praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
541-570 z 9714
jenyyyy te 500zł chyba płaci sie za autokar czy to takie trudne???chyba za darmo was tam nikt nie zawiezie a wie ktos moze ile kosztuje lot samolotem bo słyszałam ze jest taniej??juz jutro wyjazdzik nie wierze:)mam andzieje ze w okolicach huelvy nie zalało truskawek jak az huczy tu ze ulewy są w hiszpani.....
zuziia - powodzenia! napisz po powrocie.
z tego co wiem to te 500zł to nie jest przejazd w obie strony;), firma tłumaczy to załatwieniem tzw.papierow i swoich kosztów.U Maria przejazd w jedna strone pokrywa zapraszajacy cie szef (o ile bedziesz u niego do konca kampanii) w druga strone powrót opłacasz sobie sama, jezeli nie chcesz sie tłuc autobusem załatwiasz sobie lot (nieraz mozna trafic bardzo tanie loty).
Dzięki za wypowiedzi:) A mam jeszcze pytanie jak z pogodą w okolicach Huelvy i czy dużo jest truskawek?
Jeeennny to faktycznie trudne. Po pierwsze jezeli pracodawcy organizują transport to zasada jest taka jak pisały dziewczyny że w pierwszą stronę podróż opłaca pracodawca, a powrót kiedy masz już zarobione pieniądze masz opłacić sobie sama.
Druga sprawa słyszałem od osób organizujących wyjazdy że ta opłata to jest zarobek dla pośrednika a nie opłata za przejazd. Więc będzie prawdopodobnie tak gdzieś wyżej napisane że za powrót odciągną wam z wypłaty. Dziwne że wpłacałyście pieniądze i nie wiece za co.
Kolejny temat to słyszałem o przypadkach że ludzie przyjechali na autobus, zapłacili wcześniej pieniądze, a autobusu umówionego dnia nie było. Pieniędzy też nie ma i nie wiadomo do kogo teraz się zwrócić.

A z innej beczki, przez ostatnie dwa tygodnie do autobusów wyjeżdżających nie wsiadło wiele osób (ja słyszałem o 13), po prostu nie przyjeżdżając na umówioną godzinę odjazdu. Szkoda, bo tyle osób czekających na pracę mogło ją wreszcie otrzymać.
Marcin zgadzam się co do twojej wypowiedzi :-) wczoraj dzwoniła pani od Maria i oczywiście zawód bo potrzebowała panią nr N.I.E a jest wiele osób które by pojechały z natury jestem obtymistką ale zaczyna mnie ta sytuacja przytłaczać:-) zastanawiam się kiedy będą dzwonić do nas czyli te co jadą pierwszy raz ?????chodzi mi o większe grupy nie jednostki:-(
cześć chciałam zapytać czy zdecydowałaś się na wyjazd za pośrednictwem bo ja wpłaciłam i teraz czekam na wyjazd pozdrawiam i czekam na wiadomość to moj adres [email] ania
Jaka tu cisza???
Cisza,bo nieliczne osoby pojechały a pozostałe pewnie już zniecierpliwione tym czekaniem na wyjazd - cos w tym roku niewesoło z tymi truskawkami.Na przykładzie Hiszpanii mamy przykład globalnego ocieplenia.
Nie martwcie sie pojedziemy ale troszkę pózniej, na pewno do końca miesiąca:-)taki mamy rok:-(
właśnie, a jest ktoś jeszcze kto czeka na wyjazd z Dromadera?;> bo miał byc wyjazd prawdopodobnie w czwartek ale cisza..
hejka ja czekam na wyjazd ale tez jeszcze nie dzwonili jutro chyba wykonam do nich telefon :)
a jedziesz pierwszy raz?
chyba pozostały te kobiety które jadą pierwszy raz /czy któreś są z lubuskiego i czy możecie informować na bieżąco o wyjazdach:-)o ile takie zaistnieją/ciekawe kiedy następny wyjazd???
Witajcie! Pozostało mi tylko życzyć wszystkim szczęścia:) ja z Hiszpanii zrezygnowałam ile można czekać, widze, że niektóre osoby mialy już propozycje wyjazdów a do mnie nikt się jeszcze nie odezwał:( więc znalazłam inną prace- w Niemczech:) Pozdrawiam wszystkich i życze udanych zbiorów:):) napiszcie po powrocie co mnie omineło:)
byłam juz w hiszpani
ale z Dromadera byłaś? sama jedziesz?
aj no tak z Dromadera, przepraszam za zaśmiecanie ale nieuważnie czytam, pozdrawiam
w hiszpani bylam 3 razy ale nie za posrednictwem dromadera, dzwonilam dzis do nich wyjazd prawdopodobnie opozni sie o tydzien ale jeszcze jutro mam do nich zadzwonic. a wyjezdzam sama
Hej jestem z Gorzowa i jade z tego OHP niedawno zadzwiniła pani, ze jade jutro z Gorzowa miedzy 17-18 a jak nie chce jutro to kolejny wyjazd za 3 tygodnie z gorzowa pozdrawiam wszystkie czekajace panie
PS. jade pierwszy raz
Witam, duzo was tam zostało czekających na wyjazd? mam na mysli osoby z OHP.Pogoda juz tam korzystna jak widzialam w prognozie.pozdrawiam.
hermanita33 na pewno nas dużo zostało,pojechało mało osób te co pierwszy raz miały jechać bo do niedzieli jeszcze szukano panie z N.I.E ps;a czy ty też czekasz na wyjazd i skąd jesteś???
cześc wszystkim pozdrawiam,ja czekam na ten wyjazd jeszcze ,ale nie wiem czy jeszcze chce mi się czekać,jadę z ohp
tragedia
Zgadzam się w tym roku z wyjazdami jest masakra:-)
jest ktos tu kto wyjezdza za posrednictwem dromadera???
hej wszystkim!ja mam numer NIE i tez jeszcze nie wyjechałam;(, jestem z OHP Zielona Góra.Pozostaje zachowac resztki cierpliwosci masakra, pani z OHP mówiła ze wyjazdy sa opóznione w tym roku, bo tam pogoda byla deszczowa, ale jak juz patrzałam na prognozy w Andaluzji - cieplutko to i truskawek bedzie wiecej, wiec moze licze wkrótce zadzwonią .pozdrawiam
chcecie pogadac, zapraszam na [gg] .
dzwoniłam dziś do Dromadera. Potrzebują jeszcze 8 osób bo mają wolne miejsca!!!!! dlatego jeśli ktos chcialby jeszcze jechac to jest okazja:):):)
jak znajdzie sie 8 osób bez numeru NIE to wyjedziemy nareszczcie....
a wiesz o co chodzi moze z tymi listami?? od czego one zaleza?? i w jakie miejsce jedziesz?
nie wiem. listy układano chyba według tego czy masz nr NIE czy go nie masz, my jesteśmy na osttaniej liście bo późno wpłaciłyśmy pieniądze.
Temat przeniesiony do archwium.
541-570 z 9714

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego