praca huelva truskawki 3

Temat przeniesiony do archwium.
2161-2190 z 2830
No tez mam nadzieję:)

Dzwoniłam dziś do Maria ale miał wyłączony tel...

Olcia ma Jutro do niego zadzwonić może już udzieli jakichś informacji..
W niedzielę dzwoniłaś? Ludzie miejcie trochę taktu. Pracodawca, czy pracownik odpowiedzialny za kontakt w sprawie pracy też chcą mieć czas dla siebie. Moja znajoma odbiera telefony od ludzi z Polski. Dzwonią o 22ej, 23ej czasami później. W niedzielę, święta, często zaraz na dzień dobry zaczynają z pretensjami, niektórzy są bardzo niegrzeczni, inni bezczelni.
Polacy nie mają zbyt dobrej opinii w Hiszpanii, nie dolewajcie przysłowiowej oliwy do ognia.
a skąd ja mogłam wiedzieć,że w niedziele nie wypada?

dobrze,że miał wyłaczony telefon... bynajmniej nie bedzie wiedział kto to;)
jedzie ktoś z zielonej góry nic nie wiadomo kiedy wyjazd ani nic ile my pieniędzy mamy wziąść ja nic niewiem? Jak ktoś zna termin wyjazdu z zielonej góry to moje [gg]
W sprawach zawodowych nie wypada zawracać ludziom głowy ani wieczorami ani w dni wolne, tak samo w Polsce jak i Hiszpanii. Tym bardziej jeżeli chodzi o kogoś kto ma być twoim szefem i choć trochę zależy nam na jego opinii.
A wiedzieć będzie, w Hiszpanii dostajesz SMS że było takie połączenie nieodebrane. No i wiadomo dlaczego wyłącza telefon w niedzielę.
Oj z telefonem też mam nie miłe wspomnienia :(( Pamietam czasy kiedy mój telefon krążył po campach , a ja byłam bardzo chętna do pomocy.Starałam sie pomóc każdej dziewczynie która żle trafiła,jak ja niedałam rady to prosiłam swojego szefa i on jakoś zawsze dawał rade.....
Ale niestety w pewnym momencie telefon ten był dla mnie piekłem , dziewczyny dzwoniły 24 na dobe ,zawsze wysłuchałam ....... ale czasami telefony były z takich powodów ze .... szkoda pisać.

Teraz udzielam sie tylko tutaj na forum lub na moim [gg] gdzie zawsze pomoge :)))czasami pogadam z dzewczynami przy okazji zakupów w sklepie :)))
Powiem tylko że nie powinna pani jechac tam siostra moja pojechała do hiszpani(heulva) tak samo na truskawki w 2007roku i zaginela poszukuja ja nie mamy znia kontaktu za poznala sie tam z marokanczykiem i nie mamy kataktu znia jak pojechala to dzwonila i powiedziala ze na zadne truskawki nie pojechlai byly w jakis barakach w oknach nie bylo klamiek i kraty do tego a jedzienia musiali za swoja kase kupic jak chciala wracac do polski to powiedzieli ze musi teraz pracowac aby im kase oddala za przyjazd do heulvy.......
Witam ja wiem i wolalam bym zeby pani nie wyjechala moja siostra tam byla i zaniaz pracowac w truskawkach to gdzies indziej pracowala do tego mieszkala w jakis barakach nie maiala klamek w oknach miala kraty i jedzienia musiala za swoje kupic do tego chciala wrucic do polski ale powiedzieli ze musia po pracowac aby im kase odac za przyjazd do pracy i chce powiedziec ze wyjechala w 2007 roku i zaginela nie mamy znia kontaktu ani sladu to przez markanczyka bo sie znim zapoznala/....
Dowiedziałam,się,że wyjazdy mają byc około 10 marca... bo narazie są deszcze i jest zimno..
Witam.Czy ktos jedzie 5 marca do hiszpani z eurokontaktu??prosze o informacje
to moj [gg]
a moze ktos jedzie ze świętokrzyskiego??
a skad wiesz ze koło 10 ale w sumie jak czytałam na tym forum to przewaznie wyjazdy tak sie zaczynały....
Marlenab- bo taka znajoma dziś dzwoniła do Maria...
WITAM
Czy jest ktoś na tym forum kto podpisał umowę 18 lutego w OHP W Zielonej Górze???
chodzi o firmę Cora i wyjazd do Palos de la Frontera.Czy już coś wiadomo kiedy będzie wyjazd???
Andzia84. ja nie podpisywałam umowy w Zielonej górze ale wiem,że jeszcze nic nie wiadomo. Ja miałam spotkanie tego samego dnia co Ty ale w Szczecinie...

Na razie pogody nie ma... dlatego to się przedłuża. Jest szansa ,że wyjazdy się rozpoczną około 10 Marca.
Czesc Valery23,dzieki za odpis
Wiec nadal czekamy...;/ Ja juz wczoraj w pełni sie spakowałam,tylko nie wiem ile mam brać par tych rękawiczek lateksowych żeby na 3miesiace starczyło?? I co z tym bagażem będzie jesli wyjdzie mi,waga ponad 30kg?? np 32 czy 33kg??To bede musiała,coś wyrzucić czy jak????I czy jak wezmę torebke,z aparatem,dokumentami i reklamówke z jedzeniem piciem na podróż to oni też to beda ważyc??? Nie wiesz,możejak z tym jest?? ;)
Andzia! po rekawiczki idz do apteki kup sobie cale opakowanie tam jest 100sztuk,napewno Ci powinno starczyc.A co do bagazu to zrob tak 20kg w jedna torbe do luk i druga podreczna,tak zeby Ci weszla pod siedzenie w autokarze +reklamowke z jedzeniem i zycze przyjemnej podrozy.
To tez zalezy z kim jada bo czasami nawet podrecznych potrafia sie czepiac
Domek
A jak ja mam jeden duży bagaż czyli taka walizkę na kółeczkach i w niej 30kg czyli wszystko co biore.To tak moge miec?? I gdzie oni to waża te bagaże? pod autokarem??
Na zebraniu mówili duży bagaż 30 kg podręczny 5 kg nie więcej, bo będą się czepiać.Ja chyba jajko zniosę zaraz bo nic nie wiem, miejsca nie mogę znaleść.
Lepiej wziasc ciezsza torbe ale jedna to napewno ci zapakuja.Niktorym kazali zostawic druga i masz dylemacik jedzenie czy ciuchy.
rok temu mieliśmy wyjechać z ohp ze Szczecina na początku marca a wyjechaliśmy 26 marca
Na komary kupić w Hiszpani wtyczkę z płynem bo w Polsce jeszcze nie ma sezonu na komary i nie ma jej jeszcze w Polsce. Jeśli będziecie mieszkać na polu to pełno ich jest. Ta wtyczka jest bardzo dobra komar robi się pijany po niej i nie będzie chciał was gryść.
Rok temu kupiłam w Polsce bardzo dużo rękawiczek na zbiór truskawek a gdy pojechałam do pewnego szefa w Hiszpanii okazało się, że nie pozwala zbierać w rękawiczkach
Zawsze biore dwie.jedna duza ok 15 kg i druga podreczna ok. 5 kg.Do takiego bagazu nikt sie nie przyczepi.Ale jak podniesie 30kg to moze zadac 20-30zl.Decyzja nalezy do Ciebie
W podrecznym bagazu mam zawsze na zmiane ubranie,recznik i srodki czystosci.30 kg co Ty tam wieziesz?Pomysl jakby 50 osob chcialo wziazc po tyle bagazu to problem z zapakowaniem.
Ja tez juz jestem spakowana i czekam na info w sprawie wyjadu. Niby od soboty ma być juz powyżej 20 stopni wiec wszytko powinno sie ruszyc
Żabka 36,a Ty skad jedziesz ?? Może z Zielonej Góry?
Mi tez mówili na spotkaniu że bagaz do 30kg moze być i nie cofną wtedy.Moja walizka na kóleczkach sama waży 5kg ale mieszcze w niej wszystko.A podreczny bagaz to bede miała tylko jedzenie picie na podróz i aparat,dokumenty.
Nie- jestem z Białej Podlaskiej naszykowałam prawie wszystko ale nie pakowałam jeszcze do torby.Czekam ale cierpliwość mi pomału się kończy.Może niedługo coś się ruszy.
Witam. Wiecie co ja miałam tez brać 30 kg i 5 kg.

Ale tak sobie pomyślałam,że chyba jednak się wcisne się w jedną walizke...

Jedzenia dużo nie biore... tylko żeby te pare dni nie głodować... a to wiadomo jakiś ser, czy wędlina,makaron,kasza, jakieś zupki w proszku,sosy i wsio:)i jakiegoś tuńczyka w sosie własnym ale to z dwie puszki;)

No i przy dobrych parametrach jedzenie wsadze do walizki...:)

A do torebki na podróż(mam taką fajną pojemną z komorami;) wiadomo,chusteczki zwilżane,pasta(taką małą kupiłam) ,szczoteczka,chusteczki zwykłe itp:) aa no i oczywiście jedzenie gazety i krzyżówki. Bez Szczotki tez się pewnie nie obejdzie.

A dziewczyny wy w kurtkach jedziecie??? zimowych??
no właśnie ja też sie zastanawiałam co do kurtki ale mam taka jesienno zimową w której chodze juz ostatni sezon to chyba ja wezme a później zeby mi miejsca nie zajmowała to ja wyrzuce. Akurat do adidasów bedzie pasowac, bo przeciez w kozaczkach nie pojade
rzeczywiście od Doboty ma być piekna pogoda w Huelvie:

http://pogoda.gazeta.pl/pogoda_html/2,95680,,Pogoda_Huelva-Hiszpania-Europa,,34_27473.html

Mam takie informacje,że do dwóch tyg. Maja wyjechać wszystkie komendy OHP;
Temat przeniesiony do archwium.
2161-2190 z 2830

 »

Pomoc językowa