praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 9714
ja jade 1 raz , z wroclawia bo sie tam zwolnilo podobno 5 miejsc
ja tez mialam nadzieje ale jak zadzwonili i powiedzieli ze jest miejsce to sie zgodzilam chociasz do Krakowam mam blizej
No popatrz, a gdy do mnie dzwonili i pytałam o dziewczyne która również jedzie pierwszy raz, to mnie poinformowano, ze absolutnie, bo potrzebują tylko osoby z certyfikatem.
Anka, a dawno do Ciebie dzwonili?
ja co tydzien dzwonilam i ciagle mi mowili ze mnie nie ma na liscie a wczoraj wieczorem zadzwonili ze sie zwolnilo 5 miejsc i czy chce jechac ja jade i moja kuzynka ktora tez jedzie 1 raz
wyglada ze tego numeru nie mam ;/
Kobieto masza ten nr.skoro pracowala juz w hiszpannii.Zrozum wkoncu ze numerv NIE jest nadawany karzdemu pracownikowi.Kedynie osoby pracujace na czarno,ktore sa nielegalnie nie maja tego nr.
Nie panikuj i sprawdz BAJE czyli papier ktory dostalas na koniec pracy,moze tam masz.
witam,
dziewczyny spokojnie wszystkie wyjedziecie.
ja ty mieszkam,caly rok i uwierzcie mi za jezeli do was nie dzwonia to tylko jest to spowodowane brakiem pogody,odkilku dni jest pochmurno zimno i pada,nawet dzis leje od samego rana,a to truskawce nie sluzy ona potrzebuje slonca.Wszystko sie ze soba laczy nie na slonca nie ma truskawki nie ma pracy.My stali pracownicy pracujemy po 3,4 dni w tygodniu.
Tak wiec lepiej poczekac niz przyjechac i siedziec bezpracy,a pieniadze zamiast przybywac to ubywaja.
milego dzionka
Do anka 212 , a skąd do Ciebie dzwonili? Mogłabyś podać nr telefonu? Byłabym ogromnie wdzięczna
Pozdrawiam serdecznie
:) -ale Fajnie:) Pamietam jak jak rok temu panikowalam :) ale fajnie wspominam wyjazd na frese. Bo trafilam na fajne dziewczyny,fajnego szefa!! :))))
Zaczelo sie od Andaluzji a wyladowalam w Katalonii

Dalej siedze sobie w Hiszpanii - i od marca ide tez do pracy ale nie przy truskawkach... :) i
hejka! a czy jest ktos moze kto wyjezdza ze Szczecina przez WUP? Właśnie do mnie dzwonili. Za tydzien mam spotkanie i się tak zastanawiam czy się w ogóle załapie. Bardzo bym chciała pojechać. Może mi ktoś powiedzieć o co mniej więcej będą pytać na takiej rozmowie?
hermanita!
no dobrze moze i mam ten nr ale zrozum ze u mnie n dokumentach on nie widnieje tylk zaamiast tego mam napisany numer dowodu!
Swego czasu, gdy to chętnych na wyjazd było więcej niz miejsc, to pytali... Czy ma męża, czy dzieci, czy doświadczenie w pracy w polu i takie tam pierdoły... Teraz, gdy sytuacja odwrotna tzn więcej miejsc niz chętnych, to raczej nie pytają o nic. Biorą wszystkich jak popadnie. Na spotkaniu przedstawią Wam uroki pracy w słonecznej Espanii, po czym podpiszecie kontrakty. A potem nie pozostanie juz nic innego, jak tylko czekac na ten tak oczekiwany telefon.
ufff no to się trochę uspokoiłam, dzięki wielkie. Jadę pierwszy raz, na dodatek sama i nie wiem co mnie tam czeka, ale dzięki Wam jakoś raźniej się czuję. pozdrawiam
Witam!Jak tam OHP z Zielonej Góry?Są juz wyjazdy, a może ktoś sie oriętuje kiedy mniej więcej bedziemy jechały.Bo teraz jedzie Wrocław a ciekawe jakie miasto bedzie kolejne?
Przeglądnij całe forum i przeczytaj wątki dotyczące terminów wyjazdów, bo powtarzanie w kółko tego samego zaczyna by nudne. Ja wiem, ze czekanie bywa nurtujące, ale nie trzeba wyjezdzać któryś tam raz z koleji, aby zrozumiec, ze NIKT NIE ZNA TERMINU WYJAZDÓW! Jak już zadzwonią z tąze informacją, to będziesz wiedzieć.
ja bylam na spotkanie we wroclawiu z OHP i do mnie nie dzwonili jeszcze
Wszystkie w jednym terminie nie wyjedziemy. Wyjazdy organizowane są od stycznia do marca. Skoro nie dzwonili teraz, to znaczy, ze zadzwonią kiedy indziej.
EWASKUP1
wszyscy mamy,i ty tez masz napewno,tylko jak wiele dziewczat kontrakty zostaly im wystawione na podstawie dowodow czy tez paszportow.
drogie panie
numer N.I.E. to arkusz A-4 w kolorze jasnozielonym
Jasno zielony to pewnie myślisz o rezydencji :-)
Poważnie???
nie, taki żarcik
hermanita ty korzystasz z kajefki?? czy masz tam gdzies kompa
chcialam zapytac czy ktos ma moze laptopa na campie
Numer NIE byl wydawany na bialym papierze...
Teraz jest wydawany na zielonym-odrazu z rezydencja.
Wiem bo znajomy ostatnio wyrabial
Hej wszystkim też byłam na spotkaniu 8 stycznia we Wrocławiu .Tak czytam że już wyjazdy były z Wrocka a ja nadal telefonu nie mam .Czy ktoś jest w podobnej sytuacji
Dios mio, dziewczyny...Ileż można wałkować jeden temat. W takiej sytuacji jak Ty Blondi jest wiele osób. Przyjdzie czas, to i do Ciebie zadzwonią. To, ze z Wrocławia w czwartek jest wyjazd, nie oznacza, ze jadą tylko osoby które tam własnie podpisywały kontrakt. Ja np na spotkaniu byłam w Krakowie, a jadę z Wrocławia ( nie jako jedyna zresztą).
Ja podpisywałam umowe we wrocławiu, wpłaciłam połowę, a drugą dopiero w dniu wyjazdu. Orientowałam sie o wyjazd, i tez powiedzieli, że pod koniec lutego początek marca. Najśmieszniejsze jest to, ze dzwonili do mnie dwa razy, czy jestem nadal zainteresowana wyjazdem, a ja dwugi raz odparłam, że jestem już na liście i że wraz z w pierwszą wpłatą podpisałam z nimi umowę .. Czekam jak na szpilkach. Z forum można dowiedzieć się, że informuja dwa, lub jeden dzień przed wyjazem, a mnie babka powiedziała, ze tydzień wstecz nas poinforumuje ..
Lejla33, zwykle jest tak, ze oni mówią, a rzeczywistość wyglada trochę inaczej:) Ale ja odnośnie tej wpłaty o której napisałaś, bo nie bardzo rozumiem. Płaciłaś za podpisanie umowy? Ja dwa razy byłam na takich spotkaniach i grosza od nas nie brali.
Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 9714

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego