praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
451-480 z 9714
Pytanie do Fresowki,
jade 12.03. do Hiszpanii na zbiór truskawek z firmy Marsia Ciscar S.A.- Polska, wyjazd z Poznania. Czytałam komentarze co do tej firmy i nie wiem co mam teraz myśleć? bo ok 70% dziewczyn wypowiadało sie negatywnie;-/ ale ja jestem nastawiona pozytywnie,zależy mi na wyjezdzie, czy ta firma jest godna polecenia???? proszę o odp. :-)
jedzie ktos z firmy dromader jeszcze??
Nie martw sie,bedzie dobrze,bylam w tamtym roku 1 raz i we wtorek znowu wyjezdzam i powiem,ze nie moge sie doczekac,pozdrowionka:)
moon7100

No i bardzo dobrze ja bym sie skontaktowała jeszcze z tamtymi 2 osobami swidakowie takze byli to musielibyscie wygrac nie ma innej opcji!! pewnie nie tylko wam sie tak przydazyło tak sie dzieje tylko polakom sie niechce tego zgłaszac.Pozatym masz jeszcze wyjscie jechac z firmy Dromader zarobisz i przy okazji załatwisz sprawe w sądzie i powinnas dostac niezłe odszkodowanie TRZYMAM KCIUKI!!:)

A mam pretensje do starszych Pan ale nie do wszystkich jak pisałam bo spotkałam sie z taka sytuacją ze zrobiły obrade na polu ze szef i tak nam za duzo płaci i wogóle chore sytuacje czasami z nimi są czepiają sie byle czego ale jak mowilam są tez bardzos sympatyczne Panie które POZDRAWIAM!:D
bratenka

a z jakiej firmy jak moge wiedziec??
Marsia Ciscar S.A
Magda , nie martw się na zapas. Tyle ile ludzi tyle opinii :)))
Jednej osobie bedzie przeszkadzać ,że ma w pokoju łózka pietrowe i napisze warunki fatalne. Pamietam kiedyś dzwonią do mnie dziewczyny z jednego campa , mówia , że nie mają ciepłej wody, że szef im nie chce kupić butli, chcą dzwonic do ambasady , wyzywają go od oszuta itp..... jade wieczorem , rozmawiam z szefem .... szef dziewczyny mi nie dały kasy na gaz, butle mam w samochodzie. Pytam dziewczyn czy to prawda i się zaczyna , bo ta myje sie mniej a ta siedzi 2 godziny pod prysznicem i tak w kółko nie moga się dogadać. A potem wpis na forum jaki to szef nie dobry , bo się kłóciły i szef kilka odesłał do domu, afera i szef oszust.........................

Tak więc warto czytac wypowiedzi z przymruzeniem oka , same zobaczycie jak jest, bo jest różnie. To ciężka praca , wiele osób nie daje rady , próba wielu charakterów w jednym domku , trzeba umiec sie dogadać z innymi, patrzeć na potrzeby nie tylko swoje ale i innych a będzie dobrze :)))))

pozdrawiam Was wszsytkich i trzymam kciuki, żeby sie wszystkim udało trafic na fajne campo
Aha jeszcze Dromader hmmm wiele osób mnie na gg pyta o tą firme , ja ją znam tylko z netu i z opowieści moich koleżanek. Dla mnie to troszkę chore płacić komuś jak można wyjechać za darmo hmmmm no ale cóż wiem , że wiele osób jedzie z ich posrednictwem. W necie pełno tez negatywnych opinii , kilka moich koleżanek wyjechało na teneryfe z nimi i sa bardzo zadowolone, miałam koleżanki co wyjechały i niestety okazało się ze pracy dla nich nie ma , i potem musialy działac same, bo dromader umył rece. Znam dziewczyny które dromader oszukał, że maja równiez w tej cenie powrót do polski, na miejscu okazało się , że nie , mają tylko zapewniony transport do hiszpanii,
Tak więc napewno warto dokłądnie przeczytac umowe co Wam proponują
czytam opinie o dromaderze i zaczynam żałować że wpłaciłam pieniądze....jadę z mojej mamy koleżanką która jeździ z dromadera od lat i zawsze zadowolona była,praca ciężka to fakt ale w końcu jedzie się tam do pracy...no zobaczymy
też pomału żałuję, po przeczytaniu tych wszystkich opinii o dromaderze, mam tylko nadzieje, że narzekają tak osoby, które pojechały tam na wakacje, imprezy, te wszystkie wytipsowane. boję się..ale nie przekonam się, jeśli nie pojadę..nastawiam się na ciężką harówkę:)jadę sama, dlatego jeśli wybiera się ktoś jeszcze z Dromadera, to proszę odezwijcie sie:)
tak jadę ja z dromadera :)
heh widze ze sam dromader został do wyjazdu:) a co do opini o nim to są w miare dobre są takie firmy ze doszukac sie nie mozna pozytywnej opini a tu czasami sie cos trafi,ale FRESOWKA te 250 zł co sie płaci to chyba za przejazd tam?? a te drugie własnie niby jest na powrotny odjazd jak bedziesz tyle tam co w umowie ale słyszałam ze z pierwszej wypłaty biora 120 euro i oddaja przed wyjazdem no to bez przesady

A co do gazu myslałam ze słuzy do kuchenek tylko a woda to inna sprawa ale lipaaa pewnienie ludzie sobie własnie wchodza w gardła kto sie wiecej kąpie..
to cieszę się Monres że nie tylko ja czekam:)
tak tak, pisano mi z dromadera, że zabiera 120 euro kaucji, ktora jest zwrotna na koniec pracy, tylko żeby tak faktycznie było ze jej odzyskam..
nic mi nie wiadomo o żadnej kaucji,a za co ta kaucja ma być niby??
ja wpłaciałam 500 zł
i mówiono mi że tyle trzeba wpłacić,można było wpłacić 250 przelewem lub poczta a drugie tyle w dniu wyjazdu,ta mojej mamy koleżanka która jeździ z dromadera tak zawsze płaciła
w mailu od dromadera:'Pracodawca zaznaczył,ze będzie pobierał kaucję wysokości 120

euro na początku kontraktu, zwrotną na koniec pracy.'



Też płaciłam 500zł, nie ma znaczenia.
aha,no zobaczymy...w poniedziałek będę dzwonić do firmy może już będą coś wiedzieć z wyjazdem-oby :) będzie dobrze :)
A nam w ohapie powiedzieli ze wyjazd i powrot bedzie na koszt pracodawcy jak sie wywiazemy z kontraktu,jak ktos wymieknie po tygodniu to oddaja kase za przywozke do hiszpani i wraca na swoj koszt.
tak nam też tak mówili jak p,carsbergowej .w ohp
do bratenka jedziesz z Olsztyna sama czy z kimś
bo ja też jede ale sama
masz gg bo ja tak
jeśli masz to mi podaj to sobie popiszemy

^_^

ja jade do tej samej firmy
kto tak jak ja jedzie do firmy Masiá Cicar,S.A
PISAĆ DO MNIE
Też zaliczkę płaciłaś ?
JEŚLI O MNIE CHODZI TO NIE PŁACIŁAM
BYŁO ZA DARMO
Co do przejazdu,to zawsze powrót był na nasz koszt (pracodawca płacił tylko za dojazd do Hiszpanii).
z tego co wiem wszedzie są jakby zaliczki niby za powrót a o zaliczce 120 euro ja nie wiedziałam bo nie widziałam zadnych konkraktów bo załatwiałam to telefonicznie i nikt mi o tym nic nie mówił ale wazne jest teraz ze jest jaki kolwiek wyjazd a nie oszustwo teraz tylko trzeba liczyc na dobrą plantacje:)i zeby duzo godzinek było a reszta mam nadzieje sie dobrze ułozy mniej wiecej sie dowiedziałam co mnie czeka wiec jestem spokojniejsza i dzięki wam za info:)
hej, ja jade z firmy Masia Cisar S.A moje [gg] pisac kto jeszcze jedzie 12.03. ;-)
pracodawca nigdy nie pobiera kaucji,a przejazd jest w jedna strone na koszt pracownika a w druga na koszt pracodawcy.oczywiscie jesli zostaniecie na czas trwania kampani.i druga sprawa-zwykle jest 15 dni okresu probnego i po tym czasie pracodawca nie moze zwolnic pracownika bez wyraznego powodu np.pijanstwo itp.to powinno byc napisane na kazdym kontrakcie zwroccie na to uwage.powodzenia i uszy do gory bedzie dobrze.
Witam.Kto jedzie z OHP z Kielc 14 marca do Hiszpanii,wyjazd z Wroclawia prosze o kontakt 12269641 pozdrawiam.
dzwoniłam do Dromadera dziś,odebrał Pan który mnie poinformował że mam zadzwonić ok godziny 16 bądź jutro rano to będą coś wiedzieć.
Temat przeniesiony do archwium.
451-480 z 9714

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego