praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
...nożyczki ,nitke i igłę a przede wszystkim vegetę tam nie ma a u nas można rózne przyprawy kupić niedrogo...
Cytat: KOKO33400
dzieki amadorka ale co to znaczy 15lat oplacanych skladek emerytalnych i 6 lat bezrobotnych.czy to znaczy ze jak oplacamy skladki na seguro socjal te ponad 80 euro to to sa skladki ja tak bynajmniej mysle emerytalne tak czy nie?a te 6 lat skladek na bezrobocie to sa to osobne skladki i czy my placac seguro socjal tez je oplacamy?jakbys mogla wytlumacz mi to prosze.

http://www.preguntasfrecuentes.net/2009/09/14/subsidio-por-desempleo-para-trabajadores-mayores-de-52-anos-requisitos-plazos-y-documentacion/
tu jest link do strony po hiszpansku,
jak sie gdzies dowiem cos konkretniejszego to napisze :)
... i dużo leków przeciwbólowych. Ponoć jak plecy zaczynają boleć 1 dnia to przestają przy wyjściu z autokaru w Polsce:) Macie zdj tych plantacji i domków? W razie czego służę...
I jak ktos lubi to majranek przez tyle lat co jezdze jeszcze go tam nie widziałam...
A ty masz jakieś zdjęcia domków?
www.masiaciscar.es tam jest filmik jak sie sadzi i zbiera frese
:) Hej ;laseczki
Do kręcenia takich filmików wybierają najlepsze domki i najczystsze pola...na miejscu niejedna się przekona że filmik dużo odbiega od rzeczywistości, chociaż nie mówię ze niema takich fajnych domków bo oczywiście tez są gdzie sa kominki i calutki sprzęt łącznie z mikrofala satelita i elektrycznym ogrzewaniem ale na taki luksus ciężko trafić...więc lepiej sie nie nastawiajmy na nie wiadomo co ... chociaż w masi...podobno sa warunki ok.
warunki?prosze: grzyb na scianach i łozkach, brak szafek na ubrania, czesty brak wody, brak pralki,które powinny byc ale czesto sa zepsute , niezyczliwe kolezanki w domku. czysta prowizorka. gratis słonce hiszpanskie;)
Mam 1 i tylko z zewnątrz. Koleżanka je dostała od jakiejś dziewczyny, która tam raz była. Hotelu **** się nie ma co się spodziewać. Domek na zdj wygląda jak chatka druznika:) Tyle że kraty w oknach i nie ma firanek. I chyba to parę domków jest w kupie taki długi szeregowiec...
Tak czytam to forum od paru dni i wnioskuję Morena, że równa z Ciebie musi być babka...
Cytat: cati28
warunki?prosze: grzyb na scianach i łozkach, brak szafek na ubrania, czesty brak wody, brak pralki,które powinny byc ale czesto sa zepsute , niezyczliwe kolezanki w domku. czysta prowizorka. gratis słonce hiszpanskie;)

Niestety to poniekąd prawda ,,, prócz tego grzyba na ścianach
A jeśli chodzi o koleżanki tyle ile jest ludzi w domku , tyle tez jest różnych charakterów , i niestety czasami trzeba , zacisnąć zęby i przetrzymać niemiłe towarzystwo , chociaż uważam że każdy decydując się na taki wyjazd powinien mieć chociaż trochę zrozumienia i wyrozumiałości, i powinien sobie zdawać sprawę że w domku nie będzie mieszkała sama ,tylko z grupką osób i jeden drugiego powinien wspierać i sie dogadywać każdy jest inny i nie zmieniajmy naszych współlokatorów na siłe......i nie utrudniajmy sobie życia bo będziemy ze sobą mieszkać 3 mies albo dłużej. A jeśli się komuś coś nie podoba i jest kłótliwy to powinien na samym początku wynająć sobie mieszkanie , albo zabrać namiot .Niestety jest bardzo wiele takich wstrętnych osób , które myślą że będą rządzić i domek należy do nich , ja w zeszłym roku bardzo zle trafiłam , mieszkały ze mną dwie bardzo nienormalne osoby , no ale cóż dałam radę chociaż psuły wszystkim nerwy. Proszę bo być moze któraś z nich czyta to forum , nie umoralniajmy nikogo , nie nawracajmy a swoje racje trzymajcie dla siebie , i patrzcie też na siebie a nie na kogoś .
Albo jechać ze znajomymi:) Sama bym się nie odważyła w życiu...
Do odważnych świat należy...ja nigdy na nikogo nie patrzyłam wyjezdżajac,pierwszy raz jechałam zupełnie w ciemno bez znajomości ludzi i języka ani świadomości jak ciężka to praca i wiecie co...przetrwałam samo zaparciem i skromnością w tej pracy nie trzeba byc za mądrym ale i nie głupim żeby nie dać sobą pomiatać...
Haj :) witam wszystkich... Ja tez wybieram sie do pracy do hiszpani ... :) moze wiadomo juz kiedy bedzie wyjazd???
Nic jeszcze nie wiemy...czekamy dalej...
Ja tak samo jechałam tak jak morena zupełnie sama i poradziłam sobie chociaż czasami miałam dość
witam razem z koleżanką po raz pierwszy jedziemy na zbiory truskawek do Hiszpanii, mam pytanie czy to nie jest jakieś oszustwo??, czy są wypłacalni??, może się zdarzyć tak ze my pojedziemy a się okaże że nie ma pracy??, albo że zapłaciłyśmy zaliczkę wyjazd ma być pod koniec lutego, a będzie pod koniec marca?? Pozdrawiam i czekam na info:)
Na wszystkie swoje pytania miała bys odpowiedź gdybyś przeczytała co piszemy na tym forum...kiedy wyjazd będzie zależnie kiedy Hiszpanie będą nas chcieli...
moze byc wyjazd pod koniec marca, to niezalezy od posrednika ale warunków pogodowych, ilosci owoców, pewnie byscie nie chciały siedziec tam w tych barakach na polu \no i czekac na prace a za dni wolne nie płaca i z czegos trzeba zyc,. to juz ;epiej poczekac w polsce, a wrócic mozna np jak sie cos odwidzi hiszpanom, nie beda mieli pracy a duzo ludzi to odsyłaja. w zeszłym roku tak robili.
morena7236 forum jest po to żeby zadawać pytania nie chciałaś to nie musiałaś odpisywać!!!
och...bardzo twórcze ...bardzo przepraszam ze Cie tak uraziłam moja odpowiedzią...
co niby jest twórcze..?? i nie uraziłaś mnie tylko po co głupio się udzielasz ??!! jak nie chciałaś odpowiadac na moje pytania to wystarczyło nic nie pisać !!
Cytat: Ana194
co niby jest twórcze..?? i nie uraziłaś mnie tylko po co głupio się udzielasz ??!! jak nie chciałaś odpowiadac na moje pytania to wystarczyło nic nie pisać !!

Gdyby tysięcznaosoba pytała cię o to co codziennie jest pisane po kilka razy też byś napisała tak jak morena... Tobie nie chce się szukać a nam pisac po raz tysięczny tego samego. Wystarczy przeczytać kilka poprzednich stron tego tematu i zapewniam, ze dowiesz sie wszystkiego :)
Noo to jak wam się nie chce pisać to po co piszecie?? Nikt wam nie każe odpisywać!!!
Nic dodac nic ujać- a ty nie masz pojecia o głupich odpowiedziach...wszystko na temat...pozdrawiam Kama266m
edytowany przez morena7236: 06 lut 2012
Gdybyś nie była leniwa to nie zadawała byś pytań na które odpowiedzi sa praktycznie na każdej stronie ale oczywiście po co? przecież znajdzie się jeleń co lekcje za ciebie odrobi...
Morena biedaku ostatnio cos masz pecha .co tylko prubujesz komus cos doradzic to dostajesz baty.Co to jezu??!!!d iewczyny ja tak samo odpowiadam jak morena ja wiem ze forum jest prowadzone od 2010roku i malo komu chce sie to wszystko czytac. Ale naprawde znajdziecie tu odpowiedz na kazde pytanie dotyczace wyjazdu. I tak jest co roku takim zachowaniem zrazacie do siebie osobe ktora na prawde moze wam najwiecej doradzic bo przypuszczam ze wiekszosc z was jedzie wlasnie w te strony co morena jestesmy tu po to aby doradzac i dodawac otuchy nowym poza tym ja bardzo lubie to foeum ale my tez nie jestesmy Bogiem aby odpowiedziec na pytanie ktory szef jest wyplacalny a ktory nie. Nie siedzimy u wszystich szefow w calej andaluzji jedne osoby trafiaja lepiej a inne gorzej to jest ruletka u jednego szefa masz luz a u innego masz rezim pojedziecie zobaczycie najlepiej sprobowac samemu.pozdr
No widzisz ADIXA takie życie jak się wychylisz to w łeb dostaniesz...bo niektórym się twoja zwykła odpowiedz nie spodobała..
No widze tylko nie wiem skad ta agresja sie bierze czy to stale ta sama osoba pisze czy to pokolenie tak ma? Kurcze rozumie gdybys kogos zjechala jak psa czy co ale kazda z nas pisze grzecznue co i jak a tu pala w lep. Ja sama czasami czytam stare foeum
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego