praca huelva truskawki

Temat przeniesiony do archwium.
451-480 z 1857
Badz konsekwentna i tez nie wrzucaj wszystkich do jednego worka...Na mojej fince bylo dokladnie odwrotnie niz u ciebie ale nie bedziemy sie tutaj przeciez licytowac.Te ktore pojada, same sie przekonaja na miejscu jak jest...Pozdrawiam
wyśliłaś się to widac, ale to niczego nie zmienia.Rób co chcesz , nie walcz,bo jesli nie Ty to twoje koleżanki pracują na tę opinie.Mnie nie szkoda tego co robicie to nie moja sprawa. Jest mi wstyd ,że polskie dziewczyny zachwują się tak jak napisałem .Ja jestem facetem więc nie daję dupy ta mozliwoś nalezy do Ciebie bądż pedałów.Kontak utrzymuję ponieważ jestem w Hiszpanii kilka razy w roku i dokładnie wiem ,co się dzieje po ciężkiej pracy na plantacji truskawek. Wiem ,że prawda boli, ale cóż...
Zakochan w hiszpanii ciesze sie ze napisalas bo juz zaczynaja mnie denerwowac wypowiedzi Moreny. tez jezdze na truskawki ,widze rózne rzeczy , zachowanie naszych dziewczyn ale nie wiaze to sie z wiekiem aniz tym czy to mezatki czy panienka sa albo glupie albo nie.I to samo jest u nas w polsce. tam moze dopiero okazuje sie jakie kto wyznaje wartosci i charakter kazdego z nas.
Cześć Matka czytam wszystkie wypowiedzi co dziewczyny piszą i powiem tyle.Ja mam 3 dzieci męża i jezdzilam przez 3 lata do niemiec na truskawki i tam też byly takie sytuacje że niewazne czy panienka czy męzatka też duzo pily i prowadzaly się z takimi burakami.Zeby to byli chociasz fajni niemcy ale one z naszymi polakami z traktozystami.wszedzie gdzie niepojadą to robią to samo.Jak tu dziewczyna napisala jak się sama niebędziesz pilnować to nikt ciebie nieupilnuje.Ja jestem tego zdania .Pozdrawiam wszystkie męzatki hi
Jade pierwszy raz do hiszpani i mam nadzieje że będzie lapiej jak w niemczech.Tam wsztawaliśmy ok3 na 4 już staliśmy w rajkach pracowaliśmy po 9 do 12 godzin a nieraz po 16 godzin i ciesze się ze jade do hiszpani bo tam są inne warunki pracy i noclegu i wogule mieszkalne.Tam bylo nas 800 osób i na ok500 kobiet bylo 8 prysznicy i ubikacja na zewnątrz i jak czytam jakie tam są warunki to jestem w szoku ale milym szoku i mam nadzieje ze trafie w mile towarzystwo pozdrawiam
slyszalam ze w niemczech sie pracuje po tyle godzin ale sa chyba lepsze zarobki. a co do tych warunkow to w wiekszosci (przynajmniej tam gdzie bylam) byly domki w ktorych toalety i prysznice byly w srodku jednak moja kolezanka byla na takim campo gdzie takie miejsca byly na zewnatrz trzeba bylo przejsc kilka krokow z tym ze polki bulgarki i rumunki mialy oddzielne prysznice i ubikacje.takie campa zdarzaja sie chyba rzadko.
"wiem ze prawda boli"- mnie to wlasnie denerwuje ze wszystkie wrzuca sie do jednego worka.wiem ze tam jest duzo polek ktore zadaja sie z tymi co tam sa i tego nie neguje ale przykro mi przez to ze wszyscy to uogolniaja. i nie zmienie zdania i wierze ze przynajmniej 1 osoba zrozumie i nie bedzie myslala i pisala ze wszystkie polki ktore jada na truskawki to napewno beda sie puszczac tylko jak juz to pomysli ze jest duzo takich kobiet ale nie wszystkie a to wielka roznica.warto tez zastanowic sie nad przyczyna postepowania takich kobiet a nie tylko kłapać(bo tak przeciez najprosciej) gdyby byly takie szczesliwe w polsce z mezami albo swoimi chlopakami to nie robilyby tego bo te 3 czy 4 miesiace da sie wytrzymac bez seksu. moze po prostu powodem sa ci polscy mezczyzni moze nie okazuja im tyle milosci czulosci wiecznie marudza a jak wpadna w rutyne to nie probuja tego zmienic i wola sobie pojsc na wodeczke z kolegami i nie rozmumieja ze dla kobiet wazne jest by od czasu do czasu uslyszaly od swojego mezczyzny jakis komplement.a bedac w hiszpanii na kazdym kroku slyszy sie mile slowka i wydaje mi sie ze tym kobietom po prostu
odbija bo w stalych zwiazkach nie sa juz adorowane i tego im brakuje i efekty sa takie jakie sa.wiec moze niech polacy troche sie zastanowia nad swoim postepowaniem i zaczeliby dbac wiecej o kobiety to napewno bylo by mniej takich seksualnych wydarzen.
Diewczyny czy my jadąc do Hiszpanii na zbiory dostajemy pozwolenie na prace i czy wiecie cos czy można je pozniej przedłużac ?Czy któras z Was orientuje sie w tym temacie?czy pozniej to juz tylko na czarno:-(
do Ania777 Ja bylam pod rostokiem i placone mieliśmy od kobialki dużo mniejsze zarobki jak w hiszpani unas niebylo rumunek byli sami polacy nawet brygadziści byli polakami.A brygadzista polak to gorzej jak szwab z epoki wojny.Są straszni pokazują wtedy co to nieoni wielki SZOK.Wole jechać do Hiszpani i napewno będzie lepiej jak tam mam taką nadzieje.Pozdrawiam
napewno bedzie dobrze, gdyby bylo tragicznie to co roku tyle polek by nie jechalo. wiadomo ze bedzie raz dobrze, raz zle ale miejmy nadzieje ze tych gorszych momentow nie bedzie zbyt duzo. my mamy placone za dniowki jednak zdarza sie u niektorych szefow ze trzeba wyrobic norme bo straszy ze jak nie bedzie normy to nie zaplaci tyle co na umowie i jesli ktores sie tak trafi to moge powiedziec zeby sie nie baly (no wiadomo ze nie mozna odstawac od reszty trzeba zbierac mniej wiecej tyle ile inni ,ale niektorym szefom cos czasem odbija i jak sie uwezmie na jakas to albo tyle nie placi albo ktoras siedzi w domu przez np.3 tygodnie bez zadnej konkretnej przyczyny - choc mam nadzieje ze takie przypadki wystepuja rzadko) i szly to zglosic np. do gwardii oni natychmiast interweniuja oczywiscie skutecznie przynajmniej tak bylo u nas i nie dajcie sie zastraszyc tylko walczcie o to co wam sie nalezy.mam nadzieje ze nikomu cos takiego sie nie trafi i nie chce tu nikogo straszyc tylko dac rade na wszelki wypadek.
Jedna z nas pracowała koło Huelvy na dwóch kontraktach. Pierwszy okres był SSSSuper. Drugi w innym miejscu przeciwnością. Szef, hiszpan i jego synalkowie dali nam popalić...ale było mineło, kasę dali i adios !
Nawiązałam kontakt z ciekawą krajanka Mirką. Od 3 lat mieszkamy razem na Costa del Sol w oklicach Almerii. Jest tutaj mało polaczków a za to bardzo dużo niemców i anglików. Mirka jest ekspertką od externy i interny. Dzieki niej ja , i dwie moje kolezanki sprzatamy na godziny. W tygoniu mamy gwarantowane 23 - 26 godz. x 8 -11,5 euro..więc jest dobrze. Jej dwie ciotki tez pracują w chaletach u bogatych. Teraz też szukaja kolejnych pań - dziewczyn. Mąż mirki natomiast kręci z dwoma członkami zarządu hotelii i dwoma firmami budowlanymi...pomagamy w znalezieniu pracki...teraz potrzebni sa na gwałt ...och głupio to zabrzmiało...3 fachowców, "oficieli " i jednego pomocnika do budowlanki od 5 lutego. Mieszkanko dla panów jest a jak dojechać i za ile to szukajcie kontaktu na [email] na sezon letni zapotrzebowanie jest ogromne..."na czarno" i legal też ale min. 9 m-cy.Pozdrawiamy i pomożemy chłopakom i dziewczyną jak szukacie...?
jezeli chodzi o prace po zborach to glownie przy opiece nad starszymi osobami moje dwie kolezanki tak zostaly nie znaly jezyka ale znajomy hiszpan im zalatwil oczywiscie nielegalnie 600 euro miesiecznie nie placily za wyzywienie i za nocleg rowniez 2 kolezanki zostaly zalatwily sobie prace tez przez znajomego hiszpana w pubie 700 euro ale musialy placic za jedzenie i mieszjanko ogolnie mozna zostac i pracowac ale trzeba miec kogos kto to zalatwi bo jest to glownie praca nie legalna a hiszpanie obawiaja sie tak zatrudniac
co do polek ktore zdradzaja swoich mezow chlopakow to mysle ze nikt nie powinnien sie na ten temat wypowiadac bo to sprawa tych kobiet niech one robia co chca ale zeby nie szkodzily innym
na moim jednym campo byly tylko polski i faceci z rumunii a na drugim na ktorym bylam byly polski i rumunki tylko kobiety z rumunii przyjezdzaja i kobiety i faceci hiszpanie chca tylko polski nie chca naszych facetow :(((
wszystko idzie przezyc a jak nie to zawsze mozemy wrocic do domu :)
no to sobię popiszemy;-) Czy uważasz,że ci co te komplementy mówią powtarzaliby je długo? Bronisz kobiet jak lwica i to zasługuje na uznanie.Reszta bez zmian. Słuchaj ,tak duzo napisałaś o tych zaniedbywanych polskich żonach i dziewczynach czemu...?Wiesz coś o tym?
Wcześniej opisany sposób poprawiania sobie samooceny nie może byc usprawiedliwiany rutyną mężczyzn w Polsce. Zresztą dośc już tego niech wszyscy robią co uważają za stosowne i mądre.Nie obchodzi mnie to aż tak bardzo.To właśnie Hiszpanie wrzucają Was do jednego worka głosząc te opinie, no i nie zapominają także o komplementach;-) Powodzenia!
Do fresówki.Dobrze napisałaś,że to co robią kobiety to ich sprawa,byle nie szkodziły innym.Ale niestety ,niektóre tak szaleją że mają gdzieś innych.U nas były tak cienkie ściany,że słychać cichy głos było.A sprowadzały sobie murzynów(wiecie jak oni krzyczą,bo mową to trudno nazwać) i balangi do 1,2 w nocy.Nieważne ,że ktoś obok może być zmęczony,żle się czuć itp.A spróbuj takim zwrócić uwagę,zwyzywały i tyle.Niestety niektóre są takie wulgarne i wogóle zachowują się jak ten pies ,który spuści się z łancucha.Mni nie interesuje to co robią ze sobą ale,troche kultury trzeba wszędzie mieć.I jeszcze jedno zadając się z byle kim stwarzają niebezpieczeństwo nie tylko dla siebie ale i dla innych.U nas jedna byłaby źle skończyła gdyby nie nadeszła pomoc.Więc trochę kultury,wyrozumiałości,serdeczności i oleju w głowie a pobyt w Hiszpanii nie będzie taki zły.Pracować wszedzie trzeba a jeśli ktoś jedzie tylko szaleć to będzie utrapieniem dla współlokatorek.Byłam w takim towarzystwie,niby za ścianą... proszę sobie wyobrazić, że wróciły do domu z tym co przyjechały, no może trochę ciuchów nowych za 2,3 Euro ,a w domu dzieci czekały.Szkoda słów...
cze wszystkim.U mnie dziewczyny nie sprowadzały facetów do domu bo zaraz by była haja jak chciały "barabara"to do chłopaków albo na plaże my nie pozwalałysmy sobie psuc opini choć i tak nie jest najlepsza!!Ale i tak jest super do zobaczenia w Hiszpani fresowiczki:)
Właśnie wróciłam z rozmowy rekrutacyjnej ;) Nie było aż tak strasznie,choć sporo się naczekałam ,bo sama rozmowa może trwała z 3min .W Olsztynie rekrutacja trwa 3 dni,tłumy kobiet.Z tego co zauważyłam to odpadały głównie te ,które mają małe dzieci.Powiedzieli nam,że rezerwy też prawdopodobnie pojadą.Wyjazd koniec stycznia,początek lutego.Powodzenia.
HEJ!A jak było z dziewczynami które już były w hiszpanii i nie dostały kontraktów tzn.czy się przyznawały i czy dostawały się na wyjazd a może odpadały lub trafiały na listę rezerwową
Do gość Sylwia unas byly rozmowy 9 grudnia i dziewczyny te co już byly w hiszpani to są na liście rezerwowych.Bo te co już byly one mają jakiś numer niewiem oco chodzi z tymi numerami bo ja jade 1 raz
Do Aruniaa,jakie pytania zadawali?ja mam rozmowe w czwartek i tak się boję.Ja juz żyje tym wyjazdem :-)
Mnie pytali czy pracowałam już w rolnictwie,za granicą czy mam męża i dzieci i tyle.
Rozmawiałam z dwiema dziewczynami ,które były w zeszłym roku w Hiszpanii i również dostały kontrakty.Jak zresztą nie wiem.
NO HEJ !! WSZYSTKIM JA TEZ JADE PIERWSZY RAZ NA TRUSKAWKI DO HUELVY!!! ALE Z K-R-A-K-O-W-A!!! JAK KTOS JESZCZE JEDZIE Z KRK. DAJCIE ZNAc!!! ROZMOWY SA 17 LUTEGO !! Z TEGO CO TU STRASZYCIE O TYCH STARSZYCH BABKACH ,AZ STRACH JECHAC, ALE ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE I TAK MOZE BYC -LUDZIE BYWAJA ZAWISTNI , ALE NIE WOLNO SIE PODDAWAC- MAM NADZIEJE ZE DA SIE PRZEZYC I DA SIE JAKOS SKUMAC Z FAJNYMI NOWYMI DZIEWCZYNAMI!!!- MAM NADZIEJE ZE TAK BEDE MOWILA TEZ PO POWROCIIE!!! :-) JAK MACIE JAKIES JESZCZE RADY CO WZIASC A CZEGO SZCZEGOLNIE SIE ZAPOMINA DAJCIE ZNAC!!! POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH KTORZY JADA PIERWSZY RAZ NO I DLA WSZYSTKICH TRUSKAWKOWICZOW!!! JAK KTOS JEDZIE Z KRAKOWA
ALBO OKOL. ALBO POPROSTU PIERWSZY RAZ DO HUELVY DAJCIE ZNAC NA MAILA [email]
NO HEJ!! CZY JEDZIE KTOS NA TRUSKAWKI DO HUELVY Z K-R-A-K-O-W-A ?? BO WIDZE ZE TU WSZYSCY Z DALEKA!!! ALE SIE TU OCZYTALAM... SZCZEGOLNIE JESLI CHODZI O TE STARSZE WETERANKI... ZE OBAWIAM SIE JECHAC SAMA BO CHYBA NA TO SIE KROI!!- ALE MA NADZIEJE ZE NIE BEDZIE TAK ŻLE I ZE DA SIE JAKOS SKUMAC Z FAJNYMI NOWYMI DZIEWCZYNAMI !!! DAWAJCIE ZNAC KTO IDZIE NA ROZMOWE 17 DO UP DO KRAKOWA TO SIE POSTRESUJEMY RAZEM ;-) NA MAILA: [email] !! POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH TRUSKAWKOWICZOW!!!
do Ania25 dzieci male to tu nic niemają do zeczy może nienadawaly się do truskawek ja mam 3 dzieci i mnie wzieli.Może powiedzialy że jeszcze niebyly na truskawkach i tyle.bo w szczecinie dziewczyny tez mówily że maja dzieci ,jak mają zkim zostawić to nikogo to nieinterere.pozdrawiam
Chcę coś dodać do tej dyskusji. Przerażony jestem skalą tego swobodnego prowadzenia się polek. Wcześniej słyszałem o pojedynczych przypadkach, później sam tego doświadczyłem / moja żona/ ale dopiero tutaj widzę a raczej czytam co w tej Andaluzji wyprawiają nasze rodaczki. A najbardziej oszołomiło mnie to, że w tej grupie jest tak dużo matek, żon, narzeczonych. Jest to totalny upadek moralności. Najtrafniej określiła to jedna z polek:" polki przestano uznawać za najładniesze a zaczęto uważać za najłatwiejsze". Przerażające.
Pomyślałyście też o tym, że niektóre z nich mogą przywieźć ze sobą np AIDS. Ile osób tutaj zarażą ?
jest ktos kto wie cos o selekcji w czwartek moje [gg] prosze
piszcie
Tak kobiety ,które mają dzieci również jadą,ale było kilka dziewczyn które mają kilkumiesięczne dzieci, i im kategorycznie odmówili,zresztą się nie dziewię.
wyjady rozpoczete dziewczyny, w sobote pierwszy kurs w kraine truskawkowo-malinowa, powiedzieli ze w Aldze od poniedzialku praca idzie pelna para wiec mozna sie dowiadywac kiedy wyjazdy. POWODZENIA
ale pierwsze chyba wyjezdzaja dziewczyny na kontrakty imienne? czy takze nowe?
Ale fajnie tym dziewczyna co juz teraz jada. ja prawdopodobnie bede w lutym jechala wiec jest jeszcze troche czasu!! w tamtym roku do mnie najpierw jechaly dziewczyny ktore juz byly a nowe przyjechaly pozniej jak bedzie w tym roku to nie wiem!! pozdrawiam
no pewnie ze pierwsze pojada dziewczyny na kontrakty imienne bo zawsze tak bylo i bedzie. Moj szwf dzis gadal z Freshleva o Polkach ktore nie jada, a oni nawet slowem nie wspomnieli o tym, ze juz pierwsze Polki w sobote ruszaja na podboj :) Hiszpanii. dziwne ale spoko pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
451-480 z 1857