praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Emilia obiecaj ze jak wocimy pierwsze co kupisz to bedzie wetka ! hihi kurde ciagle snia mi sie te ryby fuck !! :D
Mieszkam pod Wrocławiem zapraszam zawsze to bliżej autokaru
WĘDKA!!!
jeden h.... ;p
dzieki Wielkie ale z Mielca to troszke daleko by bylo hehe
ja wlasnie bede smazyc z konfitura rozana :). plum kupie wedke kupie :)
MOŻE JESLI NIE WYJEDZIECIE DO KONCA LUTEGO WARTO DOWIEDZIEC SIE NA SPOTKANIU W OHP O TYCH OFERTACH!!
PRACA W HOLANDII
Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Szczecinie we współpracy z Agencją Pracy AB Job Service poszukują osób do pracy na następujące stanowiska :


- spawacze MIG/ MAG/ TIG/ ELEKTRODA
- operatorzy maszyn ( drogowych , budowlanych, itp.)

- rzeźnicy ( ubojowcy, wykrawacze, trybowa cze, - wołowina/wieprzowina)

- pracowników z doświadczeniem w hodowli trzody chlewnej i bydła

- malarze
- zbrojarze – betoniarze
- monterzy instalacji
- stolarze budowlani
- lakiernicy – piaskarze
- zbiór pieczarek
- praca przy szparagach ( dyspozycyjność od 2 do 6 miesięcy)

- praca przy papryce ( dyspozycyjność od 2 do 6 miesięcy)

- praca przy pomidorach ( dyspozycyjność od 2 do 6 miesięcy)

- praca przy kwiatach ciętych ( tulipany, róże, orchidee) i doniczkowych


Wymagane jest:
· Doświadczenie na w/w stanowiskach pracy

· odpowiedzialność

· mile widziana znajomość języka niemieckiego / angielskiego/ niderlandzkiego

· samodzielność i zaangażowanie

· dyspozycyjność na dłuższy okres czasu

· mile widziane prawo jazdy kat. B


Oferujemy:
· legalną pracę

· możliwe stałe zatrudnienie

· zakwaterowanie

· ubezpieczenie


Na spotkanie prosimy zabrać ze sobą:

· dane osobowe (m.in. PESEL)

· dane dotyczące dotychczasowego zatrudnienia (np. CV)

· dowód osobisty

· prawo jazdy (jeśli osoba posiada)

· sofi-numer (osoby, które juz pracowały w Holandii)

· opcjonalnie - rachunek bankowy walutowy na który mają być przelewane pensje za prace w Holandii

Osoby zainteresowane zapraszamy na spotkanie, które odbędzie się 28 lutego o godz. 10.00 w siedzibie
Centrum Edukacji i Pracy młodzieży OHP w Szczecinie
ul. Dworcowa 19, 3 piętro, pokój 302
Wcześniej prosimy o kontakt pod numerem telefonu:
91 812 69 46 wew. 30
w celu zgłoszenia chęci udziału w spotkaniu.

SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE NA TEMAT POSZCZEGÓLNYCH OFERT PRACY ZOSTANĄ UDZIELONE NA SPOTKANIU

Emilia no co Ty ja mam Cie pouczać? nie pisze się wedka tylko wĘdka z a p a m i Ę taj to sobie ! buhahahaha ;D

Oj nie było mnie, bo grypa mnie dopadła, ale widzę, że już po moim barszczu...:) Dobrze rozumiem, że 18 jedziecie? W sumie ja tak czekam tu na dupie i myślę lepiej czekać w domu jak tam w nie-wiadomo jakich warunkach i bez jedzenia i zarobku:)
Boreczek nie martw sie dla Ciebie tez zostanie ;) nie znamy jeszcze daty wyjazdu ale jak tylko sie dowiemy zaraz napiszemy ;) zdrowia zycze ! ;)
plum dobrze zapamietam :) boreczek nie panikuj napewno dla Ciebie tez bedzie :). my tez narazie siedzimy i podejrzewam ze przyjdzie nam najdluzej czekac. a ja juz bym chciala. napalilam sie ;d
boje sie ze wszystkie truskawki mi wyzbieraja haha :d zawsze taka niecierpliwa bylam. mam nadzieje ze nawet i wyjazd na 2 miesiace bedzie oplacalny jesli przyjdzie nam czekac jeszcze z miesiac. oby nie
Witam!!!

Bardzo miły pobyt w Huelva na truskawkach 2012.

Moja mama juz tam jest i dzwoniąc do niej slyszę płacz gdyż przez te 2 tygodnie pracowala tylko 1 dzień. Nie zarobiła nawet na bilet a umowa z polski wcale tam nie obowiązuje bo tam pracodawca musi podpisac indywidualnie z pracownikiem ( czego do tej pory nie zrobił). Warunki mają okropne, sikają do wiadra na dworze gorzej niż w chlewie. Żadnych pieniedzy nie wypłacają więc mama zjada resztki...... okropne. Przekażcie dalej gdyż te negatywne wpisy są szybko kasowane.
Prośbą mamy ostrzegam przyszłych chęnych gdyż okropne jest oszukiewanie ludzi.

pozdrawiam.
boreczek jakbys juz wiedziala kiedy jedziesz daj znac :) ja i tak cos czuje ze jade sama takze barszcu bedzie dosc :d
mariuako moglabys przyblizyc co z tej umowy polskiej nie obowiazuje tam na miejscu? ciekawa jestem
a ja i tak pojade :P.
T o nie jest oszukiwanie ludzi.Tak czasem bywa jak pojedzie sie za wczesniej a jest za duzo ludzi,dlatego lepiej dluzej posiedziec w domu i poczekac az pogoda sie poprawi i owoce zaczna dojrzewac.Owszem jest to przykre ale samo zycie. A teraz zmiana tematu czytam to forum i doszlam do wniosku ze z niekorymi nie warto nawet dyskutowac .Wsiunskie prymitywy i tyle.Wiadomo o kim mowa
wow
MARIUAKO dobrze by było podać nam więcej informacji na ten temat...np u jakiego gospodarza jest twoja mama w jakiej miejscowości i tym podobne ponieważ wydaje mi się ze nie do końca jest to prawda co piszesz,a jeśli twoja mama nie podpisała dotąd umowy to szew by ją nie wziął do pracy nawet na jeden dzień, myślę że już opisywałaś taką sytuacji na podobnym forum ale pod innym nickiem a później już się nie odezwałaś,ale tak się składa ze niektórzy z nas maja wejścia i były sprawdzone wszystkie campa na które pojechały dziewczyny 29 stycznia i nigdzie się w wiadra nie załatwiają a posty też nie sa usuwane tylko sa poddane pod dyskusje i do oceny innych ...wiadomo jest jeszcze nie za dużo pracy ale nie tak jak to ty opisujesz wiec nie chrzań i nie strasz nas..
Owszem ludzi dużo ale pracy mało lub wcale I(a organizator obiecywał pracę i dobre warunki od pierwszego dnia) a moja mama na dwa tygodnie pobytu ma 10h pracy ( jeszcze nie zapłaconych !!!
Koleżanki mojej mamy z województwa Lubuskiego przyjechały tydzień później i to samo szanowanie pracownika jak .... do podłogi, mama napisała mi ze wywalili dziewczynę która po przyjezdzie 5 dni nie robiła i poszła do pracy ale jakiejś plakietki nie miała wczepionej tam gdzie trzeba i w pierwszy dzień pracy poleciała z pola truskawek.
Co do umowy to moja mama mówiła ze z tej polskiej umowy to tylko przejazd jest uwzględniony za który i tak płacisz a umowa jest i tak nie ważna bo nie ma wskazanego pracodawcy jego dane i nr rejestracyjny do rozliczeń podatkowych w Hiszpani więc nie nabierajcie się na te umowy polskie bo moga sie tylko przydać do użycia jako papier do WC. W hiszpani musisz znaleźć pracodawcę który z tobą podpisze umowę a organizator ma to gdzieś- słowa mojej mamy.
A co do powrotu to muszę mamie wysłać pieniądze na powrót bo organizator wypioł sie i pojechał do polski a one zostały tam same na roli daleko od miasta nie wiem jak jej sie uda odebrać te pieniądze??? :( :(..

Życzę powodzenia dla Emilia24bbb i innych którzy się nabierają na te obietnice pracy, chyba ze ktoś wam mówi ze pracy może przez jakiś czas nie być i weźcie dużo kasy....

Pozdrawiam
Tylko ze od tam tej pory jeszcze żaden autokar z Polski jeszcze nie wyjechał...a tak wogule to na jakiej zasadzie trafiła na to pole co sama sobie je znalazła bo jak tu piszesz W hiszpani musisz znaleźć pracodawcę który z tobą podpisze umowę W życiu większych bzdur nie słyszałam...
Cytat: morena7236
Tylko ze od tam tej pory żaden autokar z Polski jeszcze nie wyjechał...a tak wogule to na jakiej zasadzie trafiła na to pole co sama sobie je znalazła bo jak tu piszesz W hiszpani musisz znaleźć pracodawcę który z tobą podpisze umowę W życiu większych bzdur nie słyszałam...
Wcześniej nie uczestniczyłem w żadnych forach związanych z pracą w Hiszpani mam to gdzieś to była tylko prośba mojej mamy która rozpacza w związku z tym wyjazdem.

Wiem tylko ze moja mama jest koło miejscowości Huelva u jakiego gospodarza to nie wiem ale jak sie dowiem to odrazu napiszę.

Jezeli chodzi o umowe to obiecał ten gospodarz z Hiszpani że będzie podpisywał umowy wziął wszystkie dane z dokumentów i do dzisiaj tego nie zrobił.

Wychodek jest na dworze a kobiety boją sie po lesie latać więc sikają do wiadra!!!! a żeby wodę na prysznic w wychodku nagrzać to muszą butle z gazem tam tachać i podłączać!!

Ahi ciekawostka w oknach brak jest szyb tylko są blachy... :(

To sa informacje uzyskane od Mojej Mamy
wiec możecie wierzyć lub nie.
MARIUAKO -moja siostra jest tam na miejscu już od 2 tyg - jest tak jak napisałaś:(
Wielkie dzięki! anika32
sama prawda jeżeli będzie ktoś chciał więcej info to podam nr tel do mamy bo kupiła sobie tam kartę.
Pozdrawiam
jesli jest tak jak piszesz to pozostaje tylko miec nadzieje pogoda sie polepszy i bedzie wiecej pracy i dla Twojej mamy i dla nas :). powiedzmy ze wierze Ci w to co piszesz o warunkach tam na miejscu ale mysle ze troche przesadzasz. jak mozna bac sie isc do ubikacji i wolec sikac do wiadra :D. szyba czy blacha jeden ciul ze tak powiem jesli jest w miare cieplo. no nie wiem nie wiem
OK...skoro jest więcej takich głosów to nie będę się wymądrzała bo ja nigdy się z czymś takim nie spotkałam a jeżdżę już naprawdę od wielu lat i u nie jednego szefa pracowałam i zawsze było ok.Postarajcie się jednak jak najszybciej uzyskać dane tego pracodawcy i miejscowość w której one pracują to być może uda się coś z tym zrobić jeszcze tu na miejscu,bo bez blizszych danych nic nie można z tym zrobić...
pojedziemy zobaczymy. widze ze trzeba sie na wlasnej skorze przekonac i juz
dziewczyny to jest prawda, my w zeszlym roku przyjechałysmy i prądu nie było w domku, a szef potrafil wlazic podczas pracy do domku sprawdzac lodowke, odłączal nawet ładowarke od telefonu sam bo uwazal ze za duzo pradu zuzywamy(!), czasem nie bylo biezącej wody bo jak nie bylo pradu pompa nie dzialala , co sobie wyobrazcie jak po pracy na polu sie nie umyc.
traktowanie na polu gorzej jak psa, nie mozna sie wyprostowac , do miasta strach chodzic bo trzeba b daleko isc i to przez pola, gdzie nie jest bezpiecznie. teraz przy tym bezrobociu to wogóle bezprawie nikt sie nikim nie przejmuje a te umowy co sie tu dostaje pic, tam sie dostaje inną umowe z konkretnym szefem.
Cytat: mariuako
Wielkie dzięki! anika32
sama prawda jeżeli będzie ktoś chciał więcej info to podam nr tel do mamy bo kupiła sobie tam kartę.
Pozdrawiam
Jeśli możesz podaj mi num.mamy jutro zadzwonię i zobaczę co da się zrobić...moje [gg]
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego