praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
2521-2550 z 9714
katka774 ...ja tam bym uważała z tym WYŁUDZANIEM !!! . Wyglądało by to tak że p.Mario wiedząc a właściwie nie obchodziło by go to czy jest praca czy nie ,organizował wycieczki na chybił trafił?. Jeśli jest tak jak myślisz to FAKT !!! Ktoś tu oszukuje! . Ale nie wierzę w to choć go nie znam że ktoś mógłby w taki sposób zarabiać!!!!. Jak nie będzie pracy to nie będzie wysyłał autobusów po dziewczyny! Jeżeli któraś co wróciła podejrzewa że została oszukana,może zgłosić się do biura z którego ma ogłoszenie np.OHP i zgłosić fakt. Napewno nie odbije sie to bez echa
piter . proszę rozgrzej się na sparing ,i postaw swoje argumenty kontra p.Mario. :-) My będziemy czytać z zaciekawieniem. Chcemy jechać a narazie skutecznie nas ktoś zniechęca. Jeśli to osoby co wróciły to rozumiem!!! TO TRZEBA WYJAŚNIĆ. Ale jęsli osoby co co roku tam jeżdżą to nie rozumiem
słuchajcie zabieraja te ostatnie juz na siłe chociaż na te pare dni tylko dla tego zeby wywiazac sie z umowy ,bo co by było bdyby nie wysłali nas do tej pracy,to juz by było wyłudzenie!!!
now lasnie eva ja niewiem po co osoby wypowiadaja sie na ten temat skoro nie jada nie byly tam i nie maja zamiaru jechac od Maria darujcie sobie zbedne komentarze!!!
kara111 Wywiązać z jakiej umowy????? Podpisywałaś jakąś?
Cytat: Edyta_Eva
Ale nie wierzę w to choć go nie znam że ktoś mógłby w taki sposób zarabiać!!!!. Jak nie będzie pracy to nie będzie wysyłał autobusów po dziewczyny!

Niestety żyjemy w takich czasach że ludzie dla pieniedzy są w stanie zrobic wszystko!!!
kara111 kupię ci nowego laptopa jeśli to prawda co piszesz:-) A jeśli ten autobus wyjedzie i dziewczyny będą pracować ,to ty kupisz mi ! ok?
Edyta Eva ja cie nie zniechecam jak masz pojechac to pojedziesz i to jest proste i jak ci sie uda to nawet moze zostaniesz do konca sezonu i nie bedziesz musiala przedwczesnie wracac.
Będą złe opinie nie będzie pracy! Sprawa jest tylko taka że jeśli truskawek nie będzie lub z jakiś innych powodów plantatorzy zrezygnują z nas ,to TU prośba LUB pytanie do pana organizatora !!! CZY MA MOŻLIWOŚĆ załatwienia nam czegoś innego . Toż jest tam co robić!!!
iwonka ja bardzo chciałam jechac wpłaciłam pieniadze,czekałam 2 miesiace(a załoze sie ze bede czekac jeszcze jakies 2 tygodnie z ostatecznym terminem wyjazdu)ale zaczełam myslec racjonalnie i stąpam twardo po ziemi!!! boje sie ze sie przejade!!! a nie miło mi sie zaporzyczac skoro i nie bede miała jak zarobic.
Cytat: Denise_
Słuchajcie kochani , z tego co się orientuję , to autobus , który wraca teraz z Hiszpanii , jedzie po Was :) myślę , że koło wtorku , powinnyście wyjeżdżać .

Jakbyśmy naprawde miały wyjezdzac we wtorek to dzisiaj kazda z nas powinna dostac telefon, tak jak to bylo powiedziane 4-5 dni przed wyjazdem beda informowac
Więc wyjaśnijmy to na forum i tyle! I proszę was nie rzucajcie gównem w osobę jeśli nie macie dowodów na to że warto to zrobić ! Macie przecież kontakt z nim i wyjaśnijcie to.
tak wiec czekamy na dlugą i obszerna wypowiedz p.Mario, niech wyjasni wszystko, o ile sie tutaj dzisiaj pokaze...
kara111 to ty jeszcze nie wyjechalas?? no widzisz tak jak my czekamy na wyjazd i kazdy sie zapozyczyl wiec nie piszmy ze ktos nas oszukal bo poki co jeszcze nic niewiadomo okaze sie nie bawem i wtedy bedziemy mogly cos na ten temat powiedziec
Swoja droga to od tego siedzenia to można zasiedzenia dostać ! Wiecie jak jest chęć to zaraz bym już wyrwała się do roboty. A tak czekam na walizkach :-( i ucieka para
piter77 to nie jest tak jak piszesz ze rumunki maja mniej placone bo tam jest stawka odgorna.36 lub 38 euro dla wszystkich.misie zdaje ze rumunki robia icicho siedza a my niestety jestesmy narodem ktory walczy o swoje.i to przestalo sie hiszpanom podobac
Brawo . ana1709 ..tak samo pomyślałam:-)
nie bylo mnie kilka dni na forum i po przeczytaniu tego wszystkiego totalnie sie zalamalam:((( co ja mam zrobic pozyczylam sie kase na wyjazd, obiecalam ze oddam jak wroce, a jak wroce po 3 dniach to z czego oddam:( a to co tu czytam to nie moge w to uwiezyc co sie dzieje, jest gorzej niz źle...
kimberly1 ...spoko jak nie starczy dla nas truskawek to będziemy banany zrywać HAHAHA . BYLE ZAROBIĆ!!!
Ja się tam nie dam wciągnąć do autokaru po 4 dniach! Chyba że komuś zdrowie nie miłe
tez bym chciala miec takie optymistyczne podejscie jak ty
witajcie o rany julek - ale dzisiaj tutaj gorąco i dużo żaru ojojjoj--- z tego co wiadomo to listy są dawno pozamykane i 20 marc jest ostatnim terminem ale ,że pogoda się popsuła , winowajca deszcz - przez to przedłużyło się . Nie wierzę ,ze Mario jest takim człowiekiem ,co niektórzy opisują. -- W zeszłym roku byłam w Niemczech na zbiorach i tam poznałam dwie fajne babki ,które opowiadały mi o Mario , o pracy w Hiszpanii były zachwycone ,zadowolone z pobytu , bardzo pochlebnie wypowiadały się o Mario ,że jest pomocnym facetem i godnym zaufania ,powiedziały też że Mario ceni mocno --porządne kobiety i takie szanuje ,a znają go dobrze bo jeżdziły w to samo miejsce . od nich dostałam namiary do niego. -----Napewno--- gdyby mówiły ,żle o Mario , nigdy bym nie zadzwoniła do niego , co ja gadam nawet numeru telefonu niechciałabym do kogoś takiego , nie zadaję się z dupkami , popaprańcami .
no.kiedy sie w koncu pan wypowie p.mario
Wplacilam dromaderowi zaliczke w polowie stycznia i czekalam,czekalam...tak jak Wy. W miedzyczasie trafila mi sie praca w Holandii-zrezygnowalam,bo podpisalam UMOWE z dromaderem. W koncu 08 marca po poludniu telefon-jutro o 15.00 wyjazd z Wroclawia. Czasu troche malo,ale w koncu jade! Gdybym wtedy wiedziala o co chodzi,wolalabym odmowic i stracic te 350zl...somo paliwo ode mnie do Wrocka kolejna stowka. Wolalabym zostac w domu,niz bujac sie jak ta idiotka do Hiszpanii i z powrotem...
widocznie im sie udalo ale wezcie pod uwage ze tamte lata byly inne (czyt. uczciwe), a w tym roku zaczynaja sie dziac jakies kretactwa i to mi sie nie podoba. A orientuje sie ktos z was czy te osoby co dzis wracaja, i te co wracaly ostatnio czy one byly z Dromadera czy od p. Mario??? bo jesli od p. Mario to zachowal sie nie fer w stosunku do nich ze bedac tam na miejscu nie pomogl im w znalezieniu pracy
katka774 prócz faktycznie tego że ,też bym miała zonka!To wyglada na to że poinformowali cie na dzień przed ?
p.Mario!!! Będziesz pan pomocny dla nas tam na miejscu ? Czy nie? :-/ Poważnie!!! My jedziemy pierwszy raz i nie chcemy psuć opinii innym co dopiero będą jechały! Należy nam sie i pomoc na miejscu i opieka :-)
dziewczyny cierpliwosci i więcej wiary
Spotkamy sie w autobusie :-) będzie wesoło
taak jak najbardziej - kiedyś pisałam ,ze to będzie -wesoły autobus
Temat przeniesiony do archwium.
2521-2550 z 9714

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego