praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Jazda...;)
wiem wiem ;D ale jest wesoło przynajmniej haha
Ubaw po pachy heh
Emilka widze ze ogarniasz wszystko :)
i ciekawe skad wiesz o platnych autostradach hahahhahahah bea ludzie wyjezdzaja poza granice polski nie tylko do pracy :)
Mario zarabia jako przewoznik. Z tego powodu manipuluje wyjazdami. TBilet nie jest drogi, ale musi mieć jakiś sens! Przeciez nie jedziesz tam sobie na wycieczkę. Mozna się skrzxyknąć i wynająć w pierwszym lepszym PKSie autokar co będzie w kółko po rondzie jezdził 20 godzin i powiecie , że to ma sens , bo przecież paliwo się zużyło, kierowcy pracowali..Tak, ale po chuj się w takim autokarze znaleźć?? Na spotkaniu rekrutacyjnym Mario skrzywił się, gdy chłopak zapytał o możliwość dojazdu samolotem. Zawahał się i powiedział, ze "mozesz sobie lecieć, ale jak się dzien spoznisz to nie bedzie pracy dla ciebie". Ale jak się spoźnic samolotem w stosunku do autokaru jadacego 2 doby? Tylko, ze przewoznik autokarowy nie zarobi. Samolot byłby rewelacyjnym rozwiązaniem, koszty podobne , a jaki komfort. Lot do Malagi, z Malagi autobus.
anainoutz ciezko mi sie zmierzyc z "mysleniem" niektorych ale niestety przyszly czasy jak widac ze i takie rzeczy musze ogarniac i sie z tym zmierzyc;D
gaga a ile osob ktore jada pierwszy raz odwazy sie na samolot jak sie polapiesz na lotnisku jak dojedziesz na pks jak kupisz bilet skoro nie znasz jezyka?? pomyslalas o tym??
gaga prosze Cie wytlumacz mi sens istnienia firmy mario bez jakiegokolwiek zarobku prosze Cie wytlumacz mi bo naprawde nie ogarniam
Ooo walka z wiatrakami ;) ciężka sprawa do ogarnięcia ;)
jak juz pojedziesz raz autokarem i sie sprawdzisz to nastepne lata lecisz samolotem,na zaproszenie szefa-my tak robimy.
tu sie nie da nic wyposrodkowac. albo cos jest czarne albo biale. a nie mozecie tego pojac ze poprostu to jest obopolna korzysc?? czy to jest tak ciezo pojac.
bo Mario przeciez charytatywnie powinien pracowac i za piekny usmiech wszystkim prace zalatwiac...i jeszcze doplacac do tego
ja pier.. ja nie wie na jakim swiecie niektorzy zyja. ale mnie wkurza takie cos.
gaga dobrze to napisałas - przyznaje ci racje :D
ale i tak wtedy byloby nie dobrze ... bo pewnie za malo by doplacal :)
o rety rety :)
Cytat: amadorka
bo Mario przeciez charytatywnie powinien pracowac i za piekny usmiech wszystkim prace zalatwiac...i jeszcze doplacac do tego
haha :D
Rozdają gdzieś pieniądze :) za nic :) gdzie??? heh Ja tez chce hehehe
tu nic nie rozdaja tylko bija i gwalca :)
Hahaha same zboczuchy w tej Hiszpani cholercia jasna ;)
szkoda klawiatury. nie przetlumaczysz
Dobrze,że w Polsce nie ma zboczeńców,całe szczęście...:/
ale za to jest praca :)
hej dziewczyny.jestem tu nowa chialam sie zapytac czy na truskawki można jechac z mężem widze tu same dziewczyny wiec pytam bo znajoma tam byla i mówila mi ze p Mario mowil ze można z chłopakiem czy mężem tylko samych chłopaków nie chce.
:) bo tak naprawde to przykrywka i na polach sa agencje :) hahahhaha tak sobie pomyslalam ze niezly film by z tych opowiesci powstal :)
Emilia, czy ty nie rozumiesz prostej zależności . owszem każda firma powinna zarabiac, ale on OKŁAMUJE LUDZI PO TO ŻEBY ZAROBIĆ.
a mnie nikt nie chce :(
Cytat: czarnulka123
hej dziewczyny.jestem tu nowa chialam sie zapytac czy na truskawki można jechac z mężem widze tu same dziewczyny wiec pytam bo znajoma tam byla i mówila mi ze p Mario mowil ze można z chłopakiem czy mężem tylko samych chłopaków nie chce.

sa campa gdzie pracuja faceci tzn polacy ale jest ich malo niestety...
gdyby mnie oklamal to moze bym ta twoja prosta zaleznosc zrozumiala :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego