Dobre, jak zrobisz barszcz to nas zaproś:)
Co do spotkań - gdzieniegdzie te spotkania faktycznie były i P. Mario pojawiał się osobiście i rozwiewał wątpliwości albo dostarczał nowych. W moim mieście go nie było...
Gdzieś już pisali tu na forum o tych kontach i formalnościach - musisz pogrzebać.
Co do grubnięcia to ja myślę, że skoro tam jest 50st pod folią to powinno jak sauna działać i wrócę jak Dżoana Krupa, tyle że z lepszym polskim...