Praca sezonowa przy zbieraniu cytrusów 2012 z Mariem

Temat przeniesiony do archwium.
811-840 z 1069
co z wyjazdem? Mario przepadl jak kamien w wode cisza nic sie nie odywa... co mamy robic... niech sie w koncu okresli bo szału idzie dostac...traktuje nas jak powietrze...
To niech ktoś do niego zadzwoni i spyta.
pisałam na meila kilka razy i cisza ...
na meila to rzadko odpisuje. Ja zawsze dzwoniłam, za każdym razem odbierał. Teraz już nie mam zamiaru tracić więcej kasy, zresztą i tak nie jadę. Tak tylko z ciekawości jeszcze tu zaglądam i pytam, bo jestem ciekawa czy w ogóle wyjazd dojdzie do skutku.
ja dzwoniłam i nic konkretnego zawsze mnie zbywal...
zobaczymy jak mario przyjedzie w tym roku na spotkanie rekrutacyjne:) bardzo chetnie sie z nim spotkam..wez lepiej czlowieku duuzo ochrony
To są już jaja to co sie dzieje... ja chce tylko wiedzieć czy ten wyjazd będzie czy tak dużo wymagam od Pana Panie Mario! Niby mieliśmy wyjechać do końca kwietnia i co? Żadnej informacji z Pana strony niema. Zero reakcji. Ciekawe jakby Pan się czuł gdyby to Pana tak długo trzymano w niepewności...Prosze kolejny już raz o informacje tak czy tak...
jaan90 jak chcesz zeby ci ten gosc odpisal to musisz napisac w temacie truskawek dodatkowo oczerniajac go hehe on pisze tylko aby sie tlumaczyc z tego co ludzie pisza po powrocie..zal wogole typa
Żal to jest was. Już pare miesięcy temu pisałam, że robole nie mają honoru. I tego doswiadczyłam pracując z warstwą robotniczą za granicą. W pole - owszem, ale żeby walczyć o swoje, domagać się praw - to już nie. Na co wy liczycie jeszcze?> Ktoś był na policji? Ktoś wystosował oficjalne pismo do OHP> ? Za to nie trzeba płacic, a w podstawówce uczą jak sformułować pismo urzędowe. Nic wielkiego, a chyba szkoły podstawowe pokonczyliscie?
a tak mario pisał ze cordialca i on to taka rzetelna firma i juz tyle lat prosperuje, pytanie na czym tak prosperuje, bo w naszym kraju widocznie legalnie mozna ludzi w konia robic.
Jednym słowem kłamca oszust itp,szkoda słów pisał w temacie truskawek że odda pieniądze wpłacone na zaliczkę tylko niech ktoś kto chce odsyskac skontaktuje się z Ohapem w którym spotkania były organizowane i poda im numery kont to on odda na pewno pieniądze i co kur...wa zero kontaktu ,ani grosza wpłaconego!!! OHP kazał mi dzwonić w sprawie tych pieniędzy kiedy wpłaci do niego ,dzwoniłam i co ? Nawet nie łaska odebrać telefonu a odpisać na e-maila to już w ogóle,szkoda słów oszust kłamca i nic więcej , .On się nazywa uczciwym człowiekiem pfff... śmiech on organizuje wyjazdy od 10 lat i nigdy nie było przypadków złych tylko ktoś oczywiście sobie sam zawinił ,nie dziwe się jeżeli kogoś traktują jak szmatę to sama bym zrezygnowała ku..wa trochę godności a nie ,człowiek bez honoru rzerujący na kogoś pieniądzach,oczywiście na 30 euro on nie żeruje ale na 100 osobach i na 3tys euro to tak.Szkoda słów
dziwi mnie tylko zero odzewu z jego strony, ciezko mu sie przyznac co jest grane... co z niego za facet... zero odpowiedzialnosci... zachowuje sie ... szkoda słow jak... ciezko cos napisac z jego strony.... sam sobie szkodzi...Jesli m pan odwage to niech Pan napisze na forum co i jak... bo jeszcze troche to ludzie nie dadza Panu zyc...Nie chciał by byc Pan tak traktowny tak jak traktuje Pan nas...
no i jak z tym odzyskaniem kasy? robimy coś? dzwonie do Maria od paru dni i nie odbiera to pomyślałam żebyśmy do niego e
meila wysłali tak jak zaproponowała Kamila
kompletnie nie rozumiem tego człowieka... jak mozna nie zamiescic zadnej informacji dla tylu czekajacych na wyjazd... dlaczego Pan milczy jak grób nic nie odpisze na meile czy na forum... nie wierze ze nie ma Pan czasu... to swiadczy o tym tak mniemam ze brak Panu odwagi... Lepiej bedzie jezeli Pan cos napisze...milczeniem działa pan na własna niekorzysc....
ja już nie czekam bo szkoda na to czasu dzwoniłam do ohp i dopiero w poniedziałek będą coś wiedzieć o zwrocie zaliczki
to ma rozuieć że wyjazdu na 100% nie bedzie?
ponoc ma być ale pytanie kiedy? za tydzień,dwa lub miesiąc takie czekanie tylko brak konkretów
To niech wkońcu Mario coś odpowie na forum? chyba tyle jest nam winien?...
i co pojedziesz ? no ja się bym bała bo np na miejscu by coś nie halo było i co tedy przecież to człowiek niesłowny ma gdzies nas a to że nie raczy powadomić to tylko świadczy o nim że nie ma do nas szacunku
pojechałabym razem chłopakiem a na miejscu mysle że dalibyśmy sobie radę trzeba ryzykować bo u nas z pracą nieciekawie a ty?
no jest nieciekawie ale co mamy czekac aż tyle czasu no nie wiem czy na miejscu a obcym państwie dali byście rade wiesz różnie bywa jak tak z nami postępuje no i niewiadomo czy więcej by się strciło kaski bo jeszcze po 100 e trzeba zainwestować
zobaczymy niech tylko Mario się w końcu odezwie...
i te czekanie jest smieszne już no i trzeba wziąść pod uwage że pozytywnych opinii nie ma ten Mario a o już źle jest i trzeba się zastanowić
no tak a skad jesteś? a tu szukałas jakies pracy?
Ja uważam, że teraz wyjazd już nie ma sensu. W poniedziałek jest 7 maj, a o wyjeździe cisza, gdyby nawet był w przyszłą niedzielę to już będzie połowa maja, bez sensu. Ja tam nigdzie nie jadę.
no tak a nawed nie powiadomił nas że będzie trzeba tyle czekac
no trzeba się dobrze zastanowic bo można więcej strcic niż zarobic no i szkoda tej zaliczki 60€ jednak na ulicy nie leży
Cytat: zdesperowana2
no trzeba się dobrze zastanowic bo można więcej strcic niż zarobic no i szkoda tej zaliczki 60€ jednak na ulicy nie leży

Ale jechać tylko dlatego, że się wpłaciło 60 euro? Dla mnie bez sensu. Wolę stracić 60 euro niż wrócić z długami, bo nawet koszt wyjazdu mi się nie wróci.
edytowany przez Kamila_26: 04 maj 2012
Kamila_26 po pierwsze czytaj ze zrozumieniem bo napisałam że jadąc można więcej stracic a o tą zaliczke 60e że poprostu szkoda a nie że jechac bo się wpłaciło 60e i trzeba ją wyegzekwować następnym razem dokładnie czytaj
O co Ci chodzi? Ja nie napisałam, że to Ty tak napisałaś, tylko wyraziłam swoje zdanie, że nie ma co się zastanawiać nawet jeśli się wpłaciło zaliczkę i można ją stracić. Chyba w ogóle przestanę tu wchodzić, bo taka tu atmosfera się zrobiła, że szok... Cokolwiek się nie napisze zaraz atak. Ludzie, szkoda nerwów.
Temat przeniesiony do archwium.
811-840 z 1069