Cały czas chodzą mi po głowie słowa piosenki
(byle by tak z nami nie było):
Opowiem Wam, że kogoś znam
Kogoś, kto zna ponoć Jego samego
I ten ktoś ponoć słyszał, jak On mówił dzisiaj, że kocha ogromnie...
Uwierzyłam mu choć język ludzki czasem przypomina psa,
co zerwał się z łańcuch ciemną nocą.
Prawda z ust do ust jest całkiem inna, bo nie ludzie słowa,
ale słowa ludzi niosą....
Ja pokochałam, lecz serce złamałam,
bo wyszło na jaw, że chodzi nie o mnie...