praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.

[/quote] Ana nie odpowiedziałam ci nic o co powinnaś sie obrażać, porostu doradziłam żebyś przejrzała forum jeśli naprawdę nie ma tego czego szukasz to każdy tu Ci doradzi ale wiemy ze sa te watki niejednokrotnie opisywane...i bardzo źle sie wyraziłaś że sie Ciebie czepiamy bo jesteś nowa...to jest bardzo przykre bo nawet nie wiesz ilu nowym dziewczyną na tym forum pomogłyśm MY te stare niedobre forumowiczki...[/quote]
Ja się nie obraziłam ale z tego co widzę to was bardzo uraziłam..... Nie rozumiem po co robicie wszystkie takie zamiesznie bo zadałam kilka pytań, nie miałyście ochoty to mogłyście sie wg nie odzywać i finał a nie robicie teraz ze mnie jakąś nienormalną co zadała kilka pytań...... potem mi piszecie ze jest za dużo pytań na forum to lepiej chyba żeby był pytania niż takie odpowiedzi jaki mi wysyłacie?? A pozatym nie jestem leniwa jak mnie nie znasz to nie pierd***ol
Dla mnie ten temat jest zakończony i oprócz ciebie nikt tu zamieszania nie robi...a czytaj uwaznie bo nie chodzi o to ze jest za dużo pytań ale o to że takich samych pytań...a tak apropo ostatni wyraz twojego zdania mówi bardzo dużo...
hym ja pracowałam przy planci... czyli wyrywanie , czyszczenie sortowanie... na karzdym palcu pecherze ale po pracy szłam spac tak do 20.00 a potem wakacje bo i tak w hiszpani dzien zaczyna sie o 22 ze wzgledu na słonce. a zrywanie truskawek w porównaniu z tamtym to pikus. wiadomo ze nie bedzie łatwo ale damy rade :)
No powodzenia ja tez wiem co to planta tez pracowałam...
morena7236
A ty tez sie wybierasz w tym roku? moze trafimy na te same kampo... znasz hiszpanski?
Tak tez jade...pozdrawiam
ten kto mysli ze bedzie mial czas po 6.5 godz wolnego to tylko po to zeby sie polozyc i stenkac z bolu
Ana Wylacz ADHD.
Pozdrawiam(:
Cytat: morena7236
Tak tez jade...pozdrawiam

powiedzcie mi czy ktos do was dzwonił??? w sprawie wyjazdu????
No jeszcze nic nie wiemy nikt nie dzwonił...ale mam nadzieje ze na dniach będziemy mieli jakieś info...
roberto gdzie sie podziewasz załatwiłeś jakaś prace?masz coś nagrane?pozderka...
Cytat: morena7236
No jeszcze nic nie wiemy nikt nie dzwonił...ale mam nadzieje ze na dniach będziemy mieli jakieś info...

bo zastanwaiam sie czy juz zbierac potrzbe rzeczy jeszcze nic nie mam:/
powiedzcie mi jeszcze jedno czy warto brac garczki tp.??? czy tam beda bo lipa jak "nie bedzie niczego"
Wiesz na większości camp jest wyposażenie kuchni ale ja zawsze biorę jakiś rondelek tak na wszelki wypadek...ja pomału juz kompletuje torbę bo wrazie czego to tylko dorzucę to i owo...
Hej gary powinny być na stanie...ale to powinny .........więc warto coś tam ze sobą nie dużego wziąć no kubek na pewno pozdr:)
he he to tak jak ja :) zawsze sie jeszcze coś przypomni , coś przyda i torba peka w szwach
lepiej po woli sie już pakować, bo nigdy nie wiadomo kiedy im się zachce ,aby do nich przyjechać
No i tak to jest torba pęka w szwach a no miejscu sie okazuje ze i tak czegoś nam brakuje...hahaha
normallka hehe....:))))
A to tak dla rozluznienia...
Truskawkowe lato,
Truskawkowy czas,
Truskawki, truskawki
Rozśmieszają świat!Mają coś takiego,
To jest ściśle tajne,
Że co było nudne,
To robi się fajne.


ja proponuję Baciary "Jak ja nie lubię swojej roboty":)
No baciary też nie żle hahaha

Morena, fajnie by było jakbyś jechałam moim "transportem":) bym Cię dopadła jeszcze i przesłuchała:)
No... karaoke?
wyjazd ma byc gdzies koło 20 lutego :) dzwoniłam dzisiaj

coś trzeba robić przez te dwie doby... :)
a nie wie nikt chociażby mnie więcej kiedy wyjazd na cytrusy?

Pani, my tu robotnice od truskawek...:)
Wiem ale zawsze znajdzie się ktoś kto coś wie o cytrusach :) Wiem to z doświadczenia ;)

Wiem, że się je ścina, ale to z tego forum jak próbowałam wyczytać czy Marokańce i Murzyni gwałcą Polki... i że sobie można uciać palec (ale to już chyba bardziej moja fantazja)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego