praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
kurcze, wiązałam takie nadzieje z tym wyjazdem, myślałam jak spożytkuję pieniądze, jak widać nadzieja matką głupich - coś w tym jest...

28 gru 2011 Cytat: morena7236
No hej wszystkim...co do Rumunek tz.Komisja Europejska zgodziła się by Hiszpania wprowadziła czasowy zakazała pracy dla Rumunów. Rosnące bezrobocie, które obecnie osiągnęło 21 proc. zmusiło władze kraju do podjęcia drastycznych decyzji. Pomimo początkowych zapewnień, Hiszpania w celu ratowania sytuacji w kraju, postanowiła zawiesić możliwość swobodnego ruchu pracowników dla Rumunii. Według szacunków niemal 38 proc. przebywających na Półwyspie Iberyjskim Rumunów jest niezatrudnionych, a tym samym zasilają oni rosnącą grupę bezrobotnych. W przyszłości Rumunii, aby rozpocząć pracę w Hiszpanii, będą potrzebowali specjalnego zezwolenia.
Zrobili wielki nobor Polek a okazało się , że masa Rumunek jednak tam teraz pracuje - dla nich praca jest a Polki teraz czekaja na wyjazdy . Może juz za dużo tam pracowników mają
gaga zle mowisz ,te osoby ktore sie zapisaly napewno pojada,ten wyjazd moze byc nawet w kwietniu.ja tak jechalam 2 lata temu i tez zarobilam.To zalezy od pracodawcow,kiedy i ile osob potrzebuja,no chyba ze fresa bedzie licha i nie beda juz potrzebowac wiecej osob ale wowczas myssle ze Mario powinien zwrocic zaliczke ktora wplacilyscie.Mam jednak nadzieje ze wszystkie pojedziecie i trzymam za Was kciuki:)Pozdrawiam:)
Pisałam jaki drań ten Mario ale mi i innym tez nie wierzyliscie .Proponuje udać sie do OHP i zażądać zwrotu pieniędzy , ponieważ wam należą sie a nie takiemu krętaczowi . pozdrawiam
bea daj juz wreszcie sobie spokoj i nie buntuj nikogo ,niech poczekaja a jesli nie pojada to przeciez maja jakies dowody wplaty i wtedy moga interweniowac,siejesz tylko zamet tutaj:(
mysza47 możliwe , że wszyscy pojadą . Mario zbierze tam niezadowolone osoby bo specjalnie wciska w złe warunki lub do złego szefa po to by ktoś zapłacił za autobus powrotny i te co teraz pojadą to napewno na ich miejsce zawiezie /to jest taktyka tego pana bo zarabia tez na przewozach /. A z drugiej strony czy warto w kwietniu jechac?? Bo sam koszt PRZEJAZDU to juz 230 E /nikt wam nie zapłaci za powrót nawet na to nie liczcie / a truskawek bedzie coraz mnie wiec i pracy tez mnie .Ale życze powodzenia i miłego zwiedzania Hiszpanii
ja pojechalam 13 kwietnia i bylam rowne dwa mies.bo zostalam na rozbieranie namiotow,jesli zostaniesz do konca campani to szef ma obowiazek kupic bilet powrotny,ale mowie trzeba zostac do konca campani nie wyrywac sie z wyjazdem na wlasna reka tylko czekac az szef oglosi koniec a wtedy on nie robi zadnej laski j musi kupic bilet,ja tak zawsze robilam i szef kupywal bilet na powrot,przeciez nie bedzie Cie tam trzymal w nieskonczonosc.
mysza47 a nie wiesz jak w poprzednich latach wyjeżdżały cytrusy?
Mysza... Nic nie musi - Nikt nic nie musi....to 1.
A 2. Powiedz mi, dlaczego szef ma zatrudnic Polki jesli
Cytat:
on nie robi zadnej laski j musi kupic bilet
...a ma setki ludzi (ZAPEWNIAM CIE!) gotowych co poranek na miejscu?
(Jak nie juz na polu...to zaras o swicie na rynku kazdej tamtejszej miejscowosci)
przez 7 lat jezdzilam do tego samego szefa i wiem jak to wyglada w moim przypadku,nie wiem jak jest teraz ale slyszalam ze tamtejsi rolnicy nie bardzo chca przyjmowac ludzi z ulicy,zreszta niech Fresowka wypowie sie w tej kwesti,Ona jest bardziej rozeznana.
Cytat: Kamila_26
mysza47 a nie wiesz jak w poprzednich latach wyjeżdżały cytrusy?
Taaa...
Ja wiem, ze:
1. Bezrobocie tam OGROMNE!
2. Bardzo duzo cudzoziemcow!
3. Kazdy orze - jak moze...
I P.Mario...i Spoldzielnia...i kazdy "szef"...i...i...
----------
Fakt, faktem, autobus musi wrocic a juz w innym temacie nawet z P. Mariem przerabialismy, ze ktos za powrot zaplacic musi...Czyli ktos wracac na pewno bedzie...
Ah...No i truskawki sa juz od dawna. O tym tez juz pisalysmy. Sezon pewnie jeszcze potrwa...
Czasami az do konca maja...a nawet w czerwcu jeszcze sa, wiec...
mialam kiedys jechac na cytrusy i to byl listopad pierwszy wyjazd a styczen druga tura
Tu nie chodzi o samo pojechanie sobie na wycieczkę. Myśl logicznie, zbierz do kupy wypowiedzi z forum. Ludzie czekają od grudnia- 4 miesiące siedzenia na dupie, porezygnowali z innych mozliwosci wyjazdów, czy innej pracy, bo jak się zatrudnić skoro nie wiadomo, czy za 2, 3 tygodnie nie bedzie trzeba się zwalniać.
Ci co pojechali w przełomie styczen/luty dostali super wakacje z zakwaterowaniem w norach i PRZEDE WSZYSTKIM bez godzin pracy! Tu nie chodzi o przejazd autokarem, ale realną robotę. Skoro takie oczywiste, że nie ma truskawki- nie ma pracy, jest zimno , nie ma pracy, nie ma pogody - nie ma pracy . TO ODPOWIEDZ MI MYSZA, DLACZEGO MARIO KŁAMAŁ W ŻYWE OCZY??? Mnie tylko interesuje twoja koncepcja DLACZEGO KŁAMAŁ? Nie pisz mi , że autokar odjedzie w kwietniu, na granicy opłacalnosc, nie pisz , ze jak deszcz leje to owoc nie urośnie. NAPISZ MI DLACZEGO NA ZADANE WPROST PYTANIE- CO JEŚLI NIE BEDZIE POGODY?? Dokładnie takie ,zadane, na głos , na sali - DLACZEGO ON KŁAMAŁ???
Mario sciaga ludzi do pracy,on nie wie czy jest praca u danego szefa czy nie,poprostu dostaje zapotrzebowanie i werbuje ludzi,dopiero na miejscu okazuje sie jak jest,to jest rolnictwo i wszystko zalezy od pogody,urodzaju itd,W zeszlym roku prosilismy swojego pracodawce zeby nie bral wiecej ludzi do pracy bo my nie bedziemy jej miec to nam odpowiedzial ze jak nie weznie tych ludzi to Cora juz wiecej mu nie przydzieli a co zrobi jesli bedzie wysyp?Wiec my mu na to ze bedziemy robic nadgodziny w koncu poto przyjechalismy zeby zarobic,lecz szef nas nie posluchal,nabral ludzi i w zwiazku z tym guzik zarobilismy.Mowie Mario nic do tego niema On poprostu dostaje zapotrzebowanie i werbuje ludzi,On nawet nie wie jakie sa warunki mieszkaniowe i mysle ze guzik go to obchodzi.
Cytat: mysza47
bea daj juz wreszcie sobie spokoj i nie buntuj nikogo ,niech poczekaja a jesli nie pojada to przeciez maja jakies dowody wplaty i wtedy moga interweniowac,siejesz tylko zamet tutaj:(
_______________ mysza myslisz , ze tylko ty masz prawo wypowiadać sie na tym forum , nikogo nie buntuje pisze jak jaet i szkoda , ze wiecej luidzi tego nie pisze . Bo wasze te wycacane historie to nie zawsze prawda np pisałaś , ze za nr NIE nie płaci sie a to nieprawda w tym roku dziewczyny płaciły , liczniki na prąd terz nam podłaczyli itd .... pozatym czytałam , ze jezdzisz zawsze do tego samego szefa wiec co mozesz powiedziec o innych .Dziwne tez , ze jeszcze nie pojechałas
ups za " Też
nie pojechalam poniewaz mam chora corke,co do nr,NIE to kiedys tak bylo ze to szef to zalatwial lecz gdy pojechalam do fabryki wymagali ten zielony papier i sama sobie go zalatwilam na policji kosztowal 10 e.ja tam za nikim nie obstaje pisze tylko z wlasnych doswiadczen jak bylo,bylam tez na roznych campach u swoich kolezanek i widzialam jakie sa warunki mieszkaniowe.Kazdy ma przecierz prawo wyrazic swoja opinie,nikogo tu nie oczerniam ani nie buntuje,kazdy na swoj rozom i zrobi jak uwaza-prawda?
cytat mysza47 Mowie Mario nic do tego niema On poprostu dostaje zapotrzebowanie i werbuje ludzi,On nawet nie wie jakie sa warunki mieszkaniowe i mysle ze guzik go to obchodzi.
____________________ i tu zgodzę sie z Toba całkowice . A powinien sprawdzac gdzie ludzi daje bo to on nam załatwia te prace i na miejscu tylko możemy liczyc na jego pomoc . Ale tak nie jest bo jak teafiłysmy w te bagno to go nic nie obchodziło a po 3 tyg przeniósł 3 dziewczyny ale jeszcze w gorsze bagno a na ich miejsce dał inne pomimo , ze jak zobaczył jak mieszkamy to niby az przeraził sie . Więc wie gdzie daje ludzi tylko udaje , ze nie wie
bea z tym tez sie zgodze bo jesli jest posrednikiem i werbuje ludzi do pracy to powinien zainteresowac sie nimi gdzie trafiaja w jakie warunki ale widac on ma to gdzies,chociarz dwom dziewczyna z naszego campa pomogl przeniesc sie w inne miejsce i to na lepsze bo zalatwil im prace na maliny w Bonares,
Mysza, nie dałaś nadal odpowiedzi. Sama piszesz "to jest rolnictwo, zależy od pogody". A zadałam Ci pytanie porste jak drut DLACZEGO MARIO KŁAMIE? Przecież wie, że to jest rolnictwo i zalezy od pogody..Pytam Cię jeszcze raz DLACZEGO KŁAMIE?
Poza tym nie chodzi o oszustwo na 30 euro zaliczki, ale o oszustwo na 4 miesiace czekania i zbywania. Ludzie w tym czasie zapożyczyli sie, nakupowali rzaczy na wyjazd, porezygnowali z innych ofert.
mysza47 tak naszym tez mowił , ze przenosi ich tam gdzie sa maliny i truskawki , ale malin juz nie było . Wioząc ich kłamał .Za to szef był drań i za dwa dni juz nie pracowały .To było u jakiegoś Tomasa ale nie wiem gdzie dokladnie .
myslę , ze Te co pojechały 8marca juz szcześliwie dojechały i leza juz w czysciutkich ciepłych łóżeczkach - czego im oczywiscie życze . Życze dla Was miłej nocy , zmykam
też pod ciepły kocyk
gaga32,a co ja wrozka jestem -dlaczego Mario klamie?zapytaj go sama nr.[gg] ,moze ci odpowie...Ja tylko pisze ze swoich doswiadczen,gdy zapytalismy szefa dlaczego niema pracy to wlasnie nam tak odpowiedzial cyt...to jest rolnictwo i zalezy od pogody...
Gaga Ty przezywasz ten caly wyjazd bardziej od nas chyba :D wrzuc na luuuuuz to my bedziemy sie martwic jak cos ;))) oczywiscie sms nie "pokazal sie" i teraz juz na niego nie czekam bo jak o nim myslalam to nie dostalam ! ;p bankowo przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie ;)pozdro
Mysza, chyba jesteś wrożka, skoro pisałaś ,ze ja nie mam racji. A moja racja od początku była jedna- że to ściema, krętactwo i oszustwo. Dlaczego kłamie? Bo to cwaniaczek bez skrupułow, Tyle, I to była odpowiedz prawidłowa.
Plummjestem jedną z nielicznych przedstawicielek gatunk co przeżywa. Ja nie jadę- a jestem bardziej zaangażowana niż te wszystkei koleżanki wasze z forum co pojechały i są tam już z 2 tyg i co? Tak się tu o wszystko dopytywały, wpisywały a jak wsiadły w autokar mają Was wszystkich w głebokiej dupie! Żadna nie poszła do kafejki, żadna dzwoniąc chocby do rodziny nie poprsiła, zeby zrelacjonować na forum jak jest na miejscu.
Tyle osob na forum i nikt kontaktu nie ma z tymi co są na miejscu?
A WIEC SOBIE JUZ ODPOWIEDZIALAS...:)
Ja też nie pojechałam i zaczynam naprawdę coraz bardziej się cieszyć .Zastanawiam się kiedy wreszcie się ktoś odezwie ,po zjezdzie .Juz marzec i te co pojechały w styczniu cały czs tak dzielnie przcuja .Przecież tyle tu sie czyta ,że dziewczyny nie wytrzymywały i wracały wcześniej ,a tu taka cisza. .A ja ciagle tu zaglądam ,czy żałować ,że nie pojechałam ,czy tez nie .Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego