.. nie maja prawa brac pieniedzy ...
> Jak ustrzec się przed nieuczciwym pośrednikiem
Poszukiwanie pracy z pomocą pośredników
Przy szukaniu pracy sezonowej i na stałe można też korzystać z usług prywatnych pośredników. Ale uwaga! Na rynku działa wielu oszustów gotowych wziąć kilkaset złotych „opłaty manipulacyjnej", a potem wysadzić np. gdzieś pod Neapolem, bez pracy i pieniędzy.
Na co należy zwracać uwagę szukając pracy przy pomocy pośredników?
Po pierwsze – certyfikat
W Polsce legalne wyjazdy do pracy za granicą mogą organizować jedynie licencjonowane agencje zatrudnienia, czyli takie, które mają certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy (w naszym kraju działa ponad 170 firm posiadających taki dokument). To, czy pośrednik, na którego ty się zdecydowałeś, jest wśród nich, możesz sprawdzić na stronie internetowej ministerstwa:www.praca.gov.pl.
Co oznacza taki certyfikat? Tyle, że agencja przedstawiła dowody o niezaleganiu z opłacaniem podatków, składek na ubezpieczenie społeczne oraz, że jako firma nie naruszała ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, czyli nie ma pełnomocnego wyroku za np. oszukiwanie poszukujących pracę.
Co prawda wszystkim firmom, które działają bez certyfikatu, grozi grzywna, ale mało która z nich się tym przejmuje, a jeszcze mniej przyznaje się, że działa bez zgody. Dlatego zanim zdecydujesz się na wyjazd z konkretną firmą, sprawdź, czy ma ona certyfikat.
Po drugie - umowa z pośrednikiem
Najważniejszym obowiązkiem pośrednika wynikającym z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z 20 kwietnia 2004 r. jest podpisanie z tobą umowy! Bez niej ani rusz! Ani do pracy za granicę, ani potem do sądu. To umowa z pośrednikiem jest dowodem, że wykupiłeś usługę i masz prawo domagać się wszystkiego, co w niej wymienione.
Co musi być w umowie?
Umowę otrzymasz od pośrednika. Przepisy bardzo dokładnie określają, co w niej musi się znaleźć. I to w twoim interesie leży, abyś dopilnował, by w umowie znalazły się wszystkie wymagane informacje:
-nazwa zagranicznego pracodawcy;
-okres twojego zatrudnienia;
-rodzaj pracy, jaką będziesz wykonywał, jej warunki oraz wynagrodzenie, jakie otrzymasz;
-wszelkie dodatkowe świadczenia socjalne, oczywiście pod warunkiem, że takowe otrzymasz, np. prywatna opieka medyczna, zwrot kosztów biletów na komunikację miejską,
-warunki ubezpieczenia społecznego;
-warunki ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i chorób tropikalnych;
-obowiązki i uprawnienia twoje oraz agencji pośrednictwa pracy;
-informacje o tym, jakie formalności musisz załatwić i na jakich warunkach możesz podjąć pracę w kraju, do którego kieruje cię pośrednik.
UWAGA! To ważne, bo nie we wszystkich krajach obowiązują takie same przepisy i formalności!
-ewentualne inne zobowiązania stron;
-wszelkie opłaty, jakie poniosłeś na rzecz pośrednika;
-zakres odpowiedzialności cywilnej stron w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, w tym dokładne informacje o tym, kto pokryje koszty twojego dojazdu i powrotu, gdy okaże się, że np. pracodawca zmienił zdanie i nie chce cię przyjąć. W tym miejscu powinien znaleźć się także tryb dochodzenia roszczeń.
-Co to oznacza? Tyle, że w umowie powinna być np. informacja, do jakiego sądu możesz się zgłosić, gdy pośrednik nie dotrzyma warunków umowy.
-Punkty umowy o znaczeniu strategicznym
To takie, w które warto wczytać się bardzo dokładnie, bo ich zlekceważenie może się źle skończyć, np. stratą pieniędzy. A takich jest kilka.
Opłaty
Pośrednicy oferujący pracę za granicą, w odróżnieniu od tych kierujących do pracy w kraju, mogą brać pieniądze od osób szukających pracy. Przepisy mówią, że opłata ta musi być związana z "faktycznie poniesionymi kosztami związanymi ze skierowaniem do pracy za granicą" (art. 47 ust. 2 pkt. 8 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu).
Za to możesz zapłacić.
Koszty „związane ze skierowaniem do pracy” to te, które i tak musiałbyś ponieść, wybierając się do pracy, a więc m.in.:
-koszty podróży do kraju pracodawcy,
-wykonania badań lekarskich,
-dodatkowych ubezpieczeń,
-tłumaczenia niezbędnych dokumentów,
-szkolenia BHP zgodnego z prawem międzynarodowym,
-uzyskania zaświadczenia o niekaralności, gdy takie jest potrzebne.
Pod żadnym pozorem nie płać:
przedpłat, kaucji, kosztów rekrutacji, wynagrodzenia dla pracowników agencji, za druki, reklamę, ogłoszenia prasowe, opracowanie umów, za znaczki pocztowe lub przesyłki, które wysyła agencja.
Nie płać także za znalezienie pracy - tak samo jak w Polsce to w interesie pracodawcy leży znalezienie dobrego pracownika. I to pracodawca płaci pośrednikowi za jego usługę.
Zakres odpowiedzialności cywilnej stron
Ten punkt jest szczególnie ważny, bo mówi o tym, co grozi pośrednikowi, gdy nie dotrzyma warunków umowy. A więc np. wtedy, gdy na miejscu nie będzie czekała na ciebie obiecana praca. Jeżeli z umowy wynika, że pośrednik nie ponosi odpowiedzialności za to, co się wtedy stanie, niczego nie podpisuj! W takim wypadku nawet przed sądem nic nie wygrasz!
Uczciwi pośrednicy w umowie dokładnie zaznaczają, co się stanie, gdy wyjazd nie dojdzie do skutku lub pracodawca zmieni zdanie i nie zechce przyjąć cię do pracy. To tu pojawia się informacja, że pośrednik zwraca wszelkie poniesione przez ciebie koszty, gdy kłopoty wynikają z jego winy.
Przejazd
Uważaj na ten punkt tak samo jak na poprzednim! Oszuści za bilet każą płacić dużo więcej, niż wynika to z cen rynkowych, np. za bilet do Anglii 400 funtów, gdy rzeczywiście kosztuje on tyle samo, ale w złotych! Jeśli możesz i wyniesie cię to taniej, powiedz, że wolisz sobie sam kupić bilet.
Po trzecie - kursy, szkolenia
Zgodnie ze wspomnianą już wcześniej Ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy agencja pośrednictwa pracy musi podpisać umowę z pracodawcą zagranicznym, dla którego rekrutuje pracowników. Musi się w niej znaleźć:
-liczba miejsc pracy;
-okres zatrudnienia pracowników;
-rodzaj i warunki pracy oraz zasady wynagradzania, a także przysługujące pracownikom podejmującym pracę świadczenia socjalne;
-zakres odpowiedzialności cywilnej, gdy któraś ze stron nie wywiąże się z warunków umowy, tu powinna znaleźć się informacja, kto pokryje koszty dojazdu i powrotu pracownika, gdy pracodawca zmieni zdanie. Powinien się tu także znaleźć tryb dochodzenia roszczeń.
Po co ci ta wiedza? Bo zawsze możesz zapytać pośrednika, czy takową umowę posiada i prosić o jej pokazanie! Możesz wtedy usłyszeć, że umowa objęta jest tajemnicą handlową. Tajemnicą rzeczywiście objęte są warunki finansowe między pośrednikiem i pracodawcą, ale nie cała umowa! Uczciwy pośrednik bez problemów pokaże te strony, które dotyczą pracownika - przekonują specjaliści z Ministerstwa Gospodarki i Pracy.
Po czwarte - cedowanie uprawnień
To najnowsza moda wśród tych nie najuczciwszych firm. Agencja, która ma już certyfikat, otwiera firmy-córki, które działają pod innymi nazwami, ale powołują się na uprawnienia zdobyte przez firmę-matkę. To niezgodne z prawem, tym bardziej, że nierzadko są to firmy, które powołując się na zgodę dla agencji zajmującej się np. au pair, pośredniczą w wyjazdach do pracy. Jak twierdzą urzędnicy mamy w takim przypadku doczynienia z ewidentnym oszustwem, gdyż w takim przypadku nie tylko nazwa jest różna, lecz także rodzaj działalności. Zasada jest więc bardzo prosta - jeżeli firma działa pod inną nazwą, musi starać się o swój własny certyfikat. To samo dotyczy polskich oddziałów zagranicznych firm. Pomimo że powołują się na zagraniczne certyfikaty ich również obowiązują certyfikaty MGiP. W takim przypadku firma winna zgłosić do rejestracji w ministerstwie polski oddział.
Po piąte - cuda wszelkie
Wyobraźnia nieuczciwych pośredników nie zna granic! Imają się coraz bardziej wyszukanych metod, by wyciągnąć pieniądze z kieszeni poszukujących pracy. Są firmy, które w umowie zaznaczają, że poszukujący pracy musi "pod sankcją uznania umowy za nieważną z jego winy i przepadkiem poniesionych wszelkich wcześniejszych wpłat" uiścić w ciągu 7 dni kwotę (niewymienioną w umowie). Jak tylko zobaczysz coś takiego w umowie, podziękuj za uwagę i szukaj innej firmy. To nielegalne! Po pierwsze - wszystkie opłaty, jakie ponosisz, muszą być wymienione w umowie, po drugie - pod żadnym pozorem nie powinny ci przepaść wszelkie wpłacone wcześniej pieniądze. Podobnych, niekorzystnych dla ciebie zapisów, jest dużo więcej. Dlatego bardzo uważnie wczytuj się w treść wszystkiego, co masz podpisać. Gdy tylko coś wzbudzi twój niepokój, skontaktuj się z prawnikiem lub zadzwoń do departamentu rynku pracy MGiP.
Co zrobić, gdy daliśmy się oszukać?
Niezwłocznie trzeba zawiadomić policję i prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. Za nieuczciwe pośrednictwo, czyli złamanie zapisów ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, grozi grzywna nie mniejsza niż 3 tys. zł. Za oszustwo (to już jest przestępstwo ścigane z kodeksu karnego) można trafić do więzienia.