praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
a tak jeszcze z ciekawosci bylyscie na jakims spotkaniu organizacyjnym? bo ja np nie. a tu niektorzy wypisuja ze byli na spotkaniu z panem mario.
Cytat: Boreczek11nightwish1
A powrót z Hiszpanii ok 900 zł LOT kursuje ponoć ale z Barcelony, więc lepiej już z P. Mario chyba gadać - on zarobi i Ty masz pewność, że do domu się dostaniesz. Byle by w Polsce być...

Wystarczy ze do BIURA ZADZWONICIE PODROZY ZORGANIZUJECIE SIE W 50 OSÓB I WRACACIE BEZ PROBLEMU.
glowa mnie juz od tego wszystkiego boli. ale jeszcze Was pomecze se se se. z kontem nie wiecie jak tam jest? zalozy nam p mario czy pracodawca czy samemu trzeba bedzie?
he he boreczek rozsmieszylo mnie to z tym zgrubnieciem :D no ciekawe :D ja mam nadzieje na zrzucenie troche balastu haha
no ale coz wiadomo. bedziemy wpieprzac to zgrubniemy :D:D:D.
ja juz zakupilam pasztety konserwy. wezme sobie nawet kilo maki i bede kisic barszcz :D.

Dobre, jak zrobisz barszcz to nas zaproś:)
Co do spotkań - gdzieniegdzie te spotkania faktycznie były i P. Mario pojawiał się osobiście i rozwiewał wątpliwości albo dostarczał nowych. W moim mieście go nie było...
Gdzieś już pisali tu na forum o tych kontach i formalnościach - musisz pogrzebać.
Co do grubnięcia to ja myślę, że skoro tam jest 50st pod folią to powinno jak sauna działać i wrócę jak Dżoana Krupa, tyle że z lepszym polskim...
Emilia,jezeli szef na konto bedzie wplacac pieniadze,to on otwiera Wam konta
dostajecie ksiazeczki do tych kont
ale to zalezy od szefa,bo moga tez do reki placic.
a wlasnie dziewczyny ktora z Was ma kontrakt do pana francisco margueza do moguer?
Ty boreczek do kogo i gdzie masz jesli mozna wiedziec? zebym wiedziala ile barszcu ukisic heheh :D
o dzieki amadorka :) mam nadzieje ze do reki nie bo z natury tak mam ze sie mnie pieniadze jakos nie chca trzymac. a jakos tak na koncie to co innego.
do reki kase dostawac to w moim mniemaniu nie za fajnie. przeciez pod koniec zbiorow nie wpuscili by mnie do autobusu bo mialabym nadbagaz od tych euro hihi. najlepiej by bylo przelewac sobie wtakim wypadku na konto do polski ale kto to sie tego tam naumie :D

kurde nie wiem do kogo... a Wy skąd wiecie? też się chętnie dowiem kurczę gdzie jadę...

A barszczu w razie co rób dużo - głodna pewnie będę chodzić bo ambitnie podeszłam do tematu diety....
na tej naszej umowie hiszpanskiej co pisze u gory contrato de trabajo cos tam cos tam to pod spodem w drugiej kolumnie jest napisane imie i nazwsisko ja mam wlasnie tego francisco a jeszzce niszej pod tajemnicza nazwa muncipicio mam napisane moguer

minicicicipio czy jakoś to siedziba po hiszpańsku...
moment...
hehe tez to mam. im bardziej sie odchudzam tym wiecej o tym mysle i wiecej jem :d. spokojnie bedzie sie kisic na biezaco :). oblukaj sobie na tej umowie az ciekawa jestem :)

Skarbie ja też mam ego Francisco - i obawiam się ze to nie pracodawca ale coś co wpisują każdemu

albo nazwa tego Stowarzyszenia czy cuś...
u mnie jest municipio hihi. nie znam slowa po hiszpansku ale jak tak patrze na te swistki to tak by z tego wychodzilo ze moguer to miejsce do ktorego trafie a ten caly franciszek to szef ;)
hmm kurde no to nie wiem

Ponoć do moguer trafiają wszystkie i tam jest siedziba tego całego Stowarzyszenia hodowców truskawek. Emilka chyba robimy zamieszanie na tym forum:)
chyba tak :). ale moze jednak... nie uwazasz ze...? :d ja zaraz jeszcze cos wymysle jaki by tu temat poruszyc :D

101 sposobów kiszenia barszczu...
1. ...
edytowany przez Boreczek11nightwish1: 10 lut 2012
lo laboga. wlasnie wyczytalam ze ten francisco jest przedstawicielem jakiejs kooperatywy co sie zwie grufesa i wlasnie ze tam nas maja rozdzielac. jakos tak. hehe duzo z tego wiem

no widzisz... a gdzieś to wyczytała? Ja z ciekawości spytałam wujka google, ale tylko po hiszpańsku gada a ja nie bardzo łapię:)
ktos mi tam raz mowil ze w hiszpanii nie ma barszczu bialego a lubie. i wiesz co sobie wlasnie jeszcze uswiadomilam ze zlapie nas wielkanoc tam wiec jak znalazl

już sobie wyobrażam nasze pisanki...
ja sobie uświadomiłam że nie lubię białego barszczu...
a na forum praca huelva truskawki 3 bo sobie wpisalam w google te jego dane i wyskoczyla strona z tego forum ktos tam pisal. ale tez ciul wie czy to prawda
nie wybrzydzaj :p czerwonego to Ci bede mogla co najwyzej z truskawek uwarzyc :d.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego