praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Cytat: Mayte
Witam
Jestem tu nowa, specjalnie założyłam konto by uchronić Polki przed wyjazdem do pracy z panem Mario i nie tylko! Zapewne mnie nie polubicie ponieważ chcę wam napisać prawdę jak to jest z tą pracą w Hiszpanii, ale nie zależy mi na tym. Nie chcę potem żałować, że nie uprzedziłam was o tym.
Więc tak warunki które podaje Pan Mario w kontrakcje podpisanym w Polsce są nie ważne! Ponieważ gospodarze (szefowie) w Hiszpanii nic o nim nie wiedzą! I co gorszą urząd pracy z Huelvy też nic o tym nie wie, a też znajduje się na kontrakcie! Czyli nie ma 15 dniowego okresu próbnego itp! Jeśli się szefowi nie spodobasz to już siedzisz w domu, nie ważne jak pracujesz. Skreślają cię za wygląd! Jak to było podczas mojego lutowego 2012 r. pobytu w Hiszpanii. I to nie jest jednorazowe bo dwie polki tak miały, a później nie miały za co wrócić do Polski. Co do kłamstw P. Mario nie ma czegoś takiego, że szef płaci za autokar - polki płacą w dwie strony, opłata za ubezpieczenie seguro social też jest w rzeczywistości większa niż było mówione na spotkaniu. Jest tego więcej, ale przejdę do szczegółów. Warunki panujące na campach są okropne! Łazienka była na zewnątrz (wygląd okropny!), mieszkania w ogóle nie przygotowane na nasz przyjazd, bród, smród, pajęczyny, dziury w dziwach i sowiciej (jak padał deszcze lało nam się na głowę!), pleśń na ścianach i nie tylko, zero jakichkolwiek przyborów kuchennych (garnków, talerzy, kubków, sztućców itp.) tak naprawdę nic nie miałyśmy! NAWET LODÓWKI NIE WSPOMINAJĄC O PRALCE! W nocy strasznie marzłyśmy przez te „przewietrzniki” w dziwach i suficie, w dzień też nie było lepiej! Na zewnątrz było cieplej niż w „domu”! Jeśli ktoś chcę się przekonać jak to wyglądało napiszcie do mnie to wyślę wam zdjęcia na maila! W tedy same się przekonacie jak to wyglądało! I coś takiego nie zdarzał się tylko u mnie na campie! Mam też zdjęcia od innych koleżanek które pojechały i wróciły razem ze mną „AUTOKAREM 21”. Jak ktoś jechał tym autokarem proszę o kontakt na priw!

Ale to nie było najgorsze bo do warunków idzie się przyzwyczaić, ale w pracy szefowie… MASAKARA! szef traktował nas bardzo źle obrażał nas cały czas, wypominał jak to on polaków nie lubi itp. przezywał nas „głupie” uwielbiał też do nas mówić „wio do domu” itp, ogólnie nie będę się tu dużo rozpisywać ale zachowywał się jak rasista w stosunku do Polek. Najgorsze było to, że pracowałyśmy, a nie chciał nam kasy wypłacić oraz tak chwalonej przez p. Mario „zaliczki”. Podkoniec doszło do tego, że nie miałyśmy co jeść, brak kasy by cokolwiek kupić, a jak się chodziło do szefa i prosiło o część zarobionych przez nas pieniążków to się z nas śmiał i go nie obchodziło że nie mamy co jeść! Lepiej traktował swoje zwierzęta psy, które atakowały ludzi niż nas! A jakie kokosy przywiozłam do polski! Tego się nie spodziewałam jestem teraz w większych długach niż przed wyjazdem! Niektóre dziewczyny pracowały tylko na to by zapłacić na autokar powroty do domu! TO SIĘ NAZYWA DRAŃSTWO! Mimo tego, że chciałyśmy wrócić byłyśmy uzależnione od p.Mario! Czekałyśmy 10 dni na autokar, szef nie pozwolił nam pracować itp.! czułyśmy się jak w więzieniu z którego nie można było uciec! P. Mario załatwił z naszym szefem tak, że kasę dał nam dopiero pod autokarem (jeśli ktoś coś dostał) w dniu wyjazdu i co gorsza szef od razu zapłacił za autokar naszą kasą, bez naszej zgody!

Jest wiele rzeczy których jeszcze nie napisałam, ale jak ktoś chcę poznać prawdę napiszcie do mnie! Pytajcie się co chcecie wiedzieć, a ja wam odpiszę. Osobiście dziękuje bogu że jestem już w POLSCE. Zapomniałam dodać, że okolice są bardzo niebezpieczne! Podczas naszego pobytu została spalona rodzina polska, zgwałcono dwie polski (Marokańczycy wciągnęli je do auta – nie że się prosiły), oraz zabito dwie polki. Pragnę podkreślić, że to wszystko stało się w ciągu 3 tygodni! Wole nie myśleć co będzie dalej. O wszystkich tych przypadkach było bardzo głośno w Hiszpanii, mówiono nawet o tym w TV. To tyle z mojej strony. Osoby które zdecydują się jechać…

życzę wam byście wróciły całe i zdrowe do domu!

DZIEWCZYNY PISZECIE DO MNIE ABYM WAM PRZESŁAŁA ZDIĘCIA ALE TO NIE JA MAM TE ZDIĘCIA TYLKO NICK:MAYTE PODAJE LINK DO TEGO WPISU :http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pierwsza-praca-w-hiszpani/215730/page/39#post1386615
http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/pierwsza-praca-w-hiszpani/215730/page/37#post1380557

Przepraszam to ten Link
oszukana każdy kto miał to przeczytać to już przeczytał i przeanalizował ktoś zrezygnował a inny ktoś jest zdecydowany jechać mimo wszystko i Ty i Twoje wpisy tego nie zmienia,nie kopiuj ciągle tych wpisów Mayte
witam nastepny wyjazd jest 4 kwietnia wiem na 100 procenttez z wroclawia pozdrawiam
szgg-Od kogo masz taka wiadomość.Pozdrawiam
wiem bo sama mialam jechac napewno
Własnie - od kogo to wiesz? Wyjazd ma byc na truskawki czy moze cytrusy...?
wyjazd na truskawki napewno od nich wiem co powiadamiaja
Nie gest tylko za gaz odtracaja odrazu!Nic nie placilismy po prostu,moze to i tak od osoby za duzo ale osoby jadace ze mna w autobusie mowily ze tyle sie zarabia i to nie bylo jakies duze zaskoczenie.Placili normalnie,nie sciemniali a ty jak zostalas taka oszukana to powiadom odpowiednie instytucje i domagaj sie swojego-proste.Mario od kilku lat organizuje wyjazdy i dalej to funkcjonuje,jakby tak strasznie bylo jak opisujesz i nie ktore dziewczyny wczesniej ze niby gwalcone sa itd to wyjazdow by nie bylo!Jakbyscie wszysstkie to pozglaszaly to wczesniej czy pozniej by wyszlo szydlo z worka,ja bylam i slyszalam tez opinie innych i tych co siedza tam od stycznia i tych co przywiezli razem ze mna tylka sa na innych plantacjach
Cytat: oszukana12
Tak, a mielo byc 37,5 netto euro i ja tez zapłacilem 95 euro za przejazd do polski tylko co to za promocja wiedna strone 130 euro a w druga 95 euro nr. N.I.E. nie wyrobił ,, najgorsze jest to ze w Polsce ktos czeka rodzina , jak ktos ma męża,dzieci czkaja ze sie wroci z pieniaszkami a nie z długami!!!
byś dała tej szparki co tygryski lubią najbardziej to byś miała i 500euro
Cytat: c702olopl1
Cytat: oszukana12
Tak, a mielo byc 37,5 netto euro i ja tez zapłacilem 95 euro za przejazd do polski tylko co to za promocja wiedna strone 130 euro a w druga 95 euro nr. N.I.E. nie wyrobił ,, najgorsze jest to ze w Polsce ktos czeka rodzina , jak ktos ma męża,dzieci czkaja ze sie wroci z pieniaszkami a nie z długami!!!
byś dała tej szparki co tygryski lubią najbardziej to byś miała i 500euro

Co się wczoraj działo? Było ssanie, czy wkładanie, może ręczne zabawianie. Bolą ręce, są nagnioty, kup se lale, mniej roboty!
Działalność agencji zatrudnienia

Ustawa formułuje szereg obowiązków w zakresie prowadzenia działalności przez agencje zatrudnienia. Zgodnie z jej przepisami, przetwarzanie danych przez agencję zatrudnienia powinno odbywać się zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych. W dokumentach, ogłoszeniach i ofertach agencja zatrudnienia ma obowiązek podawać numer wpisu do rejestru, a agencja pracy tymczasowej ponadto określenie "agencja pracy tymczasowej". Oferty pracy ogłaszane przez agencję pracy tymczasowej muszą być oznaczane jako oferty pracy tymczasowej.

Agencja zatrudnienia nie może dyskryminować ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, orientację seksualną, przekonania polityczne i wyznanie religijne ani ze względu na przynależność związkową osób, dla których poszukuje zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. Od osób, dla których poszukuje zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej lub którym udziela pomocy w wyborze odpowiedniego zawodu i miejsca zatrudnienia, agencja zatrudnienia nie może pobierać kwot innych niż określone w art. 85 ust. 2 pkt 7 ustawy (tj. kwot należnych agencji pośrednictwa pracy z tytułu faktycznie poniesionych kosztów związanych ze skierowaniem do pracy za granicą, poniesione na: dojazd i powrót osoby skierowanej, wydanie wizy, badania lekarskie, tłumaczenia dokumentów).

Agencja zatrudnienia ma obowiązek przedstawiania marszałkowi województwa informacji o działalności agencji zatrudnienia, w terminie do dnia 31 stycznia każdego roku, za rok poprzedni.

Informacja o działalności powinna zawierać w szczególności liczbę:

1) osób, które podjęły pracę za pośrednictwem agencji zatrudnienia według grup elementarnych zawodów zgodnie z obowiązującą klasyfikacją zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy, z podaniem państw zatrudnienia;

2) pracodawców korzystających z usług doradztwa personalnego;

3) osób korzystających z usług poradnictwa zawodowego;

4) pracodawców korzystających z pomocy poradnictwa zawodowego;

5) osób skierowanych do wykonywania pracy tymczasowej.



Warunki prowadzenia pośrednictwa do pracy za granicą

Ustawa szczególnie dokładnie reguluje warunki kierowania przez agencje pośrednictwa pracy obywateli polskich do pracy za granicą.

Zgodnie z art. 85 ustawy, agencja pośrednictwa pracy kierująca do pracy za granicą ma obowiązek zawarcia z osobą kierowaną do pracy umowę określającą w szczególności:

1) pracodawcę zagranicznego;

2) okres zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej;

3) rodzaj oraz warunki pracy i wynagradzania, a także przysługujące osobie kierowanej do pracy świadczenia socjalne;

4) warunki ubezpieczenia społecznego oraz od następstw nieszczęśliwych wypadków i chorób tropikalnych;

5) obowiązki i uprawnienia osoby kierowanej do pracy oraz agencji pośrednictwa pracy;

6) zakres odpowiedzialności cywilnej stron w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy zawartej między agencją pośrednictwa pracy a obywatelem polskim, w tym stronę pokrywającą koszty dojazdu i powrotu osoby skierowanej do pracy w przypadku niewywiązania się pracodawcy zagranicznego z warunków umowy oraz tryb dochodzenia związanych z tym roszczeń;

7) kwoty należne agencji pośrednictwa pracy z tytułu faktycznie poniesionych kosztów związanych ze skierowaniem do pracy za granicą, poniesione na:

a) dojazd i powrót osoby skierowanej,

b) wydanie wizy,

c) badania lekarskie,

d) tłumaczenia dokumentów;

8) informację o trybie i warunkach dopuszczania cudzoziemców do rynku pracy w państwie wykonywania pracy;

9) inne zobowiązania stron.

Agencja pośrednictwa pracy ma również obowiązek zawierania z pracodawcą zagranicznym, do którego kierowani są pracownicy, umowy określającej w szczególności:

1) liczbę miejsc pracy;

2) okres zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej;

3) rodzaj oraz warunki pracy, zasady wynagradzania, a także przysługujące osobom podejmującym pracę świadczenia socjalne;

4) zakres odpowiedzialności cywilnej stron w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy zawartej między pracownikiem a pracodawcą, w tym stronę pokrywającą koszty dojazdu i powrotu osoby skierowanej do pracy w przypadku niewywiązania się pracodawcy zagranicznego z warunków umowy oraz tryb dochodzenia związanych z tym roszczeń.

Agencja pośrednictwa pracy ma obowiązek poinformować osobę kierowaną do pracy za granicą o uprawnieniach przysługujących tej osobie zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Agencja pośrednictwa pracy jest również obowiązana do przestrzegania międzynarodowych umów, porozumień i programów dotyczących zatrudnienia wiążących Rzeczpospolitą Polską oraz obowiązujących w państwie zatrudnienia przepisów o zatrudnieniu.



Jest tylko jedna podstawowa roznica. Mario nie ma agencji posrednictwa pracy tylko przyjmuje jako związek rolnikow. Bylo juz o tym pisane. Poczytaj kilka-kilkanascie stron wczesniej.
ble ble ble...szkoda ze wczesniej nie bylas taka madra.Nikt mnie na tym forum tak nie wkurza jak Ty.Zblizaja sie swieta moze wziela bys sie za porzadki niz sie tu wymadrzac OSZUKANA-haha ciekawe przez kogo?Daj se juz spokoj dziewczyno bo kazdy ma swoj rozum i zrobi jak zechce.Zalosna jestes.Nie chcialo sie pracowac i teraz zale do calego swiata.
Cytat: mysza47
ble ble ble...szkoda ze wczesniej nie bylas taka madra.Nikt mnie na tym forum tak nie wkurza jak Ty.Zblizaja sie swieta moze wziela bys sie za porzadki niz sie tu wymadrzac OSZUKANA-haha ciekawe przez kogo?Daj se juz spokoj dziewczyno bo kazdy ma swoj rozum i zrobi jak zechce.Zalosna jestes.Nie chcialo sie pracowac i teraz zale do calego swiata.

Tak jest wszystkie osby ,ktore zjechaly do polski nie chcialo nam sie pracowac !!!,ciekawe ile teraz osób zjedzie po ostatnim wyjezdzie autokaru. A ten ostatni wpis tez sie jego dotycz ,pracodawców ,OHP i UP!
oszukana tu nie o to chodzi, że nie chciało sie pracowac, ale po prostu nie wszsytcy sa tacy sami, jedna osoba jest wolniejsza, a w Hiszpanii liczy się szybkośc.
Jeżeli czujesz się oszukana i masz na to dowody to jest prokuratura, można napisac skargę do stowarzyszenia rolników w Hiszpanii (taka skarga nigdy jeszcze nie wpłynęła) a gdyby wpłynęła to zajmą stanowisko w tej sprawie. Jak nie ma skarg to znaczy ze jest wszystko oki.
Pamiętacie jak pisałam o dziennikarce polskiej która chciała nagrac reportaz o zbiorach, ona wpada tutaj na forum i czyta ze zdumieniem pewnie wpisy, a jedzie na miejsce i jest całkiem inaczej tak więc jak to jest? Anonimowo się fajnie pisze, a już przed kamera to nie jest się takim mocnym.doszłysmy do jednej z dziewczyn która jechała tym autobusem co chyba bea ale ona powiedziała, ze wróciła bo nie dawała też rady.
Fresowka to co piszesz byloby w porządku, ale to jest abstrakcja.
chyba trzeba byc naiwnym, zeby liczyc na to jakies hiszpanskie stowarzyszenie rolnikow zajmie sie skargami polki/polek .Wszyscy lacznie z policja, guardia nie stanie w obronie polki a hiszpanow
http://www.forum-turystyczne.pl/q/fo_id,84270,,biuro_dromader_z_wroclawia,uwaga_na_biuro_dromader_z_wroclawia.html
http://www.tur-info.pl/p/ak_id,297,,szwecja,praca,uwaga,posrednik,oszusci,oszust,posrednictwo,praca,posrednicy.html
http://www.gowork.pl/forum/forum_posty_tematu,9073,0,0

Gdzie kolwiek wejdziesz to samo pisza.
Cytat: cati28
Fresowka to co piszesz byloby w porządku, ale to jest abstrakcja.
chyba trzeba byc naiwnym, zeby liczyc na to jakies hiszpanskie stowarzyszenie rolnikow zajmie sie skargami polki/polek .Wszyscy lacznie z policja, guardia nie stanie w obronie polki a hiszpanow

Cati guardia mi kilka razy pomogła (pracodawca nie płacił) dziewczyny dzwoniły do mnie ja do guardia i pomogli w 100% , hiszpanie się ich boją
Wiec sa przypadki lamania prawa skoro guardia musiala interweniowac .Fakt, niektorzy sa w porzadku o ile nie maja jakis ukladow z szefami i sa z poza rejonu to jest lepiej.
Cytat: cati28
Wiec sa przypadki lamania prawa skoro guardia musiala interweniowac .Fakt, niektorzy sa w porzadku o ile nie maja jakis ukladow z szefami i sa z poza rejonu to jest lepiej.

Cati sama dobrze wiesz jak jest, byłaś w hiszpanii z tego co wiem chyba kilka razy prawda? i było ok prawda? raz się zdarzył przypadek, ze juz nie było kolorowo.
Cytat: cati28
Wiec sa przypadki lamania prawa skoro guardia musiala interweniowac .Fakt, niektorzy sa w porzadku o ile nie maja jakis ukladow z szefami i sa z poza rejonu to jest lepiej.
właśnie ja też musiałam i to było aż 5 lat temu straszyć pracodawce bo niechciał mojej koleżance zapłacić i faktycznie sie bał.oszukana ma prawo pisać i ostrzegać ponieważ była pierwsza pewnie jej praca w hiszpani a że nie spotkało jej nic dobrego to o czym ma pisać
Cytat: c702olopl1
Cytat: oszukana12
Tak, a mielo byc 37,5 netto euro i ja tez zapłacilem 95 euro za przejazd do polski tylko co to za promocja wiedna strone 130 euro a w druga 95 euro nr. N.I.E. nie wyrobił ,, najgorsze jest to ze w Polsce ktos czeka rodzina , jak ktos ma męża,dzieci czkaja ze sie wroci z pieniaszkami a nie z długami!!!
byś dała tej szparki co tygryski lubią najbardziej to byś miała i 500euro
czemu ją obrażasz dobże wiadomo że są i takie polki co właśnie tak robią
dobrze sorry
Czy ktoś jeszcze jedzie z Białegostoku bo dobrze było by asie spotkać
Cytat: nininini
Czy ktoś jeszcze jedzie z Białegostoku bo dobrze było by asie spotkać

Również jadę (przynajmniej mam taka nadzieje) z Białego tylko ze na cytrusy z dziewczyna a ty pewnie na truskawki tak ???????
Witam to znowu ja - czytm te forum i nie wiem o co Wm chodzi - najpierw pytacie jak tam jest na tych truskawkach i jak ktos napisze , że zle to zaraz obrażcie i wyzywacie / czy to piszą osoby co jadą , czy ktoś podstawiony przez Mario a może on sam ??? / Piszemy jak było i na wielu Campch tak jest . Są takie Campa gdzie jest lepiej i takie gdzie jest strasznie .Ale niepowinniscie z tego powodu , że tam miał zle obrażac tych osób bo piszą żeby Was na takie warunki przygotowac i szkoda , że tak mało osób opisuje ale nie każdy wchodzi na te forum .Sa tez tacy co chcą jak najszybciej zapomniec ten wyjazd
Cytat: fresowka
oszukana tu nie o to chodzi, że nie chciało sie pracowac, ale po prostu nie wszsytcy sa tacy sami, jedna osoba jest wolniejsza, a w Hiszpanii liczy się szybkośc.
Jeżeli czujesz się oszukana i masz na to dowody to jest prokuratura, można napisac skargę do stowarzyszenia rolników w Hiszpanii (taka skarga nigdy jeszcze nie wpłynęła) a gdyby wpłynęła to zajmą stanowisko w tej sprawie. Jak nie ma skarg to znaczy ze jest wszystko oki.
Pamiętacie jak pisałam o dziennikarce polskiej która chciała nagrac reportaz o zbiorach, ona wpada tutaj na forum i czyta ze zdumieniem pewnie wpisy, a jedzie na miejsce i jest całkiem inaczej tak więc jak to jest? Anonimowo się fajnie pisze, a już przed kamera to nie jest się takim mocnym.doszłysmy do jednej z dziewczyn która jechała tym autobusem co chyba bea ale ona powiedziała, ze wróciła bo nie dawała też rady.
Fresówka nie wiem czy tu piszesz o mnie ? bo ja z nikim nie rozmawiałam i nie wróciłam z powodu ,że niedawałam rade - było przeciwnie - szef był zaskoczony , że własnie ja wracam do polski bo dobrze pracowałam nawet zrobił mnie kierowniczką grupy polskiej . Zapytał mnie dlaczego wracam do Polski . Znam, hiszpański , wiec powiedziałam mu dlaczego wracam przedstawijąc mu liste rzeczy które mnie niepasowały tam . A były takie :STRASZNE WARUNKI MIESZLKANIOWE/ CHLEWIKI / w DODATKU JAKIES ROBACTWO CO NAS W NOCY GRYZŁO / CAŁA BYŁAM POGRYZIONA I NIE CHCIAŁO SIE TO GOIĆ/ BRAK PRACY / NA 3 TYG DWA DNI PRACOWALIŚMY / DYSKRYMINACJA POLEK /RUMUNKI I MURZYNI MIELI PRACE A Z NAMI POGRYWALI , BRALI PO 3 dziewczyny NA PARE GODZ NP NA JEDNĄ DODZ Z RANA LUB 3 GODZ / BRAK ZALICZKI , BRAK WOŻENI NAS NA ZAKUPY/ 8 KM DO NAJBLIŻSZEGO SKLEPU- STACJA cepsa cholernie drogo w dodatku / PO DRODZE ZACZEPIALI NAS MORAKAŃCY BYLI NATRĘTNI I BYŁO TO DLA MNIE NIEBEZPIECZNE , BRAK UMOWY O PRACE , NOCE BARDZO ZIMNIE A W MIESZKANIU DZIURY W SCIANACH ZATKANE REKLAMÓWKAMI , OKNA NIEDOMYKAŁY SIE , DRZWI SZMATAMI ZATYKALISMY / NIGDY W ŻYCIU TAK NIE MARZŁAM / SPAŁAM W UBRANIACH / GETRY DRES KURTKA I 2 KOCE / WIARA NA TO , ŻE MARIO NAS PRZENIESIE / BO OBIECAŁ NAM TO / TEZ JUZ ZANIKŁA i wiele innych powodów . Własnie z tego powodu wróciłam i nie piszcie , że nie chcielismy pracowac tylko Dupy opalac . Praca była super bo ten co miał nas poganiac to jeszcze pomagał nam tz pomógł przeniesc wózek , narwał truskawek i nie krzyczeł na nas ani nie poganiał rapido rapido tylko grzecznie roja y palante / czerwone i do przodu/ .Jeżeli była by chociaż ta praca to może bym nie wrociła ale ile nozna siedzieć w ciemniej , zimnej i śmierdzącej norze u nas zwierzęta lepiej mieszkają ,Po cholere wiozą ludzi do pracy jak jej nie ma . Rozpisałam się ale co niektórym chyba trzeba jak krowie na rowie wytłumaczyc bo inaczej cały czas będą obrazac ludzi i robic jakies głupie docinki - pozdrawiam
bea,albo ja jestem glupia albo nie kumata,piszesz ze praca byla super i nawet polowy pomagal,wiec czego jeszcze chciec?Skoro pojechalas tam do pracy to trzeba bylo zacisnac zeby i pracowac.Wiadomo ze z poczatku nie ma tej pracy codziennie ale kwiecien,maj jest coraz wiecej truskawek i sa nawet nadgodziny.Moim zdaniem to Wy za szybko sie zniechecacie i chyba az tak bardzo nie zalezy Wam na kasie skoro po kilku dniach rezygnujecie i wracacie taki kawal drogi.Ja zawsze zostawalam do samego konca,az szef mnie wygonil i kupil bilet powrotny bo po to wkoncu tam jechalam zeby zostac jak najdluzej i zarobic.Naprawde nie rozumie Was dziewczyny???
Do Mateusz
Ta jutro juz wyjezdzam To do zobaczenia na miejscu Mam nadzieje że juz wkrótce
edytowany przez nininini: 28 mar 2012
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego