praca huelva truskawki 3

Temat przeniesiony do archwium.
2641-2670 z 2830
MARCIN TY TO PRACUJESZ U ENRIKE W MASICISCAR BO WIDZE NA NASZEJ KLASIE TYCH ZNAJOMYCH I DLATEGO TAK MUREM BRONISZ TEJ FIRMY .POZDRAWIAM!!!!
Po prostu jeżeli czytam jakieś bzdury i wiem że jest (było) całkiem inaczej, to piszę żeby pozostali forumowicze wiedzieli że to nie prawda.
Pozdrawiam serdecznie, jak zwykle coś o pogodzie: wtorek, środa zapowiadają 26'C
Witam wszystkich obecnych.
Czy ktoś tutaj wie może jakie firmy przewozowe organizują wyjazdy powrotne z Hiszpanni do Polski osób , które wracają z pracy przy zbiorach truskawek ?
Jeśli ktoś wie to proszę o nazwę Firm i numery telefonów.
Witam. Siedze sobie wlasnie w locatorio w moguer... z kampa z palos przenioslam sie tu na normalne mieszkanko´ campania sie skonczyla i jak nie znajde zaraz jakiejsc pracy to wracam do pl... bardzo duzo sie tu wydarzylo¡ masakra... poznalam chlopaka itp... innym razem opowiem. teraz juz uciekam. pozdrawiam z cieplej hiszpani choc pogoda jest dosc zmienna...

ps . praca na fresie nie byla taka zla. choc pierwsze dni pracy i ten bol... nie do opisania... choc kobiety ktore zbieraly widza o czym mowie...
do valery23_mam pewne pytanko do Ciebie..ale wolała bym przez gg bo to bardziej prywatna sprawa..chciałabym byś mi w czymś pomogła bo widzę, że pomieszkujesz sobie teraz w Mouger_ze..chodzi mi o pewnego chłopaka Hiszpana, mojego byłego chłopaka:( który też tam zamieszkuje..chciałabym się z nim jakoś skontaktować..więc może Ty byś mi w tym pomogła gdybyś mogła..pozdroOowki ;]
wyjazdy z Hiszpani organizuje m.in. ALGA nr. tel. 6[tel]
• [tel]
• [tel]
ANNA travel - Infolinia [tel], [tel]
Dzięki.
Czy może znasz numer telefonu do tej Firmy Cora ?
dla zainteresowanych:wyjazdy z ALGI jutro,nie ma juz miejsc,nastepny wyjazd 3 czerwca.
Hej. Ja tutaj nie mieszkam dlugo... i nikogo w moguer praktycznie nie znam...
Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie.Wyjazdy z Hiszpani a dokładnie z Madrytu organizuje również SINDBAD TEL.[tel]lub 9[tel]już bez kierunkowego.
Mam bardzo dużo pytań na gg w sprawie wyjazdów z Hiszpanii.Jak Wasze dziewczyny,żony, mamy wyjechały do Hiszpanii to mają zapewniony powrót do Polski.Nie ma sytułacji ze szef mówi, jutro macie sie wyprowadzić z campa.szef kilka dni wczesniej mówi,że autobus jest wtedy i wtedy , wczesniej powinien pytac kto wraca do Polski?, bo może być tak że ktoś chce zostać.Jeżeli szef wie że ktoś wraca do polski autobusem to ten autobus załatwi, nie martwcie sie o to.
pozdrawiam
hej mam pytanie jak mozna sobie zalatwic prace w hiszpanii na wakacje jak szukac tego skoro w urzedach nic nie ma? a pozniej na jesien? kazdy tylko pisze ze jest cos napewno jakies sliwki czy jablka tylko gdzie szukac ofert?????
pytanie do fresowki:moja zona pracuje w okolicy ROCIANA DEL CONDADO,czy orientujesz sie kiedy tam maja konczyc bo dziewczyny jeszcze nic nie wiedza,pieniedzy tez za ostatnie 2 tyg nie dostaly bo wlasciciel powiedzial ze teraz to dostana przed wyjazdem..hm nie martwie sie tu o kase bo do tej pory bylo ok,chcialbym wiedziec KIEDY skoncza tam prace?moze orientujesz sie co to za plantacja,lub chociaz wiesz jak dlugo praca jeszcze w tym regionie??
pytanie do fresowki:moja zona pracuje w okolicy ROCIANA DEL CONDADO,czy orientujesz sie kiedy tam maja konczyc bo dziewczyny jeszcze nic nie wiedza,pieniedzy tez za ostatnie 2 tyg nie dostaly bo wlasciciel powiedzial ze teraz to dostana przed wyjazdem..hm nie martwie sie tu o kase bo do tej pory bylo ok,chcialbym wiedziec KIEDY skoncza tam prace?moze orientujesz sie co to za plantacja,lub chociaz wiesz jak dlugo praca jeszcze w tym regionie??
Tak jak kiedys pisałam są plantacje gdzie pole zrównane jest z ziemią, i dziewczyny już w Polsce, ale tez są plantacje gdzie jeszcze są zbierane truskawki.Już jest koncówka zbiorów..... ztego co opowiada mi mój były szef to góra 2 tygodnie.
Co do szefa Twojej żony, to nie wiem dlaczego im nie chce zapłacić, może obawia sie o kradzież, zawsze pod koniec kampani głosno o włamaniach na campo i kradziezy.złodzieje wiedzą że dziewczyny niedługo wyjezdzają i pewnie mają sporo pieniążków..... może dlatego chce im dać przed wyjazdem.
Nie znam takiej firmy jak CORA.
jestem tu nowa jednak do hiszpanii jezdze juz kilka lat. i zawsze na Cane de Peral. nie jestem zwiazana z hiszpanem, nie mam wplywu na Polki które sa tam od kilku lat, jednak znam je i nie zgadzam sie z przedstawiona tu opinia. Osoby o ktorych piszesz zawsze pomagaja Polka jezeli tylko dzieje im sie krzywda. Moga sie wydawac szorstkie w obyciu ale tak naprawde maja zlote serca. To tyle. Pozdrawiam
hmm rozumiem dzieki..ale mi glownie chodzi mi o to czy orientujesz sie kiedy w tym konkretnym regionie skoncza prace,ja wiem ze jest tam .bardzo duzo gospodarstw i nie potrafie dokladnie okreslic miejsca wiem tylko ze to jest ok 25 km od rociana del condado..
mam pytanko sindbad to wiem ze z Madrtu a Alga to skąd ma wyjazdy??
Witam wszystkich, wyjazdy organizuje Mario, biuro w Palos de la Frontera, nr tel. 6[tel], 665 769 840, bilety za 110euro z Palos do Wrocławia, wyjazdy w różnych terminach (na początku, w połowie i pod koniec czerwca).
Dziewczyny!!! Jeszcze jedno, czy wiecie może kiedy odbywają się targowiska, bazary w Lepe lub okolicy?
czy ktoś dzwonił do mario, kiedy są jeszcze wolne miejsca w autobusach na powroty? w tamtym tyg wracała jego autobusem moja koleżanka z campa i ledwo jej się udało kupić bilet, nawet tanio zapłaciła. szok, mam nadzieję, że uda mi się wykupić na nastepny tydz.
Dzwoniłam do Mario przed chwilą i pytałam o autobusy do Polski. Z tego co mówił to są jeszcze wolne miejsca na 05.06 i 15.06 ale trzeba się szybko decydować, bo miejsc coraz mniej a b.dużo chętnych na powroty.
Mario mówił wczoraj,że ma jeszcze wolne miejsca na 15 czerwca, ja wracam w tym terminie, zabiera mnie po drodze z Moguer, superr
hejka ja wróciłam 28 maja. Było super, szef zajefajny no i warunki mieszkaniowe w porównaniu do innych camp to całkiem niezłe. Dostałam propozycje powrotu za rok NIE WIEM moze skorzystam. Pozdrawiam wszystkie truskaweczki te stare i te nowe no i moja kochaną ekipke. TAk sie obawiałam wyjazdu NIEPOTRZEBNIE
czytam posty i widze ze czesc dziewczyn jest zadowolona,ale hmm niestety nie wszedzie jest tak MILO..moja zona tez miala zjechac na poczatku czerwca,nie pracuja juz od koncowki maja,coz z tego skoro wlasciciel plantacji nie zalatwil ciagle transporu CHOCIAZ POTRACIL JUZ ZA POWROT!!ale nie to najgorsze dziewczyny ciagle czekaja na pieniadze hiszpan zwleka i mowi ze nie ma!!!!
DLA MNIE TO OCZYWISTY SKANDAL(po imieniu nazwalbym go zwyklym oszustem),wszystko to okropnie wyprowadza mnie z rownowagi..CZY KTOS SIE ORIENTUJE DO KOGO ZGLOSIC SIE O POMOC W TAKIEJ SPRAWIE????dziewczynami opiekuje sie jakis tam RAJMUND,ale on tez cos chyba nie moze zdzialac lub moze nie chce?nie mam pojecia...szczerze odradzam wszystkim meza puszczania zon do hiszpani chyba ze chcecie sie nabawic nerwicyyyy,ja mam nauczke ale POLAK madry po szkodzie,mialo byc dobrze wyszlo jak zwykle....CZY MYSLICIE ZE MOZNA BY ZADZWONIC DO AMBASADY?COS POMOGA???
Ja akurat mojego wyjazdu nie żałuje szef był super a ludzie pracujący na polu jeszcze lepsi Warunki w domku były bardzo dobre wszystko mieliśmy w kafelkach dodatkowo łazienka z pralnią na zewnątrz a w domku łazienka z wanna + ogromna kuchnia z fotelem bujanym i sofą w domku mieszkało 7 dziewczyn w jednym pokoju były 3 dziewczyny a tak po 2. Szef bez problemu woził nas na zakupy (chociaz potrafił sie 1,5h spóźnić) Co do pieniążków tez nie było problemu mogliśmy miec konta ale niekoniecznie. FAkt mieliśmy przed końcem kampanii włamanie do domku ale duzo nie ukradli bo ktoś ich spłoszył. Z powrotem tez nie było problemu 5 dzi przed wyjazdem przyszedł szef i sie pytał kto chce 25 maja wyjechac. A ze wiekszość z campa chciała jechac wiec wszystkie pojechałyśmy zostało tylko miasto. Jak bede miała z kim za rok zostawic dziecko to na pewno sie drugi raz wybiore. Zyczę aby wiekszość dziewczyn trafiło na takiego szefa i warunki w domku jak ja.
Niech w końcu któraś kobieta napisze prawdę co tam robiła ... Niektóre kobiety doskonale wiedzą o co chodzi, więc niech się pochwalą swą zdradą... :0
Też jestem tego zdania co powyżej....niestety...Miałem kobiete,chciała za mnie wyjść ale po jej wyjeżdzie do Hiszpanii wszystko sie sypneło a wystarczyły tylko 2 tygodnie...Niejednego sie nasłuchałem ,ale tez i widziałem bo też tam byłem...Podam przyklad:wraca żona do domu i ma wielki dylemat bo bedzie miała czarne dziecko...?Co Wy na to?Może niewszystkie takie są,ale przezorny zawsze ubezpieczony.
Temat przeniesiony do archwium.
2641-2670 z 2830

 »

Pomoc językowa