nie jadę z Wami, czekam jeszcze :-) ale wyobrażam sobie co czujecie, ciarki i ból brzucha z nerwów, nie wiadomo za co się zabrać i jak tu w domu zostawić wszystko w jak najlepszym porządku przed wyjazdem; pewno spać od dzisiaj nie będziecie mogły ;-) ale myślę, że to takie pozytywne, determinujące nerwy :-) nie zapomnijcie oddać pitu do urzędu skarbowego i wyrejestrować się z urzędu pracy przed wyjazdem, a... i konta walutowego założyć :-)
edytowany przez niunia102: 22 lut 2012