Do Anety
Aneta kto Ci takich bzdur naopowiadał, nie słuchaj nikogo.
Jeśli napotkasz na plantacji w Niemczech to tylko Polacy.
Jest różnie, ale nie najgorzej.Pracuje się przeważnie w akordzie.
Ile ludzi tyle charakterów i opinii.Nigdy nie słyszałam, żeby w Niemczech pracowali Araby, jeśli pracują to sprzedają auta w komisach.
Pracują rumunki, słowenki.Masz okazję to jedź, nikt Ci krzywdy nie zrobi jak masz umowę.Przekonać sie i nie słuchac nikogo.Zawsze to inne pieniądze.Masz serdecznych znajomych, Powodzenia,