Conrado Moreno

Temat przeniesiony do archwium.
271-300 z 1283
Chybaa, że Ty też masz taką gorącą hiszpańską krew????
hej Konrad, coś nie wierzę, żebyś był prawdziwym Conrado, ale tak ładnie piszesz, że chętnie bym z Tobą pogadała. Niestety w następny poniedziałek (jak zresztą w każdy inny) jestem w domu dopiero około 21 =(. No i co zrobimy w tej sytuacji, hm? Odpisz tutaj, albo odpowiedz na [gg]
Nie wiem, kto to jest ten cały Conrado Moreno, ale uwielbiam język hiszpański, a od kumpelki dostałam cynk, że on świetnie mówi po hiszpańsku. Czy to prawda???
A ty----> ;);), do kogo mówiłaś to Marto???!!!
no ja tez koncze zajecia w poniedzielk dopiero po 20 wiec moze odpowiadaj do 21 :D
A jak ma mówić jest Hiszpanem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ma ktoś może numer gg Conrado?
A jekie jest forum w poniedziałek z Conradem prosze odpisz

[email]
Qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm!!!!!! PRZECIEŻ TO HISZPAN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
moze jestem naiwną kretynka ale co szkodzi sprubowac wkoncu jezeli nie jestes conradem to nic sie nie stanie a jesli jestes a ja nie wezme w tym udzialu to do konca zycia bede sobie plula w brode wiec niepozostaje mi nic innego jak sprobowac:P:P:P:P
Hejka, odpowiedź dla Martusi:
mówiłam wcześniej do Marty Kasprzyckiej vel "Wielbicielki Conrado Moreno"
Odp.do ---> ;);).......aha spoko bo my$lałam że to ja robię błędy ;PPP pzdr;* a to moje gadu ;DDD :6930678 gadyby kto$ chciał pogadać ;***;D
Ludzie,
ale ten nasz Conrado wcale by się nie musiał wysilać z odpisywaniem na maile do nas.
Przecież nas tu jest garstka!!!
Góra 30 osób. Więc niee powinien się chyba czuć zaszczuty...
Hola, nieprawda.
Conrado to Polak!!!!!!!!
Hiszpańska domieszka w jego krwi to max.50%.
He,he,he!!!!!!!
Conrado jest pół Polakiem pół Hiszpanem
No, skąd ja mam wiedzieć, że to Hiszpan, skoro pierwszy raz usłyszalam o nim od mojej koleżanki, która wcale nie chciała mi uzmysowić, że to cudzoziemiec, tylko że odpowie w ten poniedziałek na pytania związane z językiem hiszpańskim. Ale w sumie to dobrze, że Hiszpan, mam nadzieję, że będzie znał odpowiedzi na moje pytania, bo mam ich mnóstwo.
Pozdrawiam was, dziewczyny, chociaż myślę, że trochę przesadzacie z tą miłością, ale nie mogę was osądzać - w końcu nigdy nie widziałam tego czlowieka, nikt mi nie da prawa was oceniac, a mnie interesują tylko czaty związane z jezykiem hiszpańskim.
Papa
Qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm
A takj wogóle uważam, że jeśli tu zaglądasz Conrado,
a wiem, że zaglądasz(mhmmm....),
to mamy nadzieję, że humor Ci się poprawia :)
eh, gdybyście wiedziały, jak blisko jesteście rozwiązania waszego problemu!!! wiem, że wam się pewnie teraz wydaje, że plotę jakieś głupoty bez ładu i składu, ale naprawdę... Jakbyście wiedziały, jak niewiele brakuje, to umarłybyście ze śmiechu.
Pozdrawiam
----------------------
P.S Życzę wam, dziewczyny, abyście szybko wpadły na PEWIEN sposób, oczywiście dowiecie się wtedy, o czym tak oczywistym nie pomyślałyście wcześniej i będziecie się śmiać same z siebie, ale w końcu będziecie miały to, czego chciałyście. Oczywiście, dla Conrado nie będzie to TAKIE przeżycie jak dla was, ale cóż... Nie ma rzeczy doskonałych, jak mówił lis w le petit prince
O czym Ty mówisz???
strasznie bym wam chciała powiedzieć, ale NAPRAWDĘ nie mogę!!! Naprowadzam was na właściwy "trop" jak umiem, ale jaśniej nie mogę się wyrażać.
Sądzę jednak, że KIEDYŚ na to wpadniecie. jestem tego właściwie pewna. Wyobrażam sobie jak to głupio brzmi z "waszej strony", ale NAPRAWDĘ, pomyślcie nad tym, bo ja NAPRAWDĘ nie mogę
Przepraszam i pozdrawiam po raz kolejny.
-------------------------
Powiedz prosze, ja jestem małą dziewczynką i mogę na to nie wpaść
drogi Conrado :P,cos ty za idiotyczna pore na ten czat wybral???oki ,lepsze to niz nic,ale ja w tym czasie mam hiszpanski i nie moge z niego zrezygnowac :(
BESOS
ja nie muszę szukać tego adresu, bo jak trafiłam na to forum, to miałam ten adres, ale obiecałam, że NIKOMU (strasznie mi przykro, Monia!!!) go nie podam. Ale kiedyś wpadlam na pewien pomysl, który wydal mi sie tak oczywisty, że aż śmieszny. Wyprobowalam go i znalazlam ten adres bez najmniejszych nawet problemów, a strasznie mnie to rozśmieszylo, że tyle osób chce znleźc adres do jednej osoby i na to nie wpadlo. Mi na tym numerze czy mailu nie zależalo - skoro go mialam, to po mialabym go szukac w neice. Po prostu wyprobowalam swój sposób, na który wpadlam oglądając telewizję i okazalo się, że moj tok rozumowania byl prawidlowy.
Wiem dziewczyny, ze bedziecie teraz glowkowac, ale to nie ma sensu, bo nadejdzie CHWILA OŚWIECENIA i przeżyjecie totalny SZOK.
No, nic wiecej nie moge na ten temat powiedziec, tylko tyle, ze sposob na zdobycie tego adresu jest bardzo prosty, jasny i logiczny.
Pa
P.S Do Moni: skoro jesteś dzieckiem, to myśl jak dziecko, bo dzieci widzą wszystko w jasnych barwach, i wszystko jest dla nich proste. Nie moge ci powiedziec nic wiecej - OBIETICa to OBIETNICA. Przepraszam, bardzo, bardzo!!!
Szkoda :(((((((((((((
TYLKO NIE TRAĆCIE NADZIEI!!!
O rany, jak to trudno się wyslawiać, jak nic konkretnego nie można powiedziec!!!
hihi, ale jestes tajemnicza....ja sie chyba domyslam o co chodzi, juz ktos o tym kiedys wspomnial na tym forum (jesli mowie o tym samym co Ty). tylko to moze byc stanowic w moim przypadku problem...
muchos besos
hehe ale jestes tajemnicza :)))
aa dajcie spokoj ot bezsensu nawet jak bedziecie mialy ten adres to co ?! niektore mieszkaja w innych miastach i co przyjedziecie do tgo Krakowa ?! a nawet jesli to bediecie warowac przed jeg domem alb spiskowac ee bezsensu dziski bogu mi juz to wszystkjo przechozi i dobrze jest ! wystarczy troche racjonalnie pomyslec i wszystkjo jasne !
Ja akurat mieszkam w Krakowie
Haha, ja wiem kto pisał za Konrada! Patrzcie no "wysłano z". To Konferencja!
Temat przeniesiony do archwium.
271-300 z 1283

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa