praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Jestem aktualnie w Huelvie na Erasmusie. Chciałbym tu zostać na wakacje i złapać pracę ze znajomymi. Czy może mi ktoś powiedzieć do kogo trzeba uderzyć w związku z pracą przy zbiorze truskawek ? pozdrawiam
Truskawki kończą się koło 20 maja więc raczej we wakacje się na nie nie załapiesz.
I nadal nic nie wiadomo. Przykro mi ale mi juz skonczyla sie cierpliwosc. Ile mozna czekac?
czy ktos juz wie kiedy następny wyjazd???
wcześniej było mówione że mniej więcej tydzień po wczorajszym wyjeździe, więc albo na koniec tego tygodnia albo na początku przyszłego, ale nie wiem tego na pewno
Tak tak, a jesli nie po weekendzie to za dwa tygodnie, a jesli za 2 tygodnie nie wypali to pewnie pod koniec kwietnia albo w przyszlym roku.
to już nie mnie to oceniać, każdy ma swój rozum i niech każdy decyduje za siebie. Ja nie ustalam terminów, tylko pytasz to odpowiadam to, co wiem. Ale chyba przestane komukolwiek odpisywac, bo jak jest nie po myśli pytającego to zaraz się na mnie naskakuje. Tak jakby to była moja wina, że wyjazdów jeszcze nie ma.
także od dziś nie odpowiadam na niczyje pytania, choćbym nawet wiedziała
ja dostałam przed chwila wiadomosc od kolezanki z Hiszpani że pracuje codziennie nie ma czasu nawet isc do miasta bo wolnego dnia nie ma... i ze jutro ma byc autokar z Polski u nich...
ps. ja miałam w wiadomosci od Pana Mario ze za 10-15 dni bedzie wyjazd, ale juz powinien być termin wyjazdu a tu nadal cisza... rzadnych przecieków??
hej¨dziewczynki ja jestem chwilke na internecie wlasnie i niech mi nikt nie gadaze moze Kamili klamie jak tu jest.. bo niemam w tym zadnego interesu!obiecalamze jakdojade to napisze wiec zadzwonilam osobiscie potwierdzam ze trafilysmy naprawde rewelacyjnie:) i musze powiedziec ze nie wszyscy polacy za granica sa hamami!!! bo my naprawde mamy dobrze a nikt nie musialnam pomagac!! a pomogla nam jedna dziewczyna z forum!a i osobiscie potwierdzam ze Morena dosc nawet nie przypomina P Mario:) nawiasem to baardzo fajna kobitka ;) pozdro dla niej jak zobaczy :) to tyle pakuje sie do spania bo jutro pierwszy dzien pracy ;) pozdro truskaweczki :)
W pierwszym roku jak przyjechalam do Hiszpanii i mieszkalam na polu,to szef wzial nasze paszporty,porobil nam kopie
,a paszporty byly u niego na przechowaniu,bo zdarzaly sie kradzieze na polach czy nawet w miescie...
Murzyni jak maja placone 1 euro to moze za dzien ,bo na pewno nie od skrzynki,
nie wiem naprawde kto te bzdury wymysla...
Poznalam Morene osobiscie,super babka z niej jest,konkretna i otwarta
Kokusia pamiętaj, że tu jest problem całej grupy wyjazdowej organizowanej przez Mario. Więc to , że Ty z koleżanką pojechałyście same przy pomocy jakiejś osoby na pewne miejsce, nie rozwiązuje wyjazdów organizowanych przez OHP,WUP-y. Zresztą to , ze musiałyscie kombinować samodzielnie też świadczy o Mario..
matko b.... co tu się dzieje? wszyscy dostali depresji? sms nie ma, zaraz koniec marca , nikt nic nie wie.masakra to za słabe słowo.brak słów.
koniec marca a jeszcze nie wszystkie truskawki wyjechały, a co dopiero mówić o cytrusach
My wlasnie na cytrusy czekamy i rzeczywiście to czekanie wpedza w depresje. Nikt nie chce nic mówić. U Maria na gg cisza nic nie odpisuje to samo OHP. Człowiek już wariuje... masakra...
jakby tak zebral do kupy to ciekawe ile osob juz zrezygnowalo ehhhhh niektore osoby zapisywaly sie juz w grudniu i pewnie nadal czekaja hehe wynika z tego ze osoby ktore zapisywaly sie przezposrednio przez ohp i ktore nie byly na rzadnym spotkaniu jada na szarym koncu ;)) wczesniej odczucia byly zupelnie inne to podekscytowanie wyjazdem, codzienne wchodzenie na forum teraz z wieeelu przypadkach wyglada to zupelnie inaczej i nie wiem czy smiac sie juz z tego czy moze wypadaloby zaplakac ? :D:D
spoooko ten cholerny sms wkoncu nadejdzie tylko raczej malo bedzie oplacalne chyba juz to tluczenie sie w autokarze dwie doby ehhhh malo optymistyczne ale realne niestety
jak dzwonisz do ohp to co Ci mówią?
gochaj1 ja nawet nie dzwonie do ohp bo po co ? przeciez one nic nie wiedza, szkoda kasy bez kitu ;p jakis czas temu napisalam meila do Maria ale do dzis rzadnego odzewu ;)
a ta zima nagla w tych rejonach huelvy to jakis kicz chyba kumpel mi dzis pisal ze w palos na termometrze dzis bylo 21 stopni
wie ktoś czemu ten numer z którego prędzej dziewczyny dostały sms-a teraz jest nieczynny 5[tel]?
Posiada moze ktos jakis kontakt,oprocz nr GG? Chcialabym zadzwonic i sie w koncu dowiedziec co z wyjazdem
Tutaj masz - znalazłam na stronie :Kontakt telefon : +34 6[tel], +34 642734777
oraz meila do firmy przewozowej Mario
e-mail : [email] , [email]
Nie wiem czy ktoś odbierze telefon ale na meila pisałam i odpisywali ale oczywiście nic konkretnego.
Jakby było coś wiadomo więcej to pisz
Cytat: nininini
Słuchajcie jest nadzieja Mario odpisał mi na maila ze następny wyjazd jest w sobotę i jedzie prawdopodobnie Białystok .Przeprosił za zwłokę i prosił o cierpliwość bo im też nie jest miło. że tak zwodza ludzi ale to zależy od pogody.Tak więc jest nadzieja
witam w jaką sobote ja jestem z Bialegostoku i od stycznia mie zwodzi jade drugi raz od maria w zeszłym roku też tak było że wyjechałam 4 kwietni to się nie opłac już jechać ponad 3 tysiące km co się zarobi wielkie g..... miałam od niego 5 terminów,a od 8 marca nie odpowiada na meile na gg więc napisałam o zwrot zaliczki jeżeli nas będzie więcej to musi nam oddać bo się zgłosi go na policje.
w sobotę?? 31? rozumiem że o truskawkach mowa??
aa-zuzia zgadzam sie z Toba nie bedzie sie oplylac juz wtedy jechac wiec uwazam ze kto moze niech lepiej kombinuje inne miejsce puki jeszcze jest czas ;) to takie wieczne pierdolenie ze w nastepnym tyg wyjazd juz nawet nie pamietam ile bylo takich terminow. moim zdaniem wzieli za duzo ludzi a zamowmien na pracownikow malo pewnie maja a zaliczka wyslana ;) ja wysylalamprzez poczte i mam nadzieje ze nie doszla ;)
Ten cytat ninini pochodzi z 12stego marca, więc się nie napalajcie:)
witam wszystkie osoby, które maja jechac na truskawki i które jeszcze nie wyjechaly. Widze ze co niektórym sie gotuje w glowie i zaczynaja pisac glupotki, wiec odpisze 1 raz dla wszystkich zainteresowanych.
numer z którego obdzwania sie osoby na wyjazd czyli ten 5[tel], jest to nasz numer sluzacy do obdzwaniania osób a nie jako numer info linii. Osoba która obdzwania, udziela w miedzy czasie informacji na temat wyjazdów ale nie jest to jej podstawowe zajecie, wiec telofon jest zalaczony tylko i wylacznie do tego celu, który napisalem, wiec prosze nie pisac na niego smsów ani niedzwonic bo jest wylaczony az do wyjazdu.
Co do wyjazdów osób z Bialegostoku, spokojnie, ja nie jestem códotwórca ani Hudinim, nie wyczaruje pogody i nie wyczaruje truskawek czerwonych na polach. W zaleznosci od pracodawcy, jest posadzonych kilka odmian truskawek, jedne dojrzewaja wczesniej, inne pozniej, wiec na polach sa truskawki czerwone, jeszcze nie dojrzale do koñca pol czerwoni zielone oraz kwiatki biale. Sa pola gdzie pracuje sie co dziennie i sa pola gdzie pracuje sie teraz co drugi dzieñ lub lub 2 dni w tygodniu sa wolne. Wszystko zalezy od odmiany. Kazdy plantator ma swoje odmiany i ma to co ma, niestety niemoge jezdzic od pola do pola i sprawdzac jakie ma truskawki i patrzec czy realnie potrzebuje nowe osoby czy nie, od tego jest cooperatywa, czyli spoldzielnia, oni mówia mi ile osób nowych i na kiedy trzeba je przywiesc i tak wlasnie robimy.
Zawiadamiamy osoby tak jak nam pracodawca nakazuje, w takiej ilosci a nie innej, wiec jesli chca 10 nowych to daje 10 a nie 12 bo wówczas byc moze dla tych 2 nie miec miejsca w domku do spania oraz pracy.
Teraz w czwartek dnia 29/3 bedzie kolejny wyjazd, na niego mamy zamówienie na 40 kobiet nowych, pojada te do których zadzwonimy wg kontraktów. Niestety pogoda sie popsula, dzis bylo pochmurnie i o malo co by nie padalo, jutro ma byc 3/4 tego samego, wiec pogoda jest taka sobie.
Co do odpisywania na gg oraz maili, niestety mam 2 rece i 1 glowe, odbieram prawie caly czas telefony jezdze do spoldzielnii oraz na pola i pytam co chwile pracodawców xczy niechcieli by kolejnych osób do pracy na zbiory.
Wy, to znaczy osoby które chcecie jechac, jestescie jedyne dla was ale razem jest Was bardzo duzo, coraz mniej ale nadal duzo do wyjazdu i kazda na tylko 1 czy 2 pytania, a ja sam musze na nie odpowiadac a niestety nie zawsze moge. Wiec jesli nie odpisuje na maile to dla tego ze nie oge, a na gg dla tego nie bo spekulujecie same i doprawiacie rózne historyjki i bajki, których poprostu albo nie ma albo sa zupelnie nie potrzebne. A wiec prosze, pofolgujcie z mailami oraz z pisaniem na gg, bo naprawde nie bede wszystkim odpisywal bo nie mam czasu.
Pojechalo juz ponad 450 kobiet, jeszcze zostala druga czesc okolo 150 kobiet wiec spokojnie, wszystki pojada i to juz niebawem. Kolejny wyjazd za kilka dni a wiec bedziemy dzwonili do osób zapisanych.
Serdecznie pozdrawiam, Mario
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego