Praca sezonowa przy zbieraniu cytrusów 2012 z Mariem

Temat przeniesiony do archwium.
601-630 z 1069
dzis dziewczyna dzwonila do ohp olsztyn i babka jej mowila ze na cytrusy byl juz 1 wyjazd i ze mamy czekac na 2 i ze maja nam listownie jakies info przeslac prosbe o cierpliwosc ze wyjazd jest opozniony z powodu pogody itp. jak dla mnie to smierdzi...ale z 2 strony wole nie jechac wogole niz jechac i siedziec tam z rumunami bez pracy jak zyd
Skoro był, to dlaczego o nim nie wiemy, tylko raptem jedna osoba się z tym odzywa..
Delikatnie powiedziane, że śmierdzi.. To my chyba jesteśmy tymi rezerwowymi. heh
No właśnie jak byl wyjazd? Niby kiedy?
Być może powiedziała tak dla uspokojenia nas i dla swojego spokoju :D
mi też mówili że wyjazd jakiś był był, a jak mi nerwy puściły zaczęłam ich opierniczać to babka powiedziała że było mówione że mogą być paromiesięczne opóźnienie, dziwne bo ja nic nie słyszałam, no i jakieś papiery mają przysłać nam że przepraszają za opóźnienia itp itp
Co nam z tych przeprosin...
Niech mi ona powie, gdzie była wzmianka o tych kilkumiesięcznych opóźnieniach, co najwyżej tygodniach.
Niezła ściema, a przeprosiny to nam niczego nie zmienią... Niech zaczną zwracać pieniądze tym, którzy się już o nie upomnieli.
A jeśli to czyta, to niech tych papierków nie wysyła, przynajmniej jakaś część drzew na tym skorzysta.
słuchajcie, to normalne że odwracają kota ogonem. Uważacie że wezmą winę na siebie? jak zaczęłam tłumaczyć że nigdzie nie było wzmianki o tych opóźnieniach to do głosu mnie nie dopuściła
jaki sens tam jechac jak za miesiac, poltora koncza sie tam wszystkie prace polne.
no nie ma sensu, całe gówno się zarobi
ludzie nie jedzcie do tej Hiszpanii do pracy !!! A tym bardziej od tego oszusta Maria - szukajcie w innych krajach . Tam grosze zarobicie albo nic . Z tego kryzysu w głowach sie im poprzewracało i pracownika traktują jak niewolnika w dodatku oszukują na wszystkim , płacy , kontraktach i warunki jak dla zwierzyny . Poczytajcie co piszą ludzie co pojechali w tym roku na truskawki i ile już wróciło bardzo zawiedzonych . Wiem , że chcecie troche kasy zarobic ale miejcie zdrowy rozsądek i nie dajcie sie wyujac !!! - pozdrawiam
wiecie co myślę? jebać ten wyjazd! czekam w niepewności już 2 miesiące i to są 2 miesiące zmarnowane, mogłam głupia nie rzucać tej pracy co miałam bo lepszy mały grosz niż nic!! w tej chwili mam wegetację a te krowy z OHP nic nie wiedzą i łżą jeszcze że było mówione że będzie kilkumiesięczne opóźnienie, koleżanka mieszka w Hiszpanii i pisała mi dziś zdziwiona że ja jeszcze nie w Hiszpanii bo pomarańczki piękne są. Pewnie dużo ludzi będzie chciało odzyskać zainwestowane pieniądze i wtedy wyślą ich na ślepo do tej Hiszpanii na 2 miesiące a tam jedna wielka patologia . I tak zwodzą nas przez tyle miesięcy mówiąc że już za kilka dni wyjazd. Dzwoniłam przed chwilą do OHP ( w sprawie zwrotu kasy) i baby nie mogę dodzwonić się do Maria, nałapał się kasy i teraz się na nas wypiął ale nie ze mną te numery, będę walczyć chociaż bym miała 3 razy więcej kasy stracić, nie podaruję draniowi
JA jak dzwoniłam do WUP Toruń to Pani powiedziała że nie mieliśmy wpłacać mu pieniędzy tylko czekać na sms od nich ale że do MAria dzwoniłam i powiedział że mamy wpłacić do 21 grudnia a spotkanie w Toruniu było 6tego,to wpłaciliśmy mu te pieniądze ale oczywiście wątpię w to że je odzyskamy żadnej informacji ze strony WUP a MArio....śmiech dzwoniłam że rezygnuje ale nie szło się z nim dogadać , bo tylko chodzi mu o kasę od wszystkich pościąga po te 30euro to nie źle się dorobi i wątpię w to żeby ktokolwiek odzyskał tą kasę! A choćby nawet udałby się ten wyjazd to czy opłaca się jechać do końca czerwca ?Warto ryzykować i wrócić z niczym jak tutaj piszą że jedziesz i nie wiesz czy wrócisz ,warunki okropne itp.
JA tylko się dziwię tym dziewczyną które były na tych truskawkach i przeżyły tam prawdziwą katorgę że nie zgłosiły tego na policję ,dziwię się że w ogóle są organizowane takie spotkania w jakiś urzędach pracy a oni nawet tego nie sprawdzą jak tam naprawdę jest , jedziesz w nieznane i nie wiesz czy będziesz miał za co wrócić a parzcież chcesz jechać zarobić.A wrazie co zwrócisz się do tej instytucjie gdzie był organizowany wyjazd to oni umywają ręce bo też nic nie wiedzą .Po prostu paranoja!
do mnie dzis pismo przyszlo z OHP ze Mario zadeklarowal sie ze wyjazd odbedzie sie w kwietniu dla wszystkich chetnych..musialem zadzwonic i powiedziec czy chcemy czy rezygnujemy.co o tym sadzicie?cos ruszy czy sciema?
Teraz juz musi bo sens wyjazdu w maju rowna sie zeru. Jesli do konca kwietnia maja wyjechac wszyscy to zobaczymy.
dzwoniłam dziś do ohp w elblągu powiedzieli 19stego jedzie pierwsza grupa ze napewno wszyscy pojada do konca kwietnia kto jedziez elblaga to to mój adres [email] czekam na wiaomosc
Jesli w tym tygodniu nie dostaniemy smsow ani zadnej informacji odnosnie terminu wyjazdu to lipa i ja dluzej czekac nie zamierzam.
Oby tym razem to sie sprawdzilo i lada dzien dostaniemy wszyscy smsy.
te osoby co jadą w czwartek dostały w piątek smsa z wrocławia jada wiec czekajmy pozdrawiam
No to mnie to cieszy ze cos ruszylo. Ciekawe kiedy kolejny wyjazd.
Dzisiaj dostałam taką wiadomosc na maila z OHP w Lęborku. : "Witam serdecznie.



W zwiazku z osobami zapisanymi na zbiór owoców cytrusowych, informuje iz wczorj kontaktowalem sie z dyrektorem stowarzyszenia w sprawie wyjazdu wyselekcjonowanych pracowników.

Otrzymalem odpowiedz ze w nadchodzacym tygodniu otrzymam juz konktetna odpowiedz co do terminów wyjazdu, wiec tak szybko jak ja dostane przesle wszystkim do wiadomosci.

Opoznienie w wyjazdach spowodowane jest tylko i wylacznie pogoda, która tak samo jak i na truskawkach opoznila swoje plony a co za tym idzie równierz wyjazdy.



Istnieje mozliwosc, aby osoby plci zeñskiej jadace na cytrusy pojechaly w dniu 19/4 na zbiór malin i truskawek lub borówek. Wyjazd na maliny z truskawkami bedzie na okres do 2 – 2,5 miesiecy a na jagody do 3 miesiecy.



Jesli kobiety zapisane na wyjazd na cytrusy chca skorzystac z tejze oferty a nastepnie po jej zakoñczeniu przeniesc sie do zbiorów cytrusów,mysle ze to bardzo dobry pomysl.

Wówczas z Polski dojechaliby partnerzy tych kobiet, tworzac pary tak jak byli zapisywani.



Jesli sa takie osoby chetne, prosze o napisanie maila i podanie ich nazwisk. "

My chcemy jechać razem z chlopakiem a nie osobno na cytrusy bo tak było mówione na spotkaniu w grudniu... ciekawe kiedy bedzie nastepny wyjazd. mamy nadzieje że już niedługo... czekamy w koncu na smsy...
No ja na taki układ na pewno nie ide. Jade z męzem albo w ogóle. Wiec miejmy nadzieje, ze w tym tygodniu juz ostecznie Mario da nam znac. Jak do konca tego tygodnia znowu cisza, to bedziemy starac sie o zwrot kasy, bo to juz przeginka. Pozdrawiamy.
Witam.Dzwoniłam dziś do PUP w toruniu.Pani powiedziała mi że wyjazdy na 90 % są ODWOŁANE.Jestem załamana.
O co tu do cholery chodzi...
.....Są odwołane z powodu złej pogody i słabych zbiorów.
to co nie beda wogóle zbierac ...
WTF??!!
Dzwonilam dzis do Maria. Nie sa odwolane. W toruniu tak mowia mi tez mowili ze odwolane ale nie sa. Spokojnie w piatek Mario ma podac termin wyjazdt.
oby tak było jak mówisz...
Temat przeniesiony do archwium.
601-630 z 1069