praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
czy ktos jedzie w niedziele???
moja mama pojechala w tamta...a teraz kolej na mnie....

jedzie ktos jeszcze z dromadera??/
jest tu ktos jeszcze??/
olcia a masz jakis kontakt z mamą?
Olcia191091 - jak mama? Jest zadowolona? Jeszcze napewno jest dużo osób,które nie wyjechały,min.moja znajoma.
WITAJ OLCIA JA JADE W NIEDZIELE JESTEM MAZUR
A kiedy się dowiedziałaś,że jedziesz w niedzielę bo moja znajoma jeszcze nic nie wie
tak mam...kilka razy do niej dzwoniłam
nie było dwóch miejsc...wiec mama pojechała pierwsza zeby wszystko obadac...
dzisiaj w południe jakas zadzwonili
z tego co mama mówiła jest cieżko...dzisiaj pierwszy dzien w pracy...
ale ponoc organizm sie przyzwyczaja...jak ktos sie stara to daje rade wyrobic norme...ale dla leniuchów nie mam tam miejsca
trzeba sie nastawic tylko i wyłącznie na prace!
moja mama nie narzeka...wiadomo luksusów nie ma...ale jak ktos bardzo chce to praca jest
Olcia - moze bedziesz miała szczęscie i bedziesz niedaleko od mamy ...bo troche szkoda,ze nie bedziecie razem.
Cytat: olcia191091
nie było dwóch miejsc...wiec mama pojechała pierwsza zeby wszystko obadac...

a masz pewność, że trafisz do tego samego pracodawcy co mama??
trudno ze spokojem czytac to forum.
ludzie naiwnych nie sieja, naiwni sie sami rodzą. Wy nie wiecie ze w Hiszpanii jest kryzys i brak pracy w chwili obecnej?.To co robi pan mario w tym roku to przechodzi ludzkie pojecie, tyle osób juz odesłali, to juz jest proceder!!! to jest legalne oszustwo. ludzie płacą , wyjezdzaja,a ze wracasz po tygodniu to nikogo nie obchodzi, firma sie z umowy wywiązała,jest niby czysta a, moze juz niedługo kazdy załozy sobie taka firme, ludzi powysyła do pracy a po tygodniu wywali!!!bo widze ze p mario zaczyna miec konkurencje i jest wiecej takich którzy chcieliby zarobic na wyjazdach rodaków do hiszpanii.
i jeszcze jedno, wierze ze 100 euro moga odciągnąc jeszcze dodatkowo. w zeszłym roku były dwie grupy, te które jechały przez OHP nic nie płaciły i te które jechały przez Dromadera płaciły chyba 500zl za wyjazd, wiec logiczne ze tym paniom co jechały przez dromadera nie powinni odciagac, nic z z tego wszystkim poodciagali za przyjazd 95 euro i na nic tłumaczenia były tak samo nikt tam nie pomaga w razie kłopotów nie ma co liczyc tam na nikogo. tylko autobus i do polski a jak na niego nie masz to pozamiatane.
"bo za te parę dni pracy lub stówek nie
warto się po sądach włuczyć."

dokładnie
widzisz iwonka przekonałas sie ze to sie pisze to nie brednie a przestrogi. w hiszpanii jest super ale zeby tam byc trzeba zarabiac a p mario sobie moze mysli ze my na wycieczke jedziemy czy jak, nie dosc ze to pozno sie kampania zaczeła to wiadomo ze sie duzo nie zarobi
edytowany przez cati28: 06 kwi 2011
Wszystko sie zgadza,Hiszpania jest super ale to co się teraz dzieje jest to jej ciemna strona.Mario widocznie wie,ze kończy się jego interes (coraz mniej wyjazdów Polek) to chce jeszcze jak najwiecej naciagnąć.To okropne,że dziewczyny płacą za przejazd i na miejscu im potrącają.To ile można jeszcze zarobić jadąc teraz?Powrót też trzeba opłacić samemu.
witajcie no to numer nie przeciętny - a teraz sa dwa wyjazdy niedziela i poniedziałek
to bedzie chyba wycieczka krajoznawcza, bo juz niedługo koniec kampanii 2 tygodnie roboty na bilety i koszta zycia . zostana moze 2 tyg pracy ze sie na czysto cos zarobi hehe.
wszystko było ok z wyjazdami dopóki prywatne osoby nie wzieły to w swoje ręce. porządny pracodawca nie bierze za przyjazd, najpierw praca potem płaca a nie odwrotnie.tak mario chyba czuje ze to juz ostatnie podrygi , niemcy otwieraja tez rynek pracy i moze w koncu skoncza sie szwindle.
Witam ! Czytam i niewierze w to co czytam!!! Ludzie nie macie innych tematów ? Jak macie jechać to jedzcie a uczepiliście się kogoś ! Myślicie że Cordialca zajmuje sie tylko TRUSKAWKAMI??? Robota jest na miejscu i będzie . Sezon się przesunął i jest co robić !!! Nikt nie robi tam wycieczek krajoznawczych ,chyba że chce! Cati28 ....lecz się lub czytaj co piszesz!!! Ty i piter77 . Za darmo nikt cie nie zawiezie nigdzie ! Chyba że ty królową jakąś jesteś !!! Weż sie za pracę lepiej a nie wypisuj głupoty na forum
niestety to nie są głupoty, to potwierdza wiele osób, o moją prace sie nie martw , napewno juz nie dam sie oszukac. nie wiem kim jestes Edyta Eva, bo kiedys pisałas ze byłas w palos w tym roku(Twoje wpisy mozna przeczytac) teraz znów pojechałas nie wiem kto to pisze. jak Ci sie podoba to ok , mi sie nie podobało jak w tym roku ludzi pozałatwiali, w zeszłych latach tak nie było.
Witam!To co w tym roku dzieje sie w Hiszpani,to masakra.Ja pracowałam w hiszpani 4 sezony w Cartayi,jakies 30 km od Huelvy i zawsze była praca,zbierało sie maliny,truskawki,nektarynki,borówki i czarnice.Jezdziłam zawsze do tego samego szefa na własna reka biurem podrózy sindbad i nie było zadnych niedomowien i pobierania jakichs pieniedzy przez posrednika.W tym roku zostałam w polsce,bo moj szef wolał sobie wziasc Bułgarki,nie znaczy to ze zle pracowałam,wrecz przeciwnie.Tylko rzecz w tym ,ze Bułgarki mogły mu robic za darmo,na co ja nie mogłam się zgodzic i dlatego w tym roku nie przyjechałam.On nazywał to pomoca,dziekuje za taka pomoc,przez prawie miesiac wazyłysmy mu borowki,codziennie po 3,4 godziny po pracy.Mi zapłacił,bo musiał,ale bułgarki nie chciały pieniedzy,tak mówiły,ale oczywiscie bały sie o nie zapytac.Ogólnie rzecz biorac moj szef to okazał sie strasznym szmaciarzem,nie ma wogóle wstydu.One juz od grudnia tam sa,ale watpie czy cos zarobiły,napewno je wykorzystuje jak tylko moze,ale jak sie daja to ich problem.Jak niektórzy sie nie szanuja to tak maja,one mu jeszcze po pracy auto za darmo myły,wyobrazacie sobie.Do hiszpani co rusz to mniej polek przyjezdza,wypieraja nas inne mniejszosci(Rumunki,Bułgarki).A co do pracy napewno jest,w tamtym roku gorzej padało prawie cały grudzien ,styczen i Luty i praca była.Rzecz w tym,ze niektórzy szefowie maja tylko same truskawki,ktore sie w połowie maja koncza,wiec za bardzo juz sie nie opłaca jechac.Ale z tego co wiem Hiszpanie przeżucaja sie teraz na Arandano(borówki) i sadza coraz mniej truskawek,tam gdzie ja pracowałam tak jest,nie wiem jak gdzie indziej.Borówki zaczynaja sie pod koniec kwietnia a zbiera sie je ponad miesiac.Sa bardziej opłacalne niz truskawki.Kampania jest dłuzsza ale nie potrzebuja tylu ludzi,bo mozna powiedziec ze jest rozłożona w czasie,jedno sie zaczyna drugie sie konczy.Tak wiec na truskawki nie radze jechac,bo juz jest zdecydowanie za pozno,tylko stracicie pieniadze i nic nie zarobicie.Tylko nie potrzebnie dacie zarobic przewoznikowi.Pozdrawiam:)
ogólnie na temat wykorzystywania mozna wiele napisac, sztucznie przedłuzany czas pracy, zeby jak najwiecej im nazbierac za darmo,jest duzo spraw o których żenada jest tu pisac, polki daja sie wykorzystywac z kazdej strony za pare euro, nie dziw ze nas tam nienawidza jak psów, bo sie wg hiszpanów odbiera prace i mężów hehe.
edyta ewa wiesz co moze twoja zona dobrze trafila i ma prace my jej nie mamy i chce ostrzec wszystkie dziewczyny dlatego pisze na tym forum ja tez bylam taka pewna wyjazdu to mam teraz przejechlam sie na calego!!!!!!!! tutaj juz sie kazdy przejechal na tym wyjezdzie jestem na miejscu i wiem swoje dziewczyny nie jedzcie stracice tylko kase nikt wam ni pomoze nikt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wiem co pisze przeczytajcie wczesniejsze moje posty bylam pewna wyjadu pracy i pana maria nie wolno ufac nikomu ostrrzegam wszystkich
to moj ostatni post bo musze szukac pomocy i wracac do polski wezcie moje slowa sobie do serca jestem najlepszym przykladem jak mozna zrobic sie w h::::
I CO WY NA TO MOI DRODZY???
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego