ale ile ludzi tyle opinii
w pierwszym roku,(10 lat temu) trafilam do Moguer do El Pilonar
pracy bylo malo,ganiali nas,skrzynki zapisywali,warunki tez nieciekawe,do sklepu nie chcieli nas wozic na poczatku...na polu mieszkalysmy z marokancami,
ja tam bylam tylko miesiac,bo dzieki mojej siostrze ,ktora pracowala u tego szefa,gdzie ja teraz jestem,zabrali mnie stamtad...
i ja uwazam ze w tym El Pilonar bylo beznadziejnie i zle,
ale czytalam kiedys na forum,ze dziewczyny ,ktore tam pracowaly,ale na duzym polu(ja pracowalam i mieszkalam na mniejszym)
bardzo zadowolone byly