witajcie
to juz bedzie moj trzeci wyjazd do hiszpanii :) na zbior truskawek 3 lata temu bylam na rozmowach na ktorych nie pytali mnie nic siedzialo dwoch hiszpanow ktorzy rozmawiali miedzy soba i tyle nawet mnie nie widzieli ,niestety 3 lata temu malo bylo info takich jak teraz wtedy dziewczyny pisaly ze tam jest bardzo zle ze zabijaja ze polki maja fatalna opinie ze tam wszystko 10 razy drozsze pojechalam przerazona pelna obaw ale nie mialam wyjscia :) na miejscu okazalo sie ze nie taki diabel straszny trafilam do fajnego ludzkiego szefa ale niestety na campo gdzie byly kobiety ktore jezdzily tam juz od 3 lat ja i moje kolezanki bylysmy nowe one czuly sie jak u siebie w domu mialy pretensje o wszystko o to ze siedzi sie na jej krzesle na ktorym ona siedzi juz 3 lata i to prawie jej o to ze ten palnik od gazu jest tamtej o to ze one starsze i maja pierwszenstwo do lazienki to byl najwiekszy koszmar mojego pierwszego tam pobytu na poczatku starszyly nas ze napadaja kradna kase ze nie ma co jezdzic zwiedzac to bylo naprawde najgorsze to ze nasze rodaczki ze kobiety miedzy 40 a 55 lat ktore juz nie maja szans na rozmowach ze wzgledu na wiek staraly sie tak obzydzic zycie innym kobieta oczywiscie sa wyjatki dostalam kontrakt na to campo ale nie podpisalam poszlam drugi raz na rozmowy tutaj pytali czy juz bylam czy mam dzieci meza jaka jest moja sytulacja materialna ja powiedzialam wprost ze szef byl super ale kobiety ktore do niego przyjezdzaja to potwory kazdy ma prawo pracowac te kobiety rowniez ale przeciez przez te miesiecy to nasz drugi dom to jakby nasza rodzina
napisalam o tym poniewaz ktos pisal o tych kobietach ale oczywiscie odezwaly sie glosy obrony a nowe dziewczyny musza wiedziec jakie sa nasze rodaczki :)
drugi raz jade tym razem na inne campo tutaj niestety moj szef jest troszke szalony ale za to kobiety w miare mile i nie zlosliwe
nastawcie sie ze nie jest tam kolorowo a mysle ze milo sie rozczarujecie ze bedzie bardzo fajnie i bedziecie milo wspominac hiszpanie
pozdrawiam