praca huelva truskawki 3

Temat przeniesiony do archwium.
1261-1290 z 2830
hej dziewczyny. mieszkam na stale w hiszpanii i bardzo potrzebuej pracy dorywczo i myslalam o truskawkach. dosyc mam pracy po oblesnych barach.chcialam sama sie skontaktowac z firmami . mozecie mi podac jakies dane gdzie wy pracowalyscie? A najlepiej nazwy firm ktore zatrydniaja dziewczyny z polski, albo miejscowosci gdzie sa finki, to juz jakos sobie wyszukam. dzieki z gory za kazda pomoc.
W okolicach huelvy jest cala masa finek(moguer,palos,mazagon), sprobuj tez w kooperatywach asaja,freshuelva. Jak znasz hiszpanski bez problemu sobie znajdziesz cos.
widze ze patrzysz na innych a nie na sama siebie!!tylko ciekawa jestem jak marokanczyk czy murzyn powiedzial ci cos milego to nie obrastalas w piorka???
mieszkasm w es. juz baardzo dlugo ale nie widzialam tez wiekszej rasistki!!!! zyje z marokancem baaardzo dlugo za miesiac bedziemy malzenstwem! nie pisz brudasy bo za pewne ty nie myjesz kazdej czesci twego ciala po 3 razy sa tez napewno tacy jak i u nas co tego nierobia ale ja ich nie spotkalam. a mam z wieloma do czynienia kazdego dnia!! jestem nowa na tym forum! i musze to powiedziec! POLKI padlo pytanie! "bylas przeslieradlem"? nie bylam ale mieszkajac w centrum moguer widze co sie dzieje w regalu i innych knajpach!! praca moja polega tez na jezdzeniu po imprezach (dyskoteki) i wtedy rowniez widze!! ale najgorsze jest to kiedy wchodzisz z narzeczonym na dyskoteke a nieznana mu polka rzuca sie na kutasa kiedy mnie nie ma w poblizu oczywiscie on odmawia! ale to chyba nie za dobrze swiadczy o naszym narodzie co nie??
wiele widzialam czasami bardzo przykro sie slyszy ze dziewczyna ktora polubilas jest puszczalska i lepiej sie z nia nie zadawac!! przykre ale prawdziwe!!
poszukuje pilnie domu w moguer moje [gg]
Po pierwsze Marokanie i Murzyni to naprawdę sympatyczni ludzie. Pracując w Hiszpanii miałam z nimi do czynienia. Też początkowo stereotypy że się nie myją, gwałcą kradną itp. Ale jak się ich pozna to naprawdę świetni ludzie. I są tak jak Polacy jedni pracują inni nie. Ale w Hiszpanii byli bardziej pomocni niż niejeden Polak, którego tam się spotkało. A co do Hiszpanii to naprawdę piękny kraj. Niech ktoś powie tak z czystym przekonaniem że w Polsce nie ma "zadupiastych wsi" (bez obrazy dla wszystkich ich mieszkańców). A pieniądze niewątpliwie zarabia się większe w porównaniu do polskich realiów. Ja byłam w Hiszpanii i z chęciom tam wrócę. Gdyby nie szkoła, która mnie tu trzyma już bym się grzała w ciepłych promieniach słońca. Pozdrawiam wszystkich którzy kochają Hiszpanię oraz tych o odmiennych poglądach. A Wam Iga1508, Diabolika i Magic35 życzę aby wasze małe i ograniczone rozumki otwarły się na świat i na ludzi. I tak się zastanawiam czy ta wasza wielka niechęć do tego kraju, ludzi tam mieszkających i do wszystkich którzy tam do pracy jadą nie wynika z czystej zazdrości.
czesc wszystkim
Czytam wasze wpisy od dawna i chciałam wam powiedzieć,że Polacy to straszni rasisci.Czemu się tak wywyższacie,myslicie,ze jestescie lepsi od innych nacji?Bylam w Hiszpanii 4 razy.Poznałam wielu ludzi.Także arabów i murzynów.Pracowałam z nimi.Oni dbają o higenę może nawet bardziej od nas.Brzydko pachnie tylko od tych,ktorzy spia na ulicy.Ale to przecież nie ich wina,że bez papierów nie mogą znależć pracy,i nie mają pieniędzy na wynajęcie mieszkania.To prawda,ze Polki zachowują się rożnie,że mamy nienajlepszą opinię.Ale kazdy szuka swojego szczęścia w życiu i nie trzeba nikogo oceniać.NIE SĄDZCIE A NIE BĘDZIECIE SADZENI.A na szacunek trzeba sobie zasłużyć.Mnie gdy Hiszpanki bliżej poznały,stwierdzily,że jestem w porzadku i teraz piszemy do siebie.
Witam wszystkich.Dawno się nie odzywałam ,ale to tylko dlatego,że nic ciekawego na forum się nie dzieje,tylko obelgi wyzwiska .A najwięcej do powiedzenia mają osoby ,które nigdy nie były w Hiszpanii albo te , które wróciły niezadowolone z różnych względów.A tak po prawdzie to forum zatraciło całkowicie wiarygodność.Miało przede wszystkim służyć ludziom ,który wyjeżdzają do pracy ,radą ,wskazówkami a przede wszystkim pokazać że wyjazd do pracy do Hiszpani i lęk przed tym jest nieuzasadniony.Wystarczy poczytać forum norweskie, duńskie.Ale nie- tutaj przewaga rasizmu,seksizmu i Bóg wie czego jeszcze.Pozdrawiam Fresówkę i stałe bywalczynie Hiszpanii.Panie nie dajmy się tym dyletantom ,którzy w zawiści i pewnie z lenistwa piszą aby siebie dowartościować.I może niech to forum wróci na właściwy tor,bo po to jest.
pilnie poszukuje mieszkania do wynajecia w Moguer moj tele 692 270 492 najlepiej cale mieszkanie jak macie jakies namiarw wy ktorzy tu jestescie to dajcie znac. adios
Po pierwsze nie jestem rasistą i nikogo nie obrazam,jezeli czytałas moje wpisy dokładnie to zobaczysz,ze bronie i te obgadywane Polki,i tych biednych arabów i murzynów.Dwa, niczego nikomu nie zazdroszcze poniewaz mam tu w Polsce dobrą prace,zwiedziłem prawie całą Europe,no moze za wyjątkiem wschodniej sciany.Mam 35 lat i za 6 miesięcy juz emerytura tak więc moze skozystam z waszych porad i wyjade sobie dorobic do nie malej emeryturki.Proszę Cię przeczytaj ten i inne moje wpisy a przekonasz się ,ze Twoja interpretacja mojej osoby była bardzo krzywdząca
dawno mnie tu nie bylo ale widze ten sam motyw przewodni az smutek czlowieka ogarnia A przeciez Hiszpania (Andaluzja w szczegolnosci) to taki radosny kraj, nie wiem czy to ten klimat, czy ki diabel ale w calym swoim zyciu nie nasmialam sie tyle, co tam bedac i co sie dziwic, ze tesknie... A tu u nas tylko zawisc, ponuractwo ech...szkoda gadac...Mimo wszystko sie usmiecham do Was...
Masz rację Andaluzja jest piękna,te palmy,ocean i Portugalia blisko.Warto tam pojechac zobaczyc to wszystko, mimo że nie mozna tam duzo zarobić w porównaniu do innych krajów.Ten klimat,te fiesty...Tez tęsknię
Ja tez ostatnio malo tutaj bywam.Przykro ze to forum a zwlaszcza ten watek nabral takiego toku.Ja zawsze pisze to co robia dziewczyny to ich sprawa nie nasza.
Andaluzja rzeczywiscie jest piekna i nie dziwie sie ze tesknicie, chociaz ja tesknie za polska :)))))
pozdrawiam
mysle ze forum znowu sie ruszy jak rusza nabory, bo z tego co wiem hiszpanie znowu zwrocili sie do polskiego ministerstwa.
Widzę że nie jestem odosobniona w poglądach że nasze forum zeszło na niewłaściwy tor, ale mam nadzieję,że to się zmieni.Andaluzja jest bardzo piękna.Okolice Huelvy np.La Rabida, sama Huelva ,Mazagon i okolice dlaczego o tym nie pisać nie pokazywać jaki to piękny kraj,ciekawi ludzie i obyczaje.Mam nadzieję że nowi użytkownicy forum dowiedzą się czegoś ciekawego ,a nie tylko kto komu i za ile dał d...y.Jeszcze raz gorące pozdrowienia dla pozytywnie zakręconych.
Proszę o pomoc, moja siostra wyjechała po raz pierwszy do pracy w hiszpanii ok.21 września i musi pilnie wracać do polski, ma pracę ale okazało się że zarobki jakie miała oferowane mijają się z rzeczywistością, ale nie o to chodzi, naprawdę sytuacja jest poważna, wybaczcie nie będę się rozpisywał dalej bo nie oto chodzi. Zwracam się z prośbą o podpowiedź jak można z tamtąd wrócić jak najszybciej i w sumie nie za drogo. Jest w miejscowości Palos de la Frontiera czy coś takiego, jest naprawdę poważna sytuacja i szukam pomocy, być może jest ktoś życzliwy i umie podpowiedzieć,zależy by powrót był jak najszybszy do Polski, samolot, odbiorę ją z miejsca każdego w polsce lub Berlin czy coś podobnego, proszę tylko o poważne odpowiedzi, nie mam pojęcia jak i gdzie szykać jakich lini lotniczych ... itd jak zorganizować połączenie, za pomoc z góry dziękuję i sory za post nie w temacie ale szukam gdzie mogę bo to siostra (moje [gg] )
Twoja siostra moze wrocic na kilka sposobow
Autobus z Madrytu kilka polskich linii Orbis, Sinbad cena ok 530-550 zl,
z palos jedzie autobusem do huelva i z huelva bezposrednio do madrytu cena biletu ok 25 euro (dokladnie nie wiem)
Samolot najblizszy i bezposredni do Polski jest z Malagii tanie linie lotnicze norwegian , ale cena biletu zalezy od daty wyjazdu ,i tak z palos jedzie do huelvy i z huelvy do malagii bilet tez ok 25 euro ale uwaga !!! jest tylko jeden autobus , trzeba bilet kupic 7 dni wczesniej .Jak nie bedzie juz biletow na autobus moze jechac liniami renfe to pociag ale jest drozszy bo z huelvy nie ma bezposredniego musi jechac do cordoby i z cordoby do malagi cena biletu ok 50 euro. ze stacji na lotnisko taxi ok 20 euro.
http://www.norwegian.info.pl/?gclid=CMvf97PwiI8CFQnilAodNVxjjg tu masz link do linii lotniczych
Ja latam z sevilla do paryza i z paryza do polski ale cena biletu 1200 zl w jedna strone
www.damas-sa.es to linie ktore jezdza w okolicach huelva mozna sprawdzic autobus w jakich godzinach kursuja
Tu masz rozklad z sevilli do warszawy nie ma niestety bezposredniego, ale z huelvy dostanie sie do sewilli (jezdzi bardzo duzo autobusow)
http://www.esky.pl/qsfp.php?fromcity=SVQ&outday=31&outmonth=9&tocity=WAW&retday=20&retmonth=10&triptype=ONEWAY&numptc1=1&numptc2=0&numptc3=0&numptc4=0&ptc1=ADT&ptc2=STU&ptc3=CNN&ptc4=INF&serviceclass=Coach&agentid=eskyb2b2c1&command=flights&externalprefs=Y&selectedticket=ETICKET&meta_go=*&meta_do=do_power&path=add%2FProgress&maxfaresshown=30&maxflightsshown=10&outhour=8&rethour=8&udf_I_tracker=TANIELATANIE&tracker=TANIELATANIE&CGI_NAME=porch&method=get

mam nadzieje ze otworzy sie ten link
najtaniej wyjdzie norwegian
jezeli siostra zna troszke hiszpanski da sobie rade
Witaj.Poszukaj samolotu przez air.berlin.Być może coś znajdziesz,ale z Barcelony.Jak dostać się do Barcelony to może podpowie ci Fresówka ,jest na miejscu i bardziej zorientowana.Podaję ci link Lini air.berlin. http://www.air.berlin.com/site/index.php?LANG=pol
Życzę powodzenia.
Chciałbym bardzo bardzo wszystkim podziekować otrzymałem bardzo wiele pomocy na GG, jak widać wiele osób czyta to forum, tylko nie każdy się wpisuje. Do rzeczy siostra to nie do końca bo to dwie siostry a ja jestem średnim bratem, wyjechały 21 wrz na zbiory winogron do gdzieś około toledo. Organizowane przez UrzPracy ale nie z naszej miejscowości, dołączyły się bo podobno brakowało pracowników i teraz widać jakie to miały szczęście, problemy już od pierwszego dnia na miejscu praca bardzo ciężka i szef ... ani na 5 sekund nie pozwalał np. przykucnąć lub się wyprostować itp. jak miało być 50 E za 7 godz dniówki z zakwaterowaniem okazało się że kontraktu nie chciał podpisać pracy min 9 godz dziennie bez przerwy, a jak wykłóciły się o 30 minut przerwy to przedłużył godziny pracy i po 6 dniach je zwolnił bez wypłaty jakichkolwiek pieniędzy dziewczyny jechały tam zarobić ( bez funduszy na powrót)... itd ...itd znalazły inną pracę w Huelva niższe zarobki praca też ciężka przy sadzonkach truskawek sory ale nie chcę wnikać w szczegóły bo szkoda pisać zależało na szybkim powrocie bo ... napiszę ... wiele problemów. Z tego wszystkiego mama dostała silnego wylewu jest w ciężkim stanie i nawet nie kontaktuje sory ale to jest rzeczywistość, wiecie jak teraz cieżko im się pracuje by zarobić na powrót do polski by tylko wrócić ... praca już nie jest ciężka pomimo że nic się nie zmieniło ... tylko mama. Mam żonę i staram się pracować na rodzinę i nigdy nie zgodziłbym się by wyjechała nawet za duże pieniądze, (nie raz to rozpatrywaliśmy z przewagą, że to ja będę wyjeżdżał by zarobić ) i pomimo że jestem facetem nie lubię jak ktoś twierdzi że każdy facet prędej czy później zdradzi kobietę i odwrotnie. Raz jeszcze sorki za błędy i składnię ale jak ktoś kogoś kocha to szczerze mu ufa a ta druga osoba ma pełne zaufanie - to dygresja to wcześniejszych postów chcociaż nie mam naprawdę czasu by tego dokładnie przeczytać i się ustosunkować. Wiele bym napisał, ale tylko staram się w skrócie odpowiadać.Dzięki, dzięki bardzo dziękuję za pomoc wszystkim którzy mi odpowiedzieli, staram się odpowiedzieć bardzo ogólnie ale fresówka wyjątkowo Ci dziękuję bo z Twojej podpowiedzi skorzystałem, tylko dziewczyny musząjeszcze popracować - bilet 768zł za samolot + inne koszty i przywiozę je z Warszawy a sam mieszkam w Jaworze na dln.śląsku nieważne bo zaczynam się powtarzać, ale niedawno wróciłem ze szpitala, cieżko jak to lekarze mówią bez rokowań, co mam pisać, życzę każdemu takiej rodziny jak mam, żony dzieci itp. przykro jest mi z powodu tego przepraszam bo nie pamietam nick-a że tak mu się ułozyło ... ale bez uogólnień bo każdy przypadek jest indywidualny i jak ktoś kogoś kocha to nawet taka rozłąką mu nie zaszkodzi pod warunkiem że nie często i to zaufanie ... jak miłość, musi być szczere. Ciężko jest pisać ... polki mają złą opinię tam i to prawda ale bez schematów, boi się tylko ten kto ma coś na sumieniu jak żonę tam puszcza, zresztą to też nie prawda zależy od kobiety, pozdrawiam wszystkie kochające żony, które pojechały tam wyłącznie dla poprawy sytuacji finansowej rodziny, mam przykład w swojej jak to można zakochać się tam jednocześnie odkochując w ... ale zawsze indywidualna sytuacja. FRESÓWKA dziekuję za pomoc !!! i sorki za wywody proszę już nie pisać na mój GG bo nr nie zmieniałem nigdy i nie zamierzam, jednocześnie dziękująć za pomoc wszystkim, pozdrawiam całe forum i ludzie więcej wyrozumiałości mniej zawiści i zazdrości świat jest naprawdę piękniejszy jak komuś coś się ofiaruje tak szczerze ...
kurczę, trochę przesadziłem, ale nie wszystko da opisać się słowami w skrucie to co czuję
kurcze tak dużo napisałem i jakoś nie widzę by było zamieszczone
wjotetka Tobie też dziekuję za podpowiedź
i jeszcze jedno to co wybrałem to z Huelvy do malagii i później samolot, tylko ceny biletów uzależnoine są od daty wylotu a linie to NorwegianAir
http://www.norwegian.no/sw22123.asp
Witam! z tego o widze to Pani f. to najbardziej autorytatywny Informator w sprawie pracy przy cytrusach i nie tylko w Hiszpani. Niedawno w moim miescie odbywaly sie miedzynarodowe targi pracy. Mialam okazje wpasc na chwilke. Niechcacy natknelam sie na firme Acph z prowincji Huelva(www.acph.org). Mam pytanie czy wiadomo ci cos o tej firmie i czy mialas okazje z nimi wspolpracowac. Na targach byla niejaka Ewelina. i podala mi maila do siebie. Chacialabym pojechac i sprobowac, ale jeszcze nie bylam i mam pewne obawy. Jak taka praca i pobyt tam wyglada i jakie sa szanse, ze nie zostane oszukana...
Witajcie
Przypadkowo weszlam na to forum i dzięki Bogu, że to przeczytałam. Byłam na spotkaniu organizowanym przez UP odbyl się 17 października w Malborku. Pojawił się osławiony Marco i ta Ewelina. Bardzo zarozumiali ludzie może się mylę no ale mam takie odczucie. Zapisałam się na cytrusy wyjazd ma być na początku listopada. Błagam niech ktoś mi napisze ile można zarobić tak naprawde Nie obchodzą mnie sprawy dziewczyn co tam robią i z kim ja osobiście zostawiam rodzinę niedaleko Gdanska i pewnie zaplaczę się, ale sytuacja nas zmusiła, że muszę jechać. Jadę w okolicę huelvy i strasznie się boję. Nie pokazuję to w domu. Jeśli ktoś może mi coś napisać albo może ma możliwość załatwienia jakiejś innej pracy będę zobowiązana. Podaję mojego adrees int. [email]
odpowiedz dla Carinexik i ewa.36
jezeli chodzi o firme acph napisalam w watku nizej na forum.
Jest to jedna z wielu firm ktore sa w hiszpanii, jest to na 1000% legalna firma ktora dziala juz sporo na tutejszym rynku.Tak wiec o jakies oszustwo nie ma co sie bac.Z tym ze ta firma ma pod soba plantatorow , u ktoruch bedziemy pracowac i wtedy mozna trafic na kogos nieuczciwego.Co do mario i eweliny .... to mario dziala wiele lat tutaj na rynku, z tego co wiem jak cos jest nie tak zalatwia inne miejsce.
Co do zarobkow to wszystko zalezy jak duza jest plantacja? jak duzo ludzi ma zatrudnionych szef? jaka bedzie pogoda?
Dziękuję, że odpowiedziałaś jeśli ktoś czyta to forum to wyjazd ma być na początku listopada. Podałam wcześniej adres inter. jeśli ktoś był w tym miejscu i ma jakieś doświadczenie to proszę napisać.
witam wszystkich na forum
poszukuje informacji o balerinie z Koła była w lucena del puerto na truskawkach
za kazdą informacje bede wdzieczny
czy mowa o joli?
Witam> jeśli chodzi o tą Ewelinę z acph, to napisałam do niej maila żeby popytać co i jak. Podała go mi wtedy na tych targach. I jak na razie się nie doczekałam.Więc będę czekac dalej... No nie wiem co o tym myśleć...
Temat przeniesiony do archwium.
1261-1290 z 2830

 »

Pomoc językowa