Nie mam tego artykułu. Był bez filmików, mówił o tym jakim złem jest aborcja, a w praktyce napisany był tak, że jakby ktoś nie wiedział jak i gdzie usunąć ciążę za granicą to po przeczytaniu już wie hehe. Nawet był podany przebieg rozmowy telefonicznej, jakby ktoś miał wątpliwości jak rozmawiać.
Oczywiście, że sporo osób o tym wie (przynajmniej w Hiszpanii, nie wiem jak w Polsce, o ile dobrze pamiętam turystyka aborcyjna obrała raczej kierunek Czechy, Ukraina). W Hiszpanii rocznie LEGALNIE ciążę usuwa ponad 100 tysięcy kobiet. Nawet w wiadomościach jest co jakiś czas reportaż o nastolatkach poddających się aborcji. Procederu już chyba bardziej ułatwić się nie da.
Dramat? Raczej kapitalizm. Kliniki wychodzą naprzeciw zapotrzebowaniu klientów, ot co. Jest popyt, klient zapłaci - to jest i podaż. Tak na leczenie niepłodności jak i na usuwanie ciąży. Dopóki robią to "legalnie" nikt nic nie zrobi, wszystko zależy od sumienia kobiety.