Piter77 nie jedziesz na truskawki bo nie potrzebują tam facetów ! I jeśli ty byś pojechał przebrany za którąś z nas i zobaczył by plantator że coś z tobą nie tak lub się ociągasz ,to wróciłbyś również . Jeśli zapiszesz sie do pani Anny Mróz (nie wiem na co ,może na szparagi )to chłopie zobaczymy jak sobie tasz radę . Znam osoby co spieprzały ze szparagów gdzie pieprz rośnie bo to ciężka praca.