praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
2971-3000 z 9714
kochani truskawkowicze, czy juz cos wiecie na temat wyj z dromadera dzis pisalam i dostalam odp ze jutro beda znac termin wyjazdu a jak u was?pozdrawiam
Ja tez czekam na wyjazd z dromadera ,ale nic ciekawego nie wiem na temat wyjazdu.Ostatnio dzwoniłam w piątek to mówili,że w poniedziałek będą znali termin a dzisiaj mówią że jutro i tak w kółko to samo czekać i czekać!
przeciez juz wyjazd na truskawki powinien sie dawno odbyc, tam jest piekna pogoda, nim pojedziecie musicie wydac kase na wyjazd, nim odrobicie to ze dwa tygodnie trzeba robic na bilety , zostanie przy dobrym szczesciu miesiac pracy ,druga sprawa to co robia w tym roku ze tak szybko odsylaja do polski to sie nigdy nie zdarzalo, po prostu skandal.
moim zdaniem to oni w dromaderze tam mowia tylko ze bedzie w ten dzien pozniej ze winny bo sami nie wiedza bo od maria to zalezy a co ci maja powiedziec ze nie wiedza??? podaja poprostu jakas date zebys sie nie martwila
z drugiej strony to dobrze ze wczesniej nie pojechalysmy bo bysmy wrocily jak niektore
ale bez jaj w tym tygodniu juz powinien byc wyjazd
w zwiazku z tym, ze jade 1-szy raz to tak naprawde czekam na rozwoj sytuacji. Fakt kase wplacilam, termin przeciaga sie, ale w sercu mam pokoj, bo tak naprawde nie licze juz na ten wyjazd, ale to sprawa podejscia, gdyz na poczatku parcie bylo, ale co mi to da najwyzej nauczke i dlug do splacenia i to ze nic nie jest na 100% nawet zaplacona kasa za siebie....ale czekam i mam nadzieje nadal, a WY?BO I CO NAM POZOSTALO CZEKAC, CZEKAC ITD...................mam nadzieje ze spotkamy sie we Wroclawiu na dworcu DROMADERZY
powiedzcie mi bo duzo czytam o MARIO czy on to z dromadera jest?
itus77.P.Mario nie jest z dromatera
Jak oszukują agencje pośrednictwa ? część 1
Wpisany przez Ewa Urbańska PDF Drukuj Email
Artykuły - Teoria pośrednictwa




O tym że agencje pośrednictwa oszukują wszyscy doskonale wiemy. W jaki sposób to robią i jak się przed tym bronić ? Generalnie wszystkie przekręty pośrednicy starają się robić zgodnie z prawem. A prawem według nich jest umowa którą dają do podpisania amatorom pracy za granicą. Umowa tak pokrętnie skonstruowana że po jej podpisaniu okazuję się że tak naprawda firma za nic nie odpowiada. Wszystko to co było w ogłoszeniu z pracą gdzieś wyparowało. Telefoniczne zapewnienia okazują się tylko wabikiem aby podpisać na siebie cyrograf. Umowa podpisana w pośpiechu bez możliwości jej dokładnego przeanalizowania stała się pułapką bez wyjścia. Postaram się w tym materiale opisać różne możliwe kombinację i podstępy stosowane przez nieuczciwych pośredników. Wszystko będzie oparte na rzeczywistych przykładach. Niestety, ja nie wyczerpię wszystkich możliwych sposobów bo ciągle pojawiają się nowe pomysły jak oszukać potencjalnych pracowników.







Zacznijmy od sposobu najprostrzego i zarazem bardzo skutecznego. Proszę przeczytać uważnie by nie dać się podejść na ten prosty numer. Zasada działania całego procederu jest totalnie prosta. Zaczyna się tak. Firma daje ogłoszenie z ofertą pracy w stylu: Niemcy, Holandia - ogrodnictwo, budowy i produkcja tel. xxx xxx xxx .


Niemcy, Holandia - ogrodnictwo, budowy i produkcja tel. xxx xxx xxx .




Na takie ogłoszenie jest gwarantowany odzew setek osób zainteresowanych pracą. Tak jak w przypadku oszustw przez osoby prywatne magnesem jest prosta praca fizyczna bez szczególnych wymagań odnośnie kwalifikacji i znajomości języka. Wykonujemy telefon na podany w oszukańczym ogłoszeniu numer. Odbiera miła pani potwierdzając że oferta jest jak najbardziej aktualna. Aby zacząć procedurę rekrutacyjną wystarczy wpłacić 5[tel]zł za przesłanie niezbędnych formularzy i dokumentów. Po wpłaceniu wymaganej przez firmę kasy otrzymujemy nic nie warte adresy do pracodawców z formularzem umowy o pracę do podpisania. Kontaktować się z pracodawcą musimy już sami. Po telefonie do podanego pracodawcy okazuję się że on nic nie wie o firmie pośredniczącej i że nie ma dla nas żadnej pracy.

Gdzie w tym przypadku był haczyk i gdzie popełniliśmy błąd ?


Firma nie jest żadnym pośrednikiem. Nie jest zarejestrowana i nie posiada zezwolenia na pośrednictwo. Poprostu prowadzi zwykłą dzialalność gospodarczą w obszarach usługi informacyjno doradcze. Całe załatwienie pracy w tym przypadku polega na wyszukaniu danych adresowych pracodawcy w internecie i sprzedanie tej informacji jako oferta pracy. Niestety o tym oszukani dowiadują się już po wpłaceniu kasiorki na konto rzekomego pośrednika.


Naszym błędem było pominięcie sprawdzenia firmy czy faktycznie zajmuje się pośrednictwem pracy i ma stosowne pozwolenia.

Konkretnym przykładem firmy która działa według podobnego schematu jest firma Ośrodek Doradczo-Informacyjny KONTAKT pani Doroty Marzec z Wałbrzycha. Wstawiam oryginalne ogłoszenie pani Marzec które dobrze ilustruje taktykę tego sposobu.



Temat o tym pseudopośredniku na naszej czarnej liście znajduję się http://www.oszukany.pl/czarna-lista-portalu/czarna-lista-agencje/kontakt.html

Temat na naszym forum http://www.forum.oszukany.pl/viewtopic.php?f=80&t=961&p=3785#p3785
Ja kasę na bilet już dawno straciłam następną trzeba kombinować jeśli oczywiście dojdzie do tego wyjazdu.żarcie które kupiłam ponad miesiąc temu ,już mało co zostało torba już była prawie spakowana a tu nic z tego nie wyszło.Wydawało mi się , że jeśli wpłacę kasę pojadę napewno jak głupia leciałam na pocztę ,aby wysłać kasę i jeszcze potwierdzenie faksem a oni tak , się z nami bawią żadnych konkretów nie można się dowiedzieć,
Trudne zbiory truskawek w Huelva 2[tel]
Po dobrym początku sezon zbiorów truskawek w Hiszpanii przechodzi przez problemy wynikające ze złej pogody. Warunki atmosferyczne w Huelva w ciągu ostatnich kilku tygodni były złe, było zbyt zimno i zbyt mokro. W związku z tym truskawki rosły wolniej niż normalnie, a proces dojrzewania nie przebiegał prawidłowo. W rezultacie dostępnych było znacznie mniej truskawek dobrej jakości. Jednak pogoda się poprawiła, prognozy są obiecujące więc jest nadzieja, że podaż wróci do normy.

Źródło: fresh-market.pl (kz), na podstawie freshplaza.com
tak pozostalo nam czekac jutro pan mario ma nam napisac co dalej z dromadera tez sie jedzie przez tego pana tak jak i ohp czy z up i primo . ostatnio nie bylo wyjazdu tak jak pisal byl przestoj dlatego nie pojechalysmy teraz juz powinno cos ruszyc . my chociaz wiemy gdzie jedziemy i do kogo a inni jada o tak poprostu z takiego ogloszenia jak wyzej ostrzegaja . ja sie tylko martwie o to zeby praca byla i zebysmy cos zarobily zwazajac na to ze pozniej wyjechalysmy jutro sie okaze co dalej
====Najczęstsze sposoby oszukiwania ludzi szukających pracy za granicą przez osoby prywatne====
Wpisany przez Ewa Urbańska PDF Drukuj Email
Artykuły - Autorskie
Sprawdzonym sposobem i według mnie najbardziej skutecznym sądząc po ilości maili jakie dostaje od oszukanych rodaków to numer na ogłoszenie drobne w jakiejś poczytnej gazecie, prym wiedzie tu wyborcza ze swoim poniedziałkowym dodatkiem praca.
Czym charakteryzuje się takie ogłoszenie? Przede wszystkim oferowana jest praca prosta, nie wymagająca kwalifikacji i znajomości języka obcego. Jako numer kontaktowy zawsze podawana jest komórka na kartę i nie ma innej możliwości skontaktowania się z oferującym pracę. Dla uwiarygodnienia ogłoszenia oszuści często podają jako miejsce docelowej pracy dobrze znane wszystkim firmy np. zakłady Hondy w Anglii, markety Tesco w Anglii czy np. znana sieć hoteli IBIS we Francji.Zazwyczaj dodane jest też, że to praca całkowicie legalna i dobrze płatna.
Przy tego typu ogłoszeniach oszuści liczą przede wszystkim na odzew ludzi prostych i pilnie potrzebujących pracy oraz młodych i nie doświadczonych życiowo osób.

Załóżmy, że odpowiadamy na takie ogłoszenie, możliwych jest kilka opcji dalszego rozwoju wypadków:

*
pierwszy przypadek ? oszust informuje nas, że dalsza procedura rekrutacyjna uzależniona jest od wpłacenia pewnej ilości pieniędzy. I tu pada dowolny tekst, załatwianie jakichś potrzebnych dokumentów, pozwoleń, zaświadczeń, biletów itp. Zazwyczaj suma nie jest duża w okolicach 1[tel]złotych. Po wpłaceniu pieniędzy na podane przez oszusta konto kontakt z oferującym pracę urywa się na amen, właśnie zostaliśmy oszukani. Jako przykład zamieszczam, maila jakiego dostawali chętni do pracy w Niemczech.

Wszystkie koszty związane z uzupełnieniem formalności oraz podróżą do miejsca docelowego stanowią kwotę w wysokości 260 PLN. Uregulowanie powyższej kwoty obowiązuje każdego chętnego - płatność ta jest wprowadzona w życie przez pełnomocnika: Michała Szymańskiego. Po zapoznaniu się z powyższym materiałem, proszę kontaktować się telefonicznie w godzinach od 10:00 do 22:00, również w weekendy. 5[tel]
*
drugi przypadek ? w ogłoszeniu oferowana praca oferowana była bez żadnych kosztów. Mamy po prostu jechać i zacząć pracować, mieszkanie gwarantuje firma. Kilka dni przed planowanym wyjazdem do pracy oszust dzwoni do nas mówiąc, że trafiła się okazja i może nam wynająć tanie mieszkanie musimy mu tylko przesłać pieniądze za dwa miesiące z góry. W tym przypadku tracimy już więcej kasy i oszust zarabia na nas 2[tel]euro lub funtów w zależności od kraju, do którego mieliśmy jechać.
*
trzeci przypadek ? oszust już w pierwszej rozmowie telefonicznej informuje nas, że za pośrednictwo nie pobiera żadnych pieniędzy, musimy mieć tylko pieniądze na wynajem mieszkania za granicą i ewentualne kilka złotych na załatwienie pozwolenia. Zapewnia nas, że odbierze nas z lotniska, dworca itp. Przykładowe autentyczne ogłoszenia:

Zatrudnię budowlancow w rożnych zawodach z doświadczeniem i pomocnikow. Prace remontowo-wykonczeniowe regipsy,malowanie,hydraulika,glazura,stolarka budowlana. Kontakt: Piotr Wainraich tel:[tel]

Anglia praca od zaraz odpowiedzialne osoby kobiety i mężczyźni "royal mail" sortowanie listów i paczek, angielski niewymagalny [tel]
Po przyjeździe na miejsce, faktycznie odbiera nas kierowca podstawiony przez oszusta w trakcie jazdy samochodem oszust dzwoni do nas i prosi abyśmy pieniądze na mieszkanie dali dla kierowcy, ewentualnie samochód podwozi nas pod jakiś dom, w którym mamy mieszkać. I dopiero tutaj chcą pieniędzy za mieszkanie pod pretekstem, że muszą je zanieść dla właściciela lokalu, aby dostać klucze, my czekając z bagażami pod pokojem na klucz właśnie daliśmy się oszukać.
Np. zacytuje autentyczną historię

Odbiera was koleś w dresie i z reklamówką (?!), Który ma dwa imiona?). Wszystko ci pięknie i dokładnie opowiada i dzwoni do tego kolesia, z którym wcześniej rozmawialiście przez telefon (ten, co tak szybko gada i nie idzie go zrozumieć). Ten też wszystko opowiada ze szczegółami i każe iść z tym kolesiem w dresie wszystko załatwiać. Potem (jak jedziecie w więcej osób) próbuje was za wszelką cenę rozdzielić, bo chce, żeby tylko 1 osoba z nim poszła, a reszta niby do mieszkania, (które miało być na obrzeżach Londynu, a teraz niby jest w centrum). Potem błądzi z wami, prowadzi was różnymi drogami po Londynie (pieszo!!!!!!!!!!!!!), żebyście nie znaleźli powrotnej drogi, dajecie mu kasę, on wysyła was skserować dokumenty i jak się obracacie go już nie ma.
Dla co bardziej podejrzliwych Polaków, którzy chcą koniecznie zobaczyć wynajmowanie mieszkanie, za które mają zapłacić oszuści wiozą ich do mieszkania faktycznie oferowanego na wynajem np. przez hindusów tam pod byle pretekstem wyciągają od nas pieniądze i zostawiają nas z niczego nie świadomymi z sytuacji hindusami. Ostatnio oszuści zmodernizowali sposób działania. Mimo że mamy obiecany odbiór z lotniska to już po naszym wylądowniu nie czekają na nas. Tłumaczą że mają jakiś problem z samochodem itp. Mówią nam żeby przyjechać samemu Taxi a kasę nam zwrócą za dojazd. Wszystko ma na celu opóźnienie całej operacji do godzin nocnych. Po przyjechaniu na miejsce naszego rzekomego zakwaterowania ponownie pojawiają się kłopoty. Czekamy na gościa który obiecał nam prace. Po 3-4 godzinach pojawia się ktoś od naszego pośrednika i żąda kasy za mieszkanie. My oczywiście nie chcemy zapłacić, facet kontaktuje się z pośrednikiem, rozmowa jest tak zaaranżowana aby nas zdołować psychicznie. W końcu by móc położyć się spać dajemy mu kasę którą ma zanieść dla właściciela mieszkania. To jest ostatnia chwila w której go widzieliśmy. Te wszystkie możliwe scenariusze występują w różnych kombinacjach, końcowy efekt zawsze jest taki sam. Pozostajemy w obcym mieście bez pieniędzy i pomocy. To są opcje bez użycia przemocy. Bo istnieje jeszcze odmiana tej metody, w której jesteśmy wywożeni przez osiłków na jakieś bezludzie gdzie grzecznie jesteśmy poproszeni o oddanie kasy. Jakiekolwiek opory mogą skończyć się na tym, że zostaniemy poczęstowani nożykiem. Jako przykłady zacytuję kilku oszukanych oraz pokazuję filmiki z youtube, po prostu klasyka:
wejdzcie na linka www.oszukan itd,on jest podany w pierwszym wpisie jak oszukują agencje i tam kliknjcie w pasku u góry i tam wam wyjdzie jak oszukują osoby prywatne ,polecam wideo posłuchać pod tym artykułem , będzie pani blondynka krótkie włosy opowiadać jak zostali oszukani i wypowiedz eksperta to jest dobre.

dałam te wpisy ,bo uważam że są ważne ---
w tym wideo , powiedziano ,że Agencje nie pobierają żadnych opłat od potencjalnego zainteresowanego pracą , bo otrzymują od pracodawcy - zresztą jest to np . Anglii zabronione i karalne i myślę że nie tylko tam w innych państwach również .
Pitera coś nie widać ...martwie sie czy coś złego mu sie nie stało :-o
przeniosl sie na inne forum i sie ze wszystkimi kloci i wyzywa taka jego natura :))
Mama mu neostrade wyłączyła
ojojoj a jak wasze walizki i prowianty?
walizka jest a w prowiant sie zaopatrze jak jutro bedzie cos wiecej wiadomo miejmy nadzieje
Ja kupiłam na drogę ....truskawki !!! hahaha a na pobyt mrożone truskawki ...bo tam chyba nie ma :-)))
a tak serio! to walizka juz dawno spakowana !!!! Prowiant też
Hej kobitki co tak cicho na tym forum ?
witajcie i coś widać lub słychać ??
z tego c się orientuję to nadal cisza i nie wiadomo do kiedy nadal czekamy
umnie za oknem widać słoneczko
widać że nic nie słychać ,a słychać że nic nie widać :-(((( ale może ..może już dzisiaj coś będzie wiadomo
cisza przed burzą !!!
...szaleństwo ,czekanie i czekanie..i tak do...?:-(
umnie cisza
no cisza wczoraj czytalam posty z tamtego roku i dziewczyny nawet kolo 15 kwietnia wyjezdzaly
a teraz znalazlam ogloszenie o pracy przy truskawkach i mi odpisali ze sezon sie jeszcze nie zaczal
Temat przeniesiony do archwium.
2971-3000 z 9714

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego