praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Taka firma jak Grufesa istnieje -to korporacja, która zrzesza wielu hiszpanskich rolników.Cordialca to Mario. Kurcze dawniej to urzędy pracy organizowały spotkania i wszystko odbywało się sprawnie, bez oszustw i innych cyrków. Mario działa mimo, że w tamtym roku wiele osób podobno zostało oszukanych, piszę podobno, bo gdyby tak było to przecież miałby sprawę sadową za sprawą a nie ma nic, mało tego nadal organizuje wyjazdy i ma spory szacunek wsród hiszpańskich pracodawców.
pozdrawiam
Z mojego punktu widzenia może również byc tak, że pracuje dziewczyna u rolnika od wielu lat. Szef który nalezy do Grufesa prosi ją, zeby znalazła mu ludzi do pracy. Dziewczyna w Polsce daje ogłoszenie, że poszukuje do truskawek, dogaduja się z Mario , ze on zajmie się transportem.Znajdzie odpowiednią ilośc osób , szef daje znac , ze potrzebuje ludzi np. na 10 kwietnia i wszyscy jadą , do konkretnego szefa
Mam koleżankę Rumunkę, króra w ten sposób robi namiar w Rumunii, wszystko legalnie i bezproblemowo.
Tak wiec całkiem możliwe , że tak może i byc w tym przypadku.
Zadaj kilka pytan czy ona pracuje dla swojego szefa? czy pracuje w korporacji grufesa?
Ja chciałabym Was przestrzec przed agencją SPAIN INTERNSHIP. Zostałam wrobiona, zapłaciłam 500 euro za zorganizowanie stażu i po miesiącu zostałam wykopana bez jasnych wyjasnien. A strona dalej działa i nabiera studentów...
Witam
Kochani planujemy wyjazd w okolice Alicante , już postanowione mamy wynajęte mieszkanie i narazie tyle. Jęz. tak sobie , myśleliśmy o wielu miejscach lecz wszystkie przemyślenia prowadzą tam . Jedziemy o ile się uda na długo tak bynajmniej chcemy .Co do pracy to nie wierzę żeby dla ludzi chcących pracować nie znalazła się praca. Nasze wymagania nie są wygórowane , dlatego myślę że poradzimy sobie. Czy może ktoś powiedzieć mi jakie są ceny żywności, i czy znacie jakieś godne polecenia adresy , dot pracy . plantacja, hotele , rest. itd. w tamtych okolicach. Pozdrawiam
chodzi raczej o to ze kryzys trwa i nie ustepuje..Wiesz ja to mowie zejak ktos chce to prace znajdzie tylko nie wiadomo czy mu zaplaca za ta prace!..praca jest tylko nie ma komu za nia placic..pamietaj! Moim zdaniem cale poludnie Europy nalezy sobie odpuscicgdzies do 2015...pracodawcy sa niewyplacalni
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/sondaz--widmo-kryzysu-krazy-nad-europa,103193,1,1.html zwroc uwage jak wysoki odsetek Hiszpanow ma lek przed kryzysem...bo juz go od dawna odczuwaja
Zdaniem Komisji Europejskiej, o poprawie sytuacji w Hiszpanii będzie można mówić dopiero w 2015 r
http://forsal.pl/artykuly/696426,hiszpania_rzad_przygotowuje_nowy_pakiet_reform.html
Witam wszystkich. Pilnie poszukuje jakiego kolwiek namiaru na pracę za granicą. Czy ktos z Państwa ma może takie informacje?
witam,czy ktoś może wybiera się 14 z wrocławia na zbiory w okolice bonares przez fundację michael,trzeba wpłacic 125 euro
PRACA W HISZPANI TEL 788832496 dzwoniłam tam cały czas sie waham może zadzwoń jestem ciekawa twojej opinni
Witam, ja też wahałam sie co do tego wyjazdu ... ale w koncu jade ... zdecydowałam się.
Cytat: slawek1980
Witam
Kochani planujemy wyjazd w okolice Alicante , już postanowione mamy wynajęte mieszkanie i narazie tyle. Jęz. tak sobie , myśleliśmy o wielu miejscach lecz wszystkie przemyślenia prowadzą tam . Jedziemy o ile się uda na długo tak bynajmniej chcemy .Co do pracy to nie wierzę żeby dla ludzi chcących pracować nie znalazła się praca. Nasze wymagania nie są wygórowane , dlatego myślę że poradzimy sobie. Czy może ktoś powiedzieć mi jakie są ceny żywności, i czy znacie jakieś godne polecenia adresy , dot pracy . plantacja, hotele , rest. itd. w tamtych okolicach. Pozdrawiam

Slawek... obecnie jest 6 miolonow bezrobotnych w Hiszpani
http://www.ekonomia24.pl/artykul/973578.html
Witam,czy będzie ktoś z Polski w Palos de la frontera między 09-24 lipca 2013???
Ja powinnam byc, co potrzebujesz?
towarzystwa, bo nie znam języka,robiłem tam raz w truskawkach było z kim pogadać,a teraz będzie po sezonie to raczej nie będzie za wiele osób z Polski
Witam wszystkich forumowiczów. Niedawno wróciłam z Hiszpanii ze zbiorów truskawek i chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami pokazującymi jakie warunki panują na niektórych plantacjach. Strzeżcie się firmy reprezentowanej przez Ruben Regidor Garcia zlokalizowanej w odległości około 10km od Luceny . Oto link do zdjęć : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d24068c100c2a81a.html
hejka ja tam własnie pracowałam w 2012 roku tylko mieszkałam w tej drugiej komnacie obok.Ale widze na zdjeciach ze pralka naprawiona my musiałysmy kombinować jak ją zamknąć bo drzwiczki były oderwane Ale to tylko my tak miałysmy widziałaś może jak LITWINI mieszkali i RUMUNKI całkiem inny świat
Cytat: shankal
hejka ja tam własnie pracowałam w 2012 roku tylko mieszkałam w tej drugiej komnacie obok.Ale widze na zdjeciach ze pralka naprawiona my musiałysmy kombinować jak ją zamknąć bo drzwiczki były oderwane Ale to tylko my tak miałysmy widziałaś może jak LITWINI mieszkali i RUMUNKI całkiem inny świat

Zgadza się , Rumunki i Litwinki mieli lepsze warunki , ale u nas to jakby czas się zatrzymał , jeszcze za czasów Franco :) Talerze to były tak zdarte , że pies miał lepszą miskę , a w ogole całe wyposażenie w domku to jak z jakiegoś szrotu normalnie :) Oni w ogóle nic nie robią , żeby stworzyć ludziom godne warunki mieszkaniowe . Może gdyby więcej osób nagłośniło sprawę i powrzucało zdjęcia , to może dałoby się zrobić w końcu porządek z takimi pracodawcami .
Nadmienie jeszcze to że nie dość że warunki opłakane to jeszcze traktowanie nas pozostawało wiele do życzenia ten o którym piszesz czyli Ruben to w miare spokojny chyba że zgupiał jak jego bracia Na maliny które prowadził Raul nikt nie chciał jezdzic bo wiecznie był niezadowolony i wpadał w szał.Na pytanie gdzie jest woda odpowiadał że w oceanie.Jedynie do czego nie można było by sie przyczepić to wypłaty które były zawsze na czas i praca non stop.Nie będę sie rozpisywać bo sama wiesz Biszkopciku co i jak No chyba że sie mylę i na tym campie zaszły zmiany i chłopaki byli bardziej kulturani i wyrozumiali bo dla nas dziewczyn z 2012 roku nie mieli litości hihi
Cytat: shankal
Nadmienie jeszcze to że nie dość że warunki opłakane to jeszcze traktowanie nas pozostawało wiele do życzenia ten o którym piszesz czyli Ruben to w miare spokojny chyba że zgupiał jak jego bracia Na maliny które prowadził Raul nikt nie chciał jezdzic bo wiecznie był niezadowolony i wpadał w szał.Na pytanie gdzie jest woda odpowiadał że w oceanie.Jedynie do czego nie można było by sie przyczepić to wypłaty które były zawsze na czas i praca non stop.Nie będę sie rozpisywać bo sama wiesz Biszkopciku co i jak No chyba że sie mylę i na tym campie zaszły zmiany i chłopaki byli bardziej kulturani i wyrozumiali bo dla nas dziewczyn z 2012 roku nie mieli litości hihi

Witaj kochana , co do Rubena , to tak jak mówisz zachowywał się w miarę spokojnie , najwięcej krzyczał Jose , syn właściciela , który nadzorował pracę przy zbiorach truskawek . Raula nie miałam okazji poznać . A byłaś w tym roku na zbiorach w Hiszpanii?
witam szykam pracy w miecie MURCIA jesli ktos ma jakies namiary lub kontakty prosze o odpis pozdrawiam
Hej...Jakis czas temu wróciłam z truskawek...Zarobiłam, poznałam nowych ludzi, zwiedziłam fajne miejsca...Co do warunków mieszkalnych to nie mogę na nic narzekac...W pracy, wiadomo- cięzko. Poganiali i czasami byli niemili(zalezało od dnia i humoru)...Ale ogólnie rzecz ujmując wyjazd zaliczam do udanych. Praca była codziennie plus nadgodziny...Jedyne do czego mogę sie przyczepic (choc to juz siła wyzsza), to aura która w tym roku zaskoczyła samych Hiszpanów...Pierwszy raz chyba wrociłam z Hiszpanii taka jak przyjechałam- blada :) Za to teraz w kraju nadrabiam brak słonca w Andaluzji...:) Pozdrawiam.
edytowany przez Nasea: 20 cze 2013
Jade do Llelidy w przyszly weekend fordem mondeo w kombi na zbiory jabółek gruszek moreli jest praca dla kobiet jesli sa dwie osoby chetne najlepiej kobiety to moge zabrac NIE ZALATWIAM PRACY moge jednak powiedziec gdzie jest i jak ja zdobyc prosze o kontakt osoby zainteresowane pod nr.tel. 73[tel]do piatku
Chodzi mi o weekend 30-31.06.2013
Praca jest od 01.07.13 na minimum 3 miesiace
hej rafaell1975. jedziesz do hiszpanii wlasnym samochodem,, moze wiesz cos jak sie zsprawa ma z przejerestrowaniem samochodu w hiszpanii,, czy to jest konieczne i ile kosztuje??? a jesli nie to jaki okres czasu mozna jezdzic na polskich tablicach?? ja tez chce przyjechac do hiszpanii wlasnym autem z polski i chcialam sie cos o tym dowiedziec,.. pozdrawiam
HOLA:)może znajdzie się tutaj ktoś kto ma namiary albo może załatwić pracę przy zbiorach truskawek,malin,borówek w przyszłym roku..najlepiej w Isla Cistina...tylko pewne miejsce u dobrego szefa:)
Ile gwiazdek ma miec hotel?
??????chodzi mi o to żeby był wypłacalny i traktował bobrze pracowników
Witam serdecznie-za rok odpowiadasz ,na oferte dzwonią do Ciebie i wyjazd zapewniony,ale fakt pierwszy raz lepiej się samemu nie wybierać,ja zaryzykowałam,i nie żałowałam ,ale to różnie może być.tERAZ NATOMIAST CHCIAŁA BYM JECHAĆ,NA MAGAZYNY LUB INNE PRACE ZWIĄZANE Z OWOCAMI-CZY KTOŚ MA NAMIARY????I CZY TERAZ JEST WOGÓLE TAM JESZCZE JAKAKO,LWIEK SZANSA ZATRUDNIENIA,JĘZYK W MIARĘ ZNAM CHCE WYJECHAĆ,LECZ NIE WIEM CZY PODJĄĆ TAKIE RYZYKO???DZIĘKUJE ZA WSZELKIE INFORMACJE-POZDROWIENIA
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego