Twoim forum ale link, który dostałam emailem nie działa i nie mogę aktywować konta. Tutaj też jest fajnie.
No właśnie, dlaczego tak krytycznie wypowiadasz się o Polsce? Obozy koncentracyjne od razu...
to powyżej było oczywiście skierowane do icaro.
icaro taki inteligentny jestes a gazetom wierzysz?? ehh..a nawet jesli to prawda to co??niech sobie beda (ale skad ci sie wzielay obozy to nie wiem, w naszej ojczyznie mowi sie tylko o wiezieniach), przeciez w kraju gdzie rzadzi poltora metrowy chomik wszystko jest mozliwe....
a nie ,nie,ja powaznie,w sensie z wyrazami wspolczucia.Jasne ze sie ciesze.Ale zachowania ludzi (takie jak opisujesz) wydaja mi sie b. dziecinne...no,nie wiem...coz...zyczyc ci moge mocnych nerwow i mniej takich ludzi na drodze
pozdrawiam.
doobreee, suupeer:)
co takie dobereeee?
aaaaaa ten chomik...wszyscy zdziwieni, że chomik rządzi! a kto na niego głosował, hę??? to tak jak tutaj wszyscy oburzeni, że szefc rządzi i też nikt na niego nie głosował!
zapatero jest rewelacyjny:D przynajmniej z lewej strony a nie od moherowych beretow jak u nas.....chca wyrzucic nauczycieli gejow z pracy!!ciemnogrod!!
ehhh..ale juz pokazali u nas ze to tylko zmylka byla i jak kazdy teraz promuja program TKM (teraz qrwa my)...eh ta polityka:)
Nie slyszalam zeby chcieli wyrzucac gejow z pracy...(nauczyciele), ale to chyba o to chodzi, ze problem tkwi w Polakac, nawet jesli uciekli do Hiszp. to tam beda to promowac...ten Ciemnogrod...to w koncu nie daleko, pozdr.
wywiad z premierem nowym, jasne, cienogrod zostanie ciemnogrodem. czy w hiszp, czy usa..niewazne...
z Marcinkiewiczem? a gdyby premierem został Rokita? byloby znacznie gorzej...jesli to prawda, to porażka. troche wstyd.
Nie bardzo wiem, o którym Ciemnogrodzie mówicie...dla mnie Ciemnogród jest tutaj, w Hiszpanii. Edukacja na poziomie przedszkola, 4 procent analfabetów, pytania typu po jakiemu mówi się w Polsce i czy w POrtugalii mówi się po brazylijsku, zero tolerancji dla innych nacji, traktowanie Ekwadorczyków i Arabów jak podludzi, patriarchalny model rodziny (San Jose- najuroczyściej celebrowane święto a Dzień Matki gdzieś koło pierwszego maja, zależy jak wypadnie). Tolerancja dla gejów? Jesteście pewni, że Hiszpanie są tolerancyjni? Nie sądzę, to tylko poza bo tyle się o tym mówi, że żaden Hiszpan się nie przyzna do tego, że nie życzyłby sobie żeby nauczycielem jego dziecka był homoseksualista.
ja wiem smiejemy sie z hiszpanow i pytan typu: wybacz moja ignorancje ale czy polska to gdzies w rosji? albo macie moze??....a w polsce? niby tacy wyedukowani jestesmy..prawda jest taka ze zazwyczaj ludzie wyedukowani obracaja sie w kregu ludzi o takim samym wyksztalceniu. obecne wybory pokazuja jakie tak naprawde jest nasze spoleczenstwo, jak zle wyedukowane i jak zacofane. wystarczy raz porozmawiac z ludzmi z nizszej warstwy spolecznej aby sie przekonac ze wcale nie jestesmy lepsi od hiszpanii.
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 287

 »

Szkoły językowe