praca huelva truskawki 3

Temat przeniesiony do archwium.
2611-2640 z 2830
Cześć, czy ktoś widział w telewizji regionalnej program o kobietach które wyjechały z konina na truskawki w Hiszpanii? Podobno 130 osób i wyjazd nie bardzo się udał.
Ja jednak bardziej mazagon i moguer:))
witam..mam pytanie kiedy i gdzie są organizowane nabory na wyjazdy na freski do espanii??? w jaki sposób można się tam teraz dostać..?
MARCIN tak był ten program z tymi kobietami w ostatnich dniach w interwencji nawet wczoraj oglądałam jedna prowadzi kiosk warzywny i mieszka w Toruniu
Witam Wszystkich.
Mozecie mi po krótce streścić o co chodziło z tym nieudanym wyjazdem na truskawki ?
ja odpowiem z checia bo jestem z regionu kujawsko-pomorskiego.otoz program o nieudanym wyjezdzie byl tez w ogolnopolskiej tv,a w naszej regionalnej gazecie juz od kilku dni sa artykóly.....wyjazd organizowany prze(sic)WUP w toruniu 15 marca totalna porazka kobiety pojechaly,na miejscu warunki gorzej niz fatalne(sa zdjecia w gazecie slamsy to wersal w porownaniu z tym),pracowaly 3 DNI...po tem hiszpan powiedzial ze nie ma juz pracy i kazal wracac WSZYSTKIM!! do domu...autokaru nie zalatwil..czekaly prawie MIESIAC!!..wiekszosc bez pieniedzy na jedzenie dzielily sie tym co przywiozly z polski...za te 3 dni tez nie dostaly kasy...przewoznik ALGA wyjazd ze szczenina byl...heheh a urzad pracy sie tlumaczy ze nie wyslal na miejsce swoich pracownikow jak to robil co roku..bo NIE(!!!)mial na to pieniedzy...
...ZGROZA... !!
Zobaczcie

http://interwencja.interia.pl/archiwum/wiecej_interwencja/news?inf=1297461

oceńcie jak widzicie ten materiał, ja napisze później co myślę o tym.
TO MASIACISCAR CZY CANIA PERAL
BO MOŻNA SIE TEGO SPODZIEWAC PONOC W MASICISCAR IDA DO PRACY CODZIENNIE TYLKO TE WYBRANE TZN TE STARZEM DŁUZSZYM O ILE JEST MAŁO TRUSKAWKI
CANI PERAL TEŻ BARDZO MOŻLIWE LECZ TAM RZADZA POLKI TE KTÓRE MAJA HISZP. JAKO KOCHANKA SPONSORA (SZEFA )HI HI HI
Witam. Materiał zobaczylem, jestem bezposrednio zainteresowany ponieważ moja zona własnie jest na zbiorach truskawek w okolicach Huelvy. Kwestia pokazanych warunków w reportażu: to moim zdaniem warunki komfortowe wydaje mi się jednak że takie zostaly przedstawione urzędowi pracy bo kobiety opisują całkiem co innego - czyli urzad zostal wprowadzony w błąd ( oczywiscie do urzedu nalezło sprawdzenie tych informacj). Nie widze powodu aby miały kłamac, ale należy się też z tym liczyc ze warunki mogą byc nienajlepsze.. calkiem inną kwestią jest kwestia pracy... Bo tej nie było !. I tu czułbym się rzeczywiscie oszukany. Jednym slowem calkowita prowizorka pod względem "załatwiania" pracy.
Konsekwencje powinny byc wyciągniete w stosunku do osób w urzedzie które tę pracę organizowały.

Pozdrawiam zbierające i oczekujących.
I tu leży problem - "może" albo "na pewno" albo jeszcze "słyszałam".
Jak nie wiesz to nie pisz bzdur, na podstawie tego co napiszą inni ludzie. Odnośnie MasiaCiscar to rozmawiałem z właścicielem firmy i powiedziałem mu że ktoś napisał że w marcu na 12 dni było tylko 5 dni pracy. Śmiał się, bo co roku w marcu pracuje się 25-26 dni, w tym roku każda grupa miała jeden dzień wolny.

Wydaje mi się że w identyczny sposób jest sporządzony ten materiał. Dwie kobiety mówią bez konkretów, pokazane zdjęcia zaprzeczają opowiadaniom o strasznych warunkach, a nie potwierdza tego UP. Była pleśń, były myszki, podobno miały być karaluchy, ogólnie straszny bród... Pokoje oddzielone blachą falistą - standard budowy domków dla pracowników sezonowych. Łóżka piętrowe (coś strasznego), kolejny standard. Miejscem pracy jest region Huelva, to prawie to samo jakby napisać Hiszpania, czyli może to być wszędzie, ale jednocześnie wrzuca się do jednego wora wszystkie firmy. Po pierwszym dniu okazało się że hiszpan RACZEJ (!!!) nas nie chciał. Przed wyjazdem miała dobrą pracę - to lepiej jest zwolnić się z polski żeby zrywać truskawki przez 3 miesiące?
Cały ten program to same niejasności, ogólniki, fakty zbudowane na podstawie wypowiedzi 2 pań, nie potwierdzone, nie sprawdzone. Dla mnie program zrobiony na łatwiznę, oskarżenia bez jakiejkolwiek próby sprawdzenia czy to prawda.

Znam kobiety jakie przyjeżdżają na truskawki i trafiają się takie talenty że głowa boli. Bójki na pięści, krew z nosa, nieciekawe prowadzenie się, narkotyki, alkoholizm, skandaliczne zachowania się w pracy, nieprzychodzenie do pracy itd idp - to wszystko i dużo więcej nikogo nie dziwi tutaj. Nie oceniam tych pań ale po tonie ich wypowiedzi widać że nie są to grzeczne, oszukane, przestraszone i wykorzystane kobiety.
miało się wkleić po wypowiedzi Oscara...
ktoś może pracował albo pracuje w okolicach Moguer albo na Las Madras u Jose_Antonia_Sancheza_Martina? mam pewne pilne pytanie jeżeli ktoś się takowy znajdzie..pozdrawiam Wszystkich..;]
Witam, czy ktoś może udzielić mi informacji na temat końca tego hiszpańskiego sezonu truskawek, kiedy w końcu wrócą kobiety do Polski ??
Jeszcze jakiś miesiąc myślę. Wyjazdy zaczną się na początku czerwca, pierwsi pojadą ci których nie chcą już pracodawcy, ci którym się śpieszy, lub komu się już mocno znudziło.
Czyli jednak nikt nie wie dokładnie kiedy jest powrót i ostateczny koniec kampanii ??
CZY LAS MADRAS CZY MOŻE LAS PASADILAS
Wie ktoś coś o pracy na wakacje w hiszpanii? bede wdzieczna za jakies info typu oferty itp:D moze ktoś sie wybiera? wiem,ze juz pozno,ale warto sprobować. pzdr!
Nigdy nie wiadomo kiedy będzie koniec kampanii,ja pamietam rok jeden jak na jednym krzaku wisiało po 2 kg truskawki pięknej, a tu szef z wiadomościa ze za 3 dni mamy autobus do polski....
Przewaznie truskawki sie zbiera do 20-25 maja, potem już są prace porzadkowe na polu i też trwają róznie.Częsc camp już nie pracuje, dziewczyny wracaja do domu , tak od 1 maja zaczynają sie powroty, dziewczyny wracają na komunie, niektóre maja już dość i chcą wracać , a niektóre, bo szef stwierdził,że juz mu sie nie opłaca zbierać.Mimo ze ten rok zapowiadał się kiepsko, moje koleżanki są zadowolone z euro jakie zarobiły :)))))
Dzięki fresówka. A czy trzeba się zapisywać na jakieś listy u pracodawdy, by można było wrócić spowrotem do Polski wcześniej. I czy pracodawca pobiera jakieś opłaty za wcześniejszy powrót ?
Jeżeli szef nie pytał czy ktoś chce wczesnej wrócić, to trzeba mu powiedzieć....On zgłasza to do korporacji lub firmy transportowej i oni organizuja wyjazdy do Polski.Pracodawca nie pobiera opłat za wczesniejszy powrót
Witam Wszystkich. Moja żona wyjeżdża 23 ( w sobotę) jako że jest pierwszy raz - to te kobiety wyjeżdżają najwcześniej. W ponbędzie w domu .. i wreszcie koniec z gotowaniem obiadów....:) :). Pozdrawiam
Bardzo wcześnie, jeszcze truskawki się trzymają i jest ich całkiem sporo. Zaczęły się demontaże namiotów, jeszcze trochę i zostaną gołe pola, a jeszcze później koszenie krzaczków, zrywanie folii itd...

W mojej firmie pierwsze wyjazdy około połowy czerwca.

Pozdrawiam, od nadchodzącego tygodnia ma być dużo cieplej, może wreszcie zacznie się lato...
to kiedy kobiety wróca dokładnie do polski ???
no wlasnie kiedy wroca?moja zona wyjechala 3 marca i jak mowi jeszcze nic nie wiedza,pracuja codziennie ale nie zawsze zrywaja tylko porzadkuja truskawki itp...mam nadzieje ze to juz koncowka nie moge se doczekac....uhh
Bardzo dużo plantacji już zakonczyło zbiory , autobusy jedza już bardzo często, niektóre kobiety przedłuzaja sobie "wakacje" i zostają jeszcze troszke,niektóre szukają pracy, inne wracają do polski.sporo osob wraca samolotem
a chcialbym sie dowiedziec czy w okresie wakacyjnym lub wczesno jesiennym jest jakas konkretna praca w hiszpani?jakies zbiory?jesli ktos wie prosze napisac....
Zbiera się nektarynki i śliwki. Co jeszcze nie wiem.
Temat przeniesiony do archwium.
2611-2640 z 2830

 »

Pomoc językowa